Drodzy Rodzice!
Od dzisiaj koniec z nudą i zastanawianiem się, jak zająć naszemu maluchowi czas – mamy dla Państwa propozycje kilku zabaw, które nie tylko sprawią dzieciakom wiele radości, ale też wspomogą ich rozwój. Dodatkowo nie potrzebujecie drogich gadżetów i wyszukanych rekwizytów, bo wszystko znajdziecie Państwo w swoim własnym domu. Najlepsze są te najprostsze zabawy, które sami znamy z naszego dzieciństwa. Dzięki wspólnym zabawom wzmacniamy więź z dzieckiem i sprawiamy, że czuje się ono ważne i kochane.
Pozdrawiamy Was serdecznie i prosimy o przekazanie tych pozdrowień naszym przedszkolakom.
- Zabawy ruchowe
- Wiersze do czytania z dziećmi
- Zagadki o ptakach
- Do posłuchania – relaksacyjnie po zabawie
- Prace plastyczne
- Zbyt wiele emocji i inne
Propozycje z czerwca:
- Temat tygodnia: Zwierzęta
- Temat tygodnia: Nieznajome zwierzę
- Temat tygodnia: Lato
- Temat tygodnia: Tęcza
- Temat tygodnia: Piękna nasza Polska cała
- Temat tygodnia: Lato w sztuce
- Temat tygodnia: Wakacyjny niezbędnik
- Temat tygodnia: Znamy różne pojazdy
- Temat tygodnia: Jedziemy na wakacje
- Temat tygodnia: A po burzy słońce
- Temat tygodnia: Wakacyjne zabawy
Propozycje z maja:
- Temat tygodnia: W krainie muzyki
- Temat tygodnia: Muzyka wokół nas
- Temat tygodnia: Instrumenty wokół nas
- Temat tygodnia: Co ja czuję
- Temat tygodnia: Moje emocje
- Temat tygodnia: Muzyczne opowieści
- Temat tygodnia: Święto Mamy i Taty
- Temat tygodnia: Nasi rodzice
- Temat tygodnia: Z Rodziną miło spędzam czas
- Temat tygodnia: Dzień dziecka – moje prawa
- Temat tygodnia: Dzieci na świecie
- Temat tygodnia: Zwierzęta małe i duże
Propozycje z kwietnia:
- Temat tygodnia: Na polu i w gospodarstwie
- Temat tygodnia: Wielkanoc
- Temat tygodnia: Wielkanocny koszyczek
- Temat tygodnia: Wielkanocny stół
- Temat tygodnia: Dbamy o nasza planetę – czysto wokół nas
- Temat tygodnia: Sprzątanie świata
- Temat tygodnia: Segregujemy odpady
- Temat tygodnia: Tajemnice książki
- Temat tygodnia: Kolorowe książki
- Temat tygodnia: Lubię czytać – Biblioteka
- Temat tygodnia: Mój dom
- Temat tygodnia: Polska to mój kraj
- Temat tygodnia: Symbole narodowe
Propozycje z marca:
- Temat tygodnia: Witaj wiosno
- Temat tygodnia: Zwierzęta na wiejskim podwórku
- Temat tygodnia: Co to za zwierzę
- Temat tygodnia: Przysmaki zwierząt
- Temat tygodnia: Wiosenne powroty
- Temat tygodnia: Skąd się bierze ser?
Drodzy Rodzice pamiętajcie, że są to tylko propozycje, a najlepsze pomysły na zabawy mają Wasze dzieci.
- Magiczne pudełko
- Co to za dźwięk
- Co zniknęło
- Szukaj tak jak ja
- Lustereczko powiedz przecie
- Kolorowe kręgle
- Gdzie jest kwiatek
- Przesypywanki
- Nasza tajna baza
- Tańcz – stój
PRZYKŁADOWE ZABAWY DLA DZIECI 3 LETNICH
- Magiczne pudełko
W pudełku wytnij niewielka dziurę, taką by dziecko swobodnie mogło włożyć do środka rękę. Pokaż dziecku kilka jego zabawek, następnie schowaj je w pudełku i poproś by za pomocą dotyku dzieci rozpoznają, co to jest. Dla starszych dzieci wprowadź utrudnienie – nie pokazuje, co chowasz do środka. Ta zabawa doskonali koncentrację i logiczne myślenie dziecka oraz jego zmysł dotyku.
- Co to za dźwięk?
Pobawcie się w zgadywanie, co wydaje taki odgłos. Możesz puścić nagranie różnych dźwięków lub schowany np. za parawanem z koca stukać, grać i dzwonić różnymi przedmiotami. Doskonałe ćwiczenie percepcji słuchowej i koncentracji.
- Co zniknęło?
Połóż przed dzieckiem trzy przedmioty i nazwij je głośno. Następnie poproś, by dziecko zamknęło na chwile oczy i w tym czasie zabierz jedną rzecz. Zapytaj, co zniknęło. Starszym dzieciakom możesz śmiało zwiększyć ilość układanych przedmiotów. Ta zabawa rozwija pamięć, spostrzegawczość i koncentrację dzieciaków.
- Stukaj tak jak ja
Bardzo prosta zabawa – stukaj w stolik lub inny przedmiot dłonią, łyżką, patykiem, a następnie poproś, by dziecko stukało tak samo, jak ty. Możecie też bawić się w stukanie w pokrywki, bębenek, trójkąt. Z przedszkolakiem bawcie się w wyklaskiwanie i wytupywanie. Takie robienie hałasu z pewnością spodoba się dzieciakom, a przy okazji rozwinie ich rytmiczność, koncentracje i umiejętność naśladowania.
- Lustereczko, powiedz przecie…
Maluchy uwielbiają przeglądać się w lustrze i patrzeć na swoje odbicie. Wykorzystaj to do gimnastyki buzi i języka – róbcie razem śmieszne miny i dziubki, posyłajcie całusy, próbujcie dotknąć językiem brody i nosa, oblizujcie usta. Świetne ćwiczenia mięśni twarzy i języka, które pomogą w rozwoju mowy dziecka.
- Kolorowe kręgle
Wcale nie musicie kupować kręgli w sklepie, możecie wykorzystać puste butelki po wodzie! Ekonomicznie i ekologicznie zarazem. Aby nie były zbyt lekkie wsypcie do środka trochę piasku lub wlejcie wodę. Możecie też je ozdobić naklejkami lub papierem samoprzylepnym. A potem piłka, zbijanie kręgli i w trakcie świetnej zabawy ćwiczenie koordynacji wzrokowo- ruchowej, precyzji i koncentracji.
- Gdzie jest kwiatek?
Czytacie razem książeczki? Bardzo dobrze! Przy wspólnej lekturze można też poćwiczyć spostrzegawczość i percepcję wzrokową dziecka. Zapytajcie go o jakiś szczegół znajdujący się na obrazku i poproście o jego wskazanie – kwiatek, grzybek, biedronka, ptaszek, zielona chustka, czerwona bransoletka lub cokolwiek innego. Pamiętajcie żeby pochwalić dziecko po znalezieniu danej rzeczy i wyrazić swój entuzjazm.
- Przesypywanki
Przesypywanie to coś co potrafi dzieciaki nieźle wciągnąć i wcale nie trzeba do tego kupować specjalnych kulek lub małych piłeczek – wystarczy otworzyć kuchenną szafkę. Fasola, makaron, czy ciecierzyca są wprost stworzone do zabawy. Postaw przed maluchem różne miseczki, kubeczki, butelki, daj mu łyżeczkę i pilnuj, by wszystko trafiało do pojemników, a nie do buzi, uszu lub nosa dziecka- pamiętaj, że odbywa się właśnie trening precyzji, sprawności dłoni i koordynacji wzrokowo -ruchowej.
- Nasza tajna baza
Zbudujcie namiot – tajna bazę z krzeseł, stołu, poduszek i koca, wejdźcie do środka i bądźcie razem! Można czytać, oglądać książeczki, rysować. Świetna integracja i okazja do tworzenia więzi między rodzicem a dzieckiem. No i wielka frajda – w końcu własna baza to coś całkiem ekstra!
- Tańcz – stój
Pobawcie się w taniec z zatrzymywaniem. Puść wesołą muzykę i poproś by dziecko tańczyło w dowolny sposób w rytm melodii. Ale uwaga – na pauzę musi stanąć bez ruchu! Ta zabawa daje dużo radości, możliwość wyładowania energii poprzez taniec, a jednocześnie uczy reakcji na umówiony sygnał i rozwija koncentrację.
- „Koty i kotki” – zabawa orientacyjno-porządkowa.Dziecko jest małym kokiem i porusza się na czworakach , na sygnał zmienia się w dużego kota, który wspina się po drzewach
- „Bocian i żabki” – zabawa ruchowa. Dziecko jest żabką a rodzic Lu rodzeństwo jest bocianem . Żabki skaczą po łące na sygnał – „ Bocian idzie”- osoba będąca bocianem próbuje złapać żabkę. Później następuje zamiana ról.
- „Ptaszki do gniazd” – zabawa ruchowa. Do zabawy można użyć gazety lub sznurka. Dziecko- ptaszek- biega po pomieszczeniu na dany sygnał wskakuje do pętli lub na gazetę – czyli do gniazda.
- „ Memory ”- wydrukować pary obrazków kwiatów i ptaków wiosennych. Zabaw polega na odkrywaniu kart i znajdywaniu dwóch takich samych obrazków. Zabawa ćwiczy pamięć i spostrzegawczość.
- „ Idziemy do lasu ” – zabawa orientacyjno – porządkowa, dziecko maszeruje a na dany dźwięk zatrzymują się.
- „ Zbieranie jagód ” – ćwiczenia dużych grup mięśniowych. Dziecko maszeruje wysoko podnosząc kolana, na hasło „zbieramy jagody” – kucają.
„KOTKI NA WIERZBIE”
Na wierzbie
nad samym rowem -
srebrne kotki marcowe.
Na deszczu i na słocie
srebrnieją im futra kocie.
Plucha
i zawierucha.
Nie ma mamy, co wyliże brzuch do sucha.
Ale kotki marcowe nie piszczą.
Huśtają się na gałązkach.
Mruczą:
– Nareszcie wiosna!
I sierść mają coraz bardziej srebrzystą… ( fragment).
Autor: Joanna Kulmowa
PĄCZKI
„Przyszły do sklepu zajączki:
- Podobno tutaj są pączki
chcemy zobaczyć czy świeże
- Proszę niech zając wybierze
Zając się złapał za głowę
- Dlaczego takie brązowe?
Pączki są przecież zielone
I wziął braciszka na stronę
I szepnął: – Zostawmy je lepiej
Nie warto kupować w sklepie
Jest wiosna, sok w pączkach dojrzewa
Najświeższe zjemy wprost z drzewa.”
Powrócił do nas
z dalekiej strony
ma długie nogi
i dziób czerwony. (bocian)
Wrócił zza morza,
chodzi po błocie
w czerwonych butach
biały pan … . ( Bociek)
Co za oknem za harmider,
co za hałas taki?
Do domków na drzewach
powróciły … .( Ptaki)
Co buduje każdy ptak,
by chować pisklęta,
a tylko kukułka,
o tym nie pamięta? ( Gniazdo).
Idzie ku nam po łąkach
I cała jest w skowronkach .
W jaskółkach i w słowikach,
I w słońca ciepłych promykach.
(wiosna)
Szarobure kotki ,
Które wczesną wiosną
Na gałązkach wierzby
Nad potokiem rosną.
( bazie)
Te wiosenne kryją w sobie
Listeczki lub kwiatki.
Te słodziutkie –nadzienie
Z pysznej marmoladki.
(pączki)
Gdy ją gospodyni
Z łupinek obiera,
Często z jej powodu
Łzy z oczu wyciera.
(cebula)
Mały, szary ptaszek.
Krótki ma dziób, niedługi ogonek.
Wiosną radośnie swym śpiewem wita dzionek.
(skowronek)
Do posłuchania – relaksacyjnie po zabawie ruchowe
Odgłosy ptaków: https://www.glosy-ptakow.pl/
Piosenka: „Hej , zielona żabko”- https://www.youtube.com/watch?v=QBvI7ruq6A8
- Bazie – na kartce dziecko maluje brązową farba gałązki następne po wyschnięciu doklej białe kuleczki z plasteliny lub z białej bibuły , ale najlepiej z białej waty higienicznej.
- HIACYNT- na podstawie kolorowanki dziecko wykleja plasteliną liście i łodygę kwiatka następnie kulkami z krepiny w kolorze różowym lub fioletowym wykleja kwiat.
Drodzy Rodzice!
Kultura, w której jesteśmy wychowani, wpływa na nasze zachowanie, między innymi na sposób wyrażania uczuć. Ludzie są różni: niektórzy często płaczą, śmieją się, mówią, co czują, natomiast inni nie okazują zbyt wielu emocji. Ukrywanie ich jest czasem wygodne i może wydawać się dobre – dzięki temu można na przykład uniknąć ponownego przeżywania trudnych wydarzeń albo obaw o to, co pomyślą ludzie wokół. Jednak osoba, która w stresujących sytuacjach zawsze mówi sobie i innym, że nic się nie stało i wszystko jest w porządku, prawdopodobnie tłumi w sobie emocje, co wpływa na jej postępowanie i samopoczucie, a nawet na zdrowie. Dlatego ważne jest, by już od najmłodszych lat uczyć dziecko rozpoznawania i wyrażania tego, co czuje, w sposób akceptowany w środowisku, w którym jest wychowywane. Można zacząć od nazywania emocji, które przeżywa syn czy córka, mówiąc na przykład: „Myślę, że smutno ci, bo podarła ci się bluzka”, „Widzę, że jesteś zły, bo plac zabaw jest zamknięty”. Dzięki temu maluch nauczy się nazw poszczególnych emocji. Jeśli dziecko zaczyna płakać lub krzyczeć i nie chce wykonać polecenia, warto dodać, że rozumiemy, co czuje, ale i tak musi zrobić to, o co prosiliśmy. Ważne jest, by pokazać mu, w jaki sposób może, a w jaki nie powinno się zachowywać w danej sytuacji i wymagać tego od niego.
Polecamy Państwu także następujące strony z innymi propozycjami zabaw dla dzieci:
www.mojedziecikreatywnie.pl
www.superstyler.pl
www.mumandthecity.pl
www.parenting.pl
1. Prosimy Rodziców o przeczytanie i naukę wiersza Doroty Gellner:
,,Portret Wiosny”.
Oto Wiosna na obrazku
Grzeje uszy w słońca blasku.
Kwiat jej zakwitł na sukience i na nosie, i na ręce.
Szpak jej w bucie gniazdo uwił, choć o gnieździe, nic nie mówił.
A na placu siadł skowronek i wygląda jak pierścionek.
2. ,,Wiosenny głuchy telefon” zabawa słuchowa
Dzieci siedzą na dywanie w kręgu. Rodzic szepcze do ucha siedzącemu obok dziecku krótkie hasło związane z wiosną np. Świeci słońce. Dziecko przekazuje szeptem hasło, które usłyszało, kolejnemu dziecku. Ostatnia osoba wypowiada hasło na głos.
3. ,, Sukienka Wiosny” zabawa plastyczna.
Prosimy Rodziców o przygotowanie: szablony sukienek, plastelina, krepina kolorowa, brokat, klej, kartki z konturem głowy, włóczka. Dzieci ozdabiają różnymi materiałami plastycznymi szablony sukienek. Następnie dzieci naklejają kartki z konturem głowy, doklejają sukienkę i włosy z włóczki. Uzupełniają obrazek – dorysowują części twarzy.
4. Zestaw ćwiczeń ruchowych
Prosimy Rodziców o przygotowanie(szarfy w trzech kolorach, kocyki).
- ,,Bociany” dzieci poruszają się po obwodzie koła, naśladując bociany. Unoszą kolana wysoko, klaszczą w dłonie prostymi rękami i krzyczą: ,, kle, kle, kle”. Zabawę powtarzamy kilka razy.
-,,Żabki” dzieci ustawiają się na linii, wykonują przysiad, ręce umieszczają między topami, naśladują skaczące żabki.
– „W poszukiwaniu wiosny” – dzieci siedzą w kręgu, na hasła N., np. Motylek, Mucha, Myszka ruszają
się lub wydają głos jak zwierzę, którego nazwę usłyszą.
– „Kraina wiosny”. Rodzic dzieli grupę na trzy zespoły, każda grupa dostaje inny kolor szarf i inne zadanie.
Kraina Pszczółek (kolor żółty) wykonuje na kocykach odpychanie w leżeniu tyłem – nogi
ugięte, oparte o ścianę, na sygnał Rodzica dzieci -odpychają się. Kraina Biedronek (kolor czerwony)
wykonuje na kocykach pociąg, który porusza się po czerwonych liniach. Kraina Motylków (kolor
zielony) wykonuje na kocykach jazdę parami, trzymając się za ręce.
-„Skaczące koniki polne” – dzieci naśladują skaczące koniki, wykonując duże susy.
5. „Jak to wiosną bywa” – zajęcia z profilaktyki logopedycznej.
Dzieci wykonują ćwiczenia narządów
artykulacyjnych. Rodzic wymienia zwiastuny wiosny, a dzieci wykonują określoną czynność: Słońce – uśmiechają się; Chmury – nadymają policzki; Wiatr – wciągają powietrze nosem, wydychają ustami; Budzący
się niedźwiedź – ziewają, rozciągają się; Kapiąca woda z sopli – kląskają.
6. ,, Szczypiorek” – słuchanie wiersza D. Gellnerowej.
Włożyłam do ziemi cebulę.
W zeszły wtorek, teraz mam w doniczce zielony szczypiorek.
Jeżeli przyjedziecie do mnie, mili goście, to mnie o szczypiorek poproście.
Temat tygodnia: Zwierzęta na wiejskim podwórku.
1.Prosimy Rodziców o przeczytanie wiersza.
„W gospodarstwie” – słuchanie wiersza T.M. Massalskiej.
gospodarstwie T. M. Massalska
Pieje kogut już od świtu: – Kukuryku! Kukuryku!
Kura do kurczaków żwawo gdacze:
– W lewo! Gdacze: – W prawo!
Kaczka kwacze: – Kwa! Kwa! Kwa!
Trzy kaczątka dziobem pcha.
Krowa muczy: – Mu! Mu! Mu!
Aż po prostu brak jej tchu.
Koń opędza się od much.
I rży głośno: – Jestem zuch!
Świnka chrumka: – Chrum! Chrum! Chrum!
Co za hałas! Co za szum!
Kot cichutko miauczy:– Miau!
A pies szczeka: – Hau! Hau! Hau!
Rozmowa z dzieckiem na temat wiersza.
Rozkładamy przed dziećmi sylwety zwierząt występujących w wierszu.
Pytamy: Jakie zwierzęta występowały w wierszu?;
Jaki głos wydaje: kogut / kura / kaczka / krowa / świnia / kot / pies? (dziecko po kolei naśladuje odgłosy zwierząt).
2. Rodzic czyta wiersz, a dziecko wykonuje do tego czynności.
a) „Dziwne rozmowy” – zabawa ruchowa
W chlewiku mieszka świnka (dziecko robi ryjek świnki)
i trąca ryjkiem drzwi.
Gdy niosę jej jedzenie, to ona: „Kwi, kwi, kwi!” (dziecko wydają odgłosy, naśladując zwierzątko)
Opodal chodzi kaczka,
co krzywe nóżki ma. (dziecko naśladuj chód kaczki)
Ja mówię jej: „Dzień dobry”,
a ona: „Kwa, kwa, kwa.” (dziecko wydaje odgłos, naśladując zwierzątko)
Na drzewie siedzi wrona, (dziecko macha rękami, naśladując zwierzątko)
jest czarna, trochę zła.
Gdy pytam: „Jak się miewasz?”,
to ona: „Kra, kra, kra!” (dziecko wydaje odgłos, naśladując ptaka)
Przed budą trzy szczeniaczki, (dziecko wykonuje siad podparty, naśladując zwierzątko)
podnoszą straszny gwałt.
Ja mówię: „Cicho, pieski”,
a one: „Hau, hau, hau!” (dziecko wydaje odgłos, naśladując zwierzątko)
3. Zabawy ruchowe
a)„Co to za zwierzę?” – zabawa ruchowo-naśladowcza.
Dziecko poruszają się w rytmie wystukiwanym przez Rodzica muzyki . Gdy Rodzic przestaje grać, pokazuje obrazek zwierzęcia, o którym była mowa w wierszu „W gospodarstwie”. Dziecko mówi nazwę zwierzęcia oraz naśladują sposób jego poruszania się i głos, jaki wydaje. Następnie Rodzic ponownie zaczyna grać. Zabawa kończy się, gdy Rodzic. pokaże wszystkie obrazki.
• sylwety zwierząt: koguta, kury, kaczki, trzech kaczątek, krowy, konia, świni, kota, psa
b) „Bieg koników” – zabawa bieżna według Kazimiery Wlaźnik.
Rodzic rozkłada na dywanie szarfy( może być cos innego). To są domy koni (stajnie). Dziecko jest konikiem i stoi w stajni. Rodzic mówi: Koniki wybiegają ze stajni. Biegną kłusem, szybko na palcach. Rodzic gra na instrumencie( może być garnek i łyżka), a dziecko biega według polecenia Rodzica. Gdy Rodzic przestaje grać i mówi: Koniki do stajni. Dziecko wraca i staj w środku szarf. Następnie Rodzic mówi kolejne polecenie: Koniki wybiegają ze stajni. Idą stępa, powoli z wysokim unoszeniem kolan. Rodzic gra, a dziecko porusza się po domu. Rodzic mówi kolejne hasło: Konie biegną galopem z odbijaniem się jednej i drugiej nogi na zmianę. Następne hasło: Konie idą cichutko. Dziecko powoli idzie na palcach. Następnie na sygnał Rodzica koniki wracają do stajni.
4. Zajęcia z profilaktyki logopedycznej
„Głosy zwierząt” – ćwiczenie narządu mowy. Dziecko naśladuje zachowanie podanych przez Rodzica zwierząt: krowa na pastwisku – ruchy okrężne żuchwą; świnia – układanie warg w kształt ryjka, jak przy wymawianiu głoski u; pies – szczerzenie zębów, ziajanie; kotek pije mleko – wysuwanie języka nad dłońmi w kształcie miseczki, oblizywanie warg ruchem okrężnym; koń – kląskanie.
5. Zabawa dydaktyczna
„Na wiejskim podwórku” – zabawa dydaktyczna. Rozmowa na podstawie ilustracji wiejskiego podwórka, na którym widać: kurnik, stajnię, budę. Próby podawania nazw domów zwierząt i dopasowywania obrazków zwierząt: kury, kogut – kurnik; koń – stajnia; pies – buda.
6. Zagadki dla maluchów – rozwiązywanie zagadek Anny Mikity oraz naśladowanie odgadniętego zwierzątka.
Choć ma skrzydła, nie potrafi fruwać wcale.
Za to co dzień znosi jajko i gdaczę wspaniale. (kura)
Chodzi po podwórku różowy grubasek.
Lubi w brudnym błocie pochlapać się czasem. (świnia)
Choć jest duża i rogata, nie musisz uciekać.
Kiedy dasz jej smacznej trawy, ona da ci mleka. (krowa)
Chętnie po łące skacze i biega,
a jego synek to mały źrebak. (koń)
Czasem włazi gdzieś wysoko,
żeby mieć na wszystko oko.
Gdy chce zapłać mysz malutką,
to zakrada się cichutko. (kot)
7. „ Krowa” – praca plastyczna
Wydrukować sylwetkę krowy, dziecko ma za zadanie porwać kolorowy papier na malutkie kawałki i nimi wykleić krowę.
Odgłosy zwierząt można odsłuchać:
https://www.youtube.com/watch?v=UH5QXF-BoHI
https://www.youtube.com/watch?v=xlcQL4NfaHc
Temat tygodnia: Co to za zwierzę.
1. Rodzic czyta dziecku wiersz i prosi, aby podczas przerwy w wierszu dzieci naśladowały zwierzęta
Zabawa w rymy
Małgorzata Strzałkowska
Raz wybuchła na podwórku awantura,
bo zginęły pewnej kurze cztery pióra!
Kura gdacze,
kaczka… (kwacze)
krowa… (ryczy)
świnia… (kwiczy)
owca… (beczy)
Koza… (meczy)
a na płocie przy chlewiku kogut pieje: kukuryku!
Gdy już każdy wrzasków miał powyżej uszu,
ze stodoły wyszło pisklę w pióropuszu.
Odnalazła kura pióra i umilkła awantura,
a pisklęciu się dostała niezła bura.
2. Co to za zwierzę? – zabawa dydaktyczna
Rodzic rozkłada obrazki zwierząt częściowo zakryte kartką: krowy, kaczki, konia, kury, koguta, psa, kota. Rodzic pokazuje dziecku fragment obrazka, np. głowę, brzuch, nogi lub rogi, a dziecko odgaduje, jakie zwierzę ukryło się pod kartką. Po odgadnięciu dziecko naśladuje głos tego zwierzęcia.
3. „Krowa i mucha” – słuchanie wiersza P. Siewiery-Kozłowskiej połączone z zabawą naśladowczą. Dziecko naśladuje to, co krowa i mucha robią w wierszu.
Krowa i mucha
Patrycja Siewiera-Kozłowska
Była sobie krowa mała,
która pożuć trawkę chciała.
Trawka świeża i zielona,
krówka jest nią zachwycona.
Najpierw wącha, (wdech przez nos)
potem wzdycha (wydech przez usta z głośnym westchnieniem: aaach!)
(a nad trawką mucha bzyka). (bzzzzz – zęby złączone)
Żuje krówka swoją trawkę, (okrężne ruchy żuchwy)
Myśli: „chyba zjem dokładkę!”
Lecz te myśli jej przerywa mucha,
która ciągle bzyka. (bzzzz – zęby złączone, usta rozciągnięte)
Krowa – pac! – ogonem muchę, (klaśnięcie i wymówienie słowa: pac)
mucha brzęczy wciąż nad uchem! (bzzzz – zęby złączone, usta rozciągnięte)
Tak dzień cały się bawiły,
aż opadły całkiem z siły!
4. Rodzina zwierząt – zabawa dydaktyczna
Rozkładamy obrazki przedstawiające zwierzęta z wiejskiego podwórka: krowę, świnię, kurę, konia, cielaka, źrebaka, kurczaka, prosiaka. Dziecko ogląda obrazki z dorosłymi zwierzętami i ich dziećmi. Podaje ich nazwy i łączy je w pary. Naśladuje poruszanie się zwierząt oraz głosy, które wydają.
5. Rodzic czyta dziecku wiersz i zadaje pytania do wiersza
Chodzi kurka
Iwona Salach
Chodzi kurka po ogródku,
małe ziarnko trzyma w dzióbku.
A dla kogo? A dla dzieci,
co gromadka za nią leci.
Po ogródku chodzi kurka
i pazurkiem czyści piórka,
a za kurką kogut – tatko
pilnie strzeże swego stadka.
- Jakie zwierzątko chodziło po ogródku?
- Dla kogo kura niosła ziarenko?
- Kto latał za kurką?
- Kto pilnował stada?
Temat tygodnia: Przysmaki zwierząt.
1.Prosimy Rodziców o przeczytanie wiersza.
„Jak kotek zwierzęta mlekiem częstował”- słuchanie fragmentu wiersza H. Bechlerowej.
To jest Filik kotek- bury. Ma wąsiki i pazury. Dobry jest ten kotek Filik: chce, by wszyscy mleko pili. Stanął Filik przy kurniku. – Czy, chcesz mleka koguciku? Lecz kogucik z kurką czarną na śniadanie jedli ziano. Koło żłobu stoi konik. Filik ładnie się ukłonił. – Lubisz mleko? – Nie, ja rano smaczny owies jem i siano. (Rodzic wyjaśnia dziecku co to jest siano) Do królika kotek podszedł. – Pij, pij mleczko, bardzo proszę! Ale królik siadł pod drzewkiem: chrupu, chrupu- gryzł marchewkę. Wiec do krówki podszedł kotek. – Czy na mleczko masz ochotę? – Nie, Filiku, bo ja przecież jem zieloną trawkę w lecie. Koło furtki kózka biała także mleka pić nie chciała. – Zabierz sobie, kotku, dzbanek! Ja jem liście kapuściane […]
2. Rozmowa z dzieckiem na temat wysłuchanego utworu.
Rodzic zadaje dziecku pytania: Jak miał na imię kotek?, Czym kotek częstował zwierzątka?, co kogucik i kurka jedli na śniadanie?, Co koń jadł rano?, Co gryzł królik?, co lubi jeść krowa?, Dlaczego kózka nie chciała pić mleka?.
3. Zestaw ćwiczeń ruchowych:
- „krowa”- (dziecko wciela się w rolę krowy, staje z wyciągniętymi na boki rekami, rozstawia palce u każdej ręki. Rodzice łapią dziecko „krowę” za palce ( jeden rodzic trzyma jeden palec). Zabawa polega na gonitwie krowy za uczestnikami, ale zanim to nastąpi, dzieci pytają krowy: „Jakie krowa daje mleko?”. Dziecko- krowa wymienia różne kolory. Gdy powie „białe!”, jest to sygnał do ucieczki. Wtedy wszyscy opuszczają palce i rozbiegają się. Krowa goni uciekających, a każdy kogo dotknie, staje nieruchomo w rozkroku.
- „koci spacer”- dzieci wykonują ćwiczenia równoważne, idą po linie, skakance (w zależności co mamy do wykorzystania w domu), stopa za stopą, ręce w bok. Ćwiczenia należy powtórzyć kilka razy.
- „marsz zwierząt”- dzieci wraz z rodzicami maszerują po kręgu. Wdychają powietrze nosem z jednoczesnym uniesieniem rąk i wspięciem na palce, wydychają powietrze ustami- opuszczają ręce i maszerują na całych stopach.
4. „Przysmaki zwierząt”- zabaw dydaktyczna.
Do tej zabawy potrzebne nam będą: obrazki zwierząt: kogut i kura, koń, krowa, królik, koza, kot; obrazki przysmaków: ziarno, owies, marchewka, kapusta, mleko.
Dzieci z pomocą Rodzica łączą w pary zwierzątka i ich przysmaki. Porównują, ile zwierząt je trawę. Następnie dzieci siedzą na dywanie, bądź wybranym przez siebie miejscu, a Rodzic rozkłada przy nim obrazki zwierząt: kogut, kura, koń, krowa, królik, koza, kot oraz obrazki przysmaków: ziarno, owies, trawa, marchewka , kapusta mleko. Dzieci łączą zwierzęta z ich przysmakami. Następnie dzieci wybierają te zwierzęta, które jedzą trawę.
5. „Stary Donald farmę miał”- zabawa naśladowcza. Dzieci naśladują odgłosy wydawane przez zwierzęta występujące w piosence.
sł. i muz. tradycyjne
https://www.youtube.com/watch?v=KITSIpt5GzA
6. „ Karmimy kurki”- zabawa ruchowa połączona z ćwiczeniem prawidłowego toru oddychania.
Rodzic rozkłada w wyznaczonym przez siebie miejscu puste tacki, mogą być też miseczki i obok tacki z kuleczkami papierowymi oraz słomki. Dzieci swobodnie biegają przy dowolnych dźwiękach muzyki. Gdy muzyka ucichnie, na hasło Rodzica: „Ziarenka dla kurek” dzieci podbiegają do miejsca gdzie są słomki. Zadaniem dzieci jest przyniesienie papierowych kuleczek za pomocą słomek do pustych tacek, miseczek. Rodzic pokazuje dziecku jak wykonać ćwiczenie z jednoczesnym zachowaniem prawidłowego toru oddychania.
Możemy do tej zabawy wykorzystać utwór Antonio Vivaldi „Cztery pory roku- Wiosna”.
https://www.youtube.com/watch?v=jdLlJHuQeNI
Temat tygodnia: Wiosenne powroty.
Wiosenne powroty – propozycje zabaw dla dzieci trzyletnich
Dziecko słucha czytanego przez rodzica opowiadania A. Widzowskiej „Powrót bociana”.
Olek pojechał na kilka dni do babci i dziadka. Pogoda była piękna, a w powietrzu czuło się zapach nadchodzącej wiosny. Nadchodził czas powrotu ptaków, które odleciały do ciepłych krajów.
– Widzisz, co jest na dachu stodoły u sąsiada? – zapytał dziadek.
– Jakieś gałęzie. Dlaczego są tak wysoko? – zapytał chłopiec.
– To jest gniazdo bociana.
– Dziadku, tam nikogo nie ma.
– Jego mieszkańcy na pewno są teraz na łące i szukają pożywienia.
– Szkoda, że nie mamy wysokiej drabiny. Ja bym tam wszedł – powiedział chłopiec.
– Mogłyby się nas wystraszyć i opuścić gniazdo. Nie wolno przeszkadzać ptakom.
– Nie widać ani jednego bociana. Może zostały w Afryce?
– Z pewnością wróciły. Wkrótce z jajek wyklują się małe bocianiątka. A może nawet już się wykluły.
– I one też kiedyś odlecą?
– Tak, kiedy trochę podrosną i nabiorą sił.
– Ja bym tak nie umiał, chociaż już urosłem – stwierdził Olek.
– Ja też nie – odparł ze śmiechem dziadek. – Brakuje nam skrzydeł.
– I dziobów – dodał chłopiec.
Po drodze dziadek opowiadał Olkowi o ptakach, które odlatują przed nastaniem zimy, i wymienił czajki, jerzyki, słowiki, szpaki, skowronki, żurawie, jaskółki i bociany.
– Jerzyki? – zdziwił się chłopiec. – Przecież jeże nie latają!
– Jerzyki to gatunek ptaków. Tylko nazwa jest podobna, choć inaczej się ją zapisuje.
Nagle nad ich głowami przeleciał bocian, a potem drugi. Wylądowały prosto w gnieździe.
– Miałeś rację, dziadku! – zachwycił się Olek. – Już są! Skąd wiedziałeś?
– Wczoraj słyszałem ich klekotanie: kle, kle, kle.
– Kle, kle, kle! – powtórzył Olek.
Po powrocie do domu babcia poczęstowała ich pyszną szarlotką, a kiedy usłyszała historię o bocianach,
od razu znalazła kolorową książkę i przeczytała Olkowi wierszyk:
Kle, kle
Klekotaniem zbudził bociek
całe gniazdo swoich pociech.
Kle, kle dzwoni w ptasich główkach
niczym głośna ciężarówka!
– Znowu tatko tak klekoce,
że zarywa boćkom noce?
Czemu tatuś nasz kochany
taki dziś rozklekotany?
Bocian skrzydłem dziób zasłania,
sen miał nie do wytrzymania!
– Ach, obudźcie mnie już, błagam,
bo was chciała połknąć żaba!
Rodzic może porozmawiać z dzieckiem nt opowiadania; pomocne mogą okazać się pytania skierowane do dziecka:
− Dokąd pojechał Olek?
− Gdzie miał swoje gniazdo bocian?
− W jaki sposób przychodzą na świat małe bociany?
− Po czym dziadek poznał, że przyleciały bociany?
− Jakie ptaki odlatują na zimę do ciepłych krajów i wiosną wracają do Polski?
Prezentowanie zdjęć ptaków powracających do nas wiosną.
Zdjęcia:
CZAJKA
(Źródło: Wiatrak.nl)
JERZYK
(Źródło: Jestem na pTak)
SŁOWIK
(Źródło e-puszcza.pl)
SZPAK
(Źródło: DinoAnimals.pl)
SKOWRONEK
(Źródło: DinoAnimals.pl)
ŻURAW
(Źródło: ptaki.info)
JASKÓŁKA
(Źródło: pl.wikipedia.org)
BOCIAN
(Źródło: bocian.org.pl)
Wskazywanie na zdjęciach części ptaka: głowa, dziób, oko, tułów, skrzydła, ogon, nogi;
„Zielona wiosna” – propozycja piosenki. Piosenkę znajdziecie Państwo w następującym linku:
https://www.youtube.com/watch?v=1znkHuT2YZ8
Ćwiczenia z zakresu profilaktyki logopedycznej:
Rodzic siada z dzieckiem przed lusterkiem i demonstruje prawidłowe wykonanie ćwiczeń. Ćwiczenia powtarzamy kilkakrotnie.
Fruwający ptak – dzieci dotykają czubkiem języka za górnymi i za dolnymi zębami;
Dziobek ptaka – dzieci wypychają wargi do przodu i, na zmianę, zamykają je i otwierają.
Wysiadywanie jaj– język przyklejają za górnymi zębami, nie ruszają nim przez 30 sekund.
Dzięcioł – dzieci uderzają czubkiem języka za górnymi zębami;
Eksperymenty plastyczne: Jak powstają kolory wiosny?
Potrzebne będą: farby w kolorach: żółtym, niebieskim, czerwonym, pędzelek, woda;
Łączymy po dwa kolory farb, np. . z połączenia żółtej farby i niebieskiej otrzymujemy kolor zielony, którym można namalować trawę; po połączeniu żółtej i czerwonej farby powstaje kolor pomarańczowy, którym można namalować owoc pomarańczy, a z połączenia niebieskiej i czerwonej farby powstał kolor fioletowy, którym można pomalować krokusy. Dzieci podają swoje propozycje rzeczy, które można pomalować na kolor zielony, pomarańczowy i fioletowy;
Zabawy ruchowe:
Zabawa ruchowa „Gra w zielone” – tekst popularny.
Rozkładamy w pomieszczeniu przedmioty w kolorze zielonym. Rodzic pyta: „Grasz w zielone?”, dziecko odpowiada „Gram”. Rodzic pyta „Masz zielone?”, dziecko odpowiada „Mam” i dotyka wybranego przedmiotu w kolorze zielonym.
Zabawa ruchowa „Gram w kolory”. Dziecko podskakuje w rytm dowolnej muzyki. Na klaśnięcie rodzica zatrzymuje się a rodzic wypowiada nazwę koloru. Zadaniem dziecka jest odnalezienie czegoś w danym kolorze. Podczas zabawy rodzic wymienia kolejne kolory.
Zabawa ruchowa „Raz, dwa, trzy, bocian patrzy”.
Dziecko jest żabką. Porusza się, skacząc w przysiadzie, gdy rodzic (bocian) jest odwrócony tyłem. Następnie rodzic mówi:
Raz, dwa, trzy, bocian patrzy!
Rodzic odwraca się, a dziecko –żabka – zastyga w bezruchu.
Temat tygodnia: Skąd się bierze ser?
Temat: ,,Skąd się bierze ser?”
1.Zestaw ćwiczeń ruchowych. Prosimy przygotować: laski gimnastyczne:
– „Noszenie wody” – Rodzic rozdaje dzieciom laski gimnastyczne, pomaga włożyć je między łopatki.
Dzieci naśladują pracę rolnika noszącego wodę, utrzymują wyprostowaną sylwetkę, patrzą przed siebie.
– „Koszenie trawy” – dzieci dobierają w pary. Jedno dziecko z pary przyjmuje pozycję na czworakach,
drugie obwiązuje skakanką w pasie kolegę lub koleżankę i prowadzi do wyznaczonego miejsca.
– „Pług” – wyścig z czołganiem pod partnerem. Dzieci ustawiają się na linii jedno za drugim, kilkoro dzieci wybranych staje w rozkroku,
reszta czołga się między nogami stojących kolegów i koleżanek. Następnie zamieniają się rolami.
– „Maszyny rolnicze” – dzieci stoją w rozsypce. Na hasło: Traktor! / Kombajn! / Wóz z konikiem!
itp. dzieci naśladują głosem i ruchem maszyny rolnicze i przemieszczają się po sali.
2.Tylko nic nie mówcie krowie – słuchanie fragmentu wiersza H. Szayerowej połączone z rozmową na temat utworu.
„Tylko nic nie mówcie krowie”.
Nabiał – produkt smaczny, zdrowy.
Dostajemy go od krowy. Tylko nic nie mówcie krowie.
Jak się krowa o tym dowie, to się jej przewróci w głowie i gotowa narozrabiać.
I przestanie nabiał dawać, czyli: masło, mleko, sery, i śmietanę na desery! [...]
Rodzic: wyjaśnia określenia nabiał, pyta dzieci: Co może dać nam krowa?; Co można zrobić z mleka?( masła, sera żółtego, sera białego, śmietany )
3. „Zdrowe jedzenie” – próbowanie produktów zrobionych z mleka. Dzieci rozpoznają produkty mleczne i podają ich nazwy: ser biały i żółty, jogurt, śmietana, masło. Próbują wszystkich artykułów.
Rodzic przeprowadza rozmowę, dlaczego te produkty trzeba jeść (np. po to, by mieć zdrowe zęby, kości).
„Marcowe koty” zabawa. Rodzic:
‒ poproś dziecko, aby zamieniło się w kotka – stanęło na czworakach i kilka razy powoli i dokładnie naprzemiennie unosiło i opuszczało grzbiet jak kot, który się łasi. Następnie poproś dziecko, aby w pozycji na czworakach unosiło
do tyłu raz jedną, raz drugą nogę. W zależności od sprawności dziecka możesz poprosić, aby podczas unoszenia lewej nogi uniosło także prawą rękę, a podczas
unoszenia prawej nogi uniosło także lewą rękę – i chwilę wytrzymało w takiej pozycji. Na koniec zachęć dziecko-kotka, aby usiadło na swoich stopach i sięgnęło dłońmi do podłogi jak najdalej od siebie.
Ćwiczenie rozciąga mięśnie grzbietu, wzmacnia mięśnie pośladków i ramion, kształtuje równowagę.
4.„Wiosenne kwiaty” zabawa.
‒ przygotuj kilka rurek do napojów, kolorowy papier lub bibułę, nożyczki i klej. Przygotuj paski kolorowego papieru wielkości około 20 cm x 10 cm. Poproś dziecko, aby ponacinało paski – nacięcia powinny być dość głębokie i ułożone jedno obok drugiego – będą płatkami. Tak przygotowane paski owijajcie wokół rurki i sklejajcie. W ten sposób możecie stworzyć bukiet wiosennych kwiatów.
Cięcie papieru nożyczkami i mocowanie płatków rozwijają sprawność rąk, a dobór materiałów, kolorów, sposobu cięcia papieru rozwijają kreatywność dziecka.
5.„Dzwonki matematyczne” zabawa,
‒ przygotuj kilka pojemników po jogurtach, sznurek, nożyczki, kartkę, flamaster i dwa krzesła. Na każdym pojemniku oznaczcie punktację – możecie narysować kropki (jak na kostce do gry) lub cyfry. W dnie każdego kubeczka zrób niewielki otwór i poproś dziecko, aby przewlekło przez niego kawałek sznureczka (ok. 20 cm).Przygotuj długi sznurek, przyczep go do oparć dwóch krzeseł i ustaw krzesła tak, aby sznurek był naprężony.
Przywiąż do niego końce sznureczków z kolorowymi kubkami.
Zachęć dziecko do rzucania w kubeczki zgniecioną kartką, liczenia zdobytych punktów, dodawania kolejnych, porównywania, kto zdobył więcej, a kto mniej.
Malowanie kubeczków rozwija sprawność manualną, a także wyobraźnię i cierpliwość.
Rzucanie zmiętą kartką rozwija celność, a zabawa w przeliczanie punktów kształtuje umiejętności matematyczne..
6. „Kolorowe paluszki” zabawa plastyczna.
‒ przygotuj farby plakatowe, arkusz papieru i kubeczek z wodą. Poproś dziecko, aby namalowało obraz (np. wiosenne kwiaty, zwierzęta w zoo, swoje zabawki) bez pomocy pędzla – maczając palce w farbie i stemplując nimi kartkę.
Zabawa rozwija sprawność rąk dziecka i jego kreatywność.
Temat tygodnia: Na polu i w gospodarstwie.
Na polu i w gospodarstwie
Zabawy ruchowe z piosenką
1. „Rolnika sam w dolinie” – zabawa ruchowa , tradycyjna
Rolnik sam w dolinie, rolnik sam w dolinie.
Hejże dzieci, hejże ha, rolnik sam w dolinie.
Rolnik bierze żonę, rolnik bierze żonę,
Hejże dzieci, hejże ha, rolnik bierze żonę.
Żona bierze dziecko, żona bierze dziecko.
Hejże dzieci, hejże ha, żona bierze dziecko.
Dziecko bierze kotka, dziecko bierze kotka.
Hejże dzieci, hejże ha, dziecko bierze kotka..
Kotek bierze myszkę, kotek bierze myszkę.
Hejże dzieci hejże ha, kotek bierze myszkę.
Myszka bierze serek, myszka bierze serek.
Hejże dzieci hejże ha, myszka bierze serek
Ser zostaje w kole, bo nie umiał w szkole
Tabliczki mnożenia, ani podzielenia.
https://www.youtube.com/watch?v=fnXMYTQehn4
„ Mało Nas”
Mało nas, mało nas
Do pieczenia chleba,
Tylko nam, tylko nam
Ciebie tu potrzeba!
Dużo nas, dużo nas
Do pieczenia chleba,
Więc już nam, więc już nam
Ciebie tu nie trzeba!
https://www.youtube.com/watch?v=1_JyoPi8lFU
2. Wiersze
Dziecko może podczas czytania improwizować wiersz ruchem
Zbigniew Dmitroca „ Rolnik”
Rolnik rano rusza w pole ( dziecko maszeruje)
Orać pługiem czarną rolę, ( dziecko zatrzymuje się wciągają ręce prze siebie i zginają ręce do siebie)
Sieje zboże i buraki, ( naśladuje sianie ziarenek)
Z których potem są przysmaki. ( dziecko masuje się po brzuchu)
3. Wiersz „Pieczywo” Bogusław Szut.
Skąd, na stole, smaczny chlebek?
Rolnik sieje ziarno w glebę.•(Gleba to jest ziemia czarna, w której rośnie zboże z ziarna).
Kiedy zboże jest dojrzałe, rolnik kosi je z zapałem,
potem młóci, w swych maszynach i wywozi plon do młyna.
Młynarz, w młynie, ziarno miele, białej mąki robi wiele.
Z mąka trafia do piekarza, który ciasto, z niej wytwarza.
Z ciasta robi: chleb, rogale…
W piecu piecze je wytrwale.
Jest pieczywo! ślinka leci. Więc, smacznego, drogie dzieci!
4. Rodzic prosi dziecko, aby podczas słuchania wierszyka – w momencie kiedy przerwie recytację – naśladowało głos zwierzątka z wiejskiego podwórka adekwatnie do jego nazwy.
“Awantura” -Małgorzata Strzałkowska
Raz wybuchła na podwórku awantura,
bo zginęły pewnej kurze cztery pióra!
Kura gdacze, kaczka kwacze,
krowa ryczy, świnia kwiczy,
owca beczy, koza meczy,
kogut pieje: Kukuryku!
Gdy już każdy wrzasków miał powyżej uszu,
ze stodoły wyszło pisklę w pióropuszu –
odnalazła kura pióra i umilkła awantura,
a pisklęciu się dostała niezła bura!
Prace plastyczne:
1. Makieta Wiejskiego podwórka– do pracy można wykorzystać różne pudełka i duży karton , pudełka można pomalować lub okleić papierem kolorowym wszystko przymocować do dużego kartonu. Dodatkowo można wyciąć i pomalować zwierzęta i drzewa, i maszyny. Pracę można wykonywać w kilku etapach przez kolejne dni.
2. Można także z dzieckiem zorganizować warsztaty kulinarne z pieczenia chleba lub bułek.
Czas przygotowania: 10 minut
Czas pieczenia: 40 minut
Ilość porcji: chlebek o wadze 760 gramów
Składniki:
400 g mąki pszennej np. tortowej – niecałe 2,5 szklanki
1,5 szklanki kefiru, maślanki lub zsiadłego mleka
1 łyżeczka proszku do pieczenia lub pół na pół z sodą oczyszczoną
1 płaska łyżeczka soli
2 łyżki dowolnego oleju
dodatkowo: 2 łyżki sezamu lub płatków owsianych
Chleb bez drożdży
Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml.
Kefir użyty do upieczenia chleba nie może być zimny. Powinien mieć minimum temperaturę pomieszczenia.
Czas pieczenia: około 40 minut
Temperatura pieczenia: 200 stopni z opcją pieczenia góra/dół.
Wymiar keksówki: 28 x 10 x 8 cm.
Życzymy udanej zabawy !
Drodzy Rodzice w tym tygodniu będziemy rozmawiać o Wielkanocy.
Pozwólcie swoim dzieciom współuczestniczyć w przygotowaniach do świąt. Dobrym pomysłem może być wspólne dekorowanie domu czy mieszkania, przy wykorzystaniu motywów wielkanocnych czy wiosennych. Można również zaangażować dziecko w przygotowywanie potraw: pomalowane przez nie jajka czy udekorowany mazurek być może nie będą idealne, ale bez wątpienia niepowtarzalne, a dziecko poczuje, że jest ważne. Warto też zadbać, by świętowanie wiązało się nie tylko z siedzeniem przy stole czy wizytą w kościele, ale również z zabawami, dzięki czemu maluch będzie miał przyjemne wspomnienia z czasu spędzonego z rodziną. Porozmawiajcie z dziećmi o tradycji święcenia pokarmów w Wielką Sobotę, o zawartości koszyczka wielkanocnego i o malowaniu jajek.
1.„Wielkanoc” – słuchanie opowiadania T. Kruczka połączone z rozmową na temat jego treści.
Właśnie chciałam obejrzeć książkę z obrazkami. Obiecałam to mojej żyrafie, że razem będziemy
oglądać obrazki z Afryki. Nie wiem, czy wam mówiłam, ale żyrafa mieszka u mnie
w pokoju od niedawna. Wprowadziła się tu dokładnie w moje urodziny. No więc właśnie zabierałyśmy
się do oglądania obrazków, gdy rozległ się dzwonek do drzwi.
– Tolu! Choć szybko – krzyknęła mama – babcia przyjechała na święta!
Bardzo się ucieszyłam, bo święta z babcią są zupełnie niesamowite. Babcia zna się na świętach
jak nikt inny na świecie. A to przecież wkrótce Wielkanoc i trzeba się do niej dobrze przygotować.
– Dzień dobry, dzień dobry, dzień dobry – tubalnym głosem wołała babcia z przedpokoju.
Stała w drzwiach, jak zawsze w swojej wielkiej kolorowej spódnicy i z burzą siwych włosów na
głowie. W rękach trzymała ogromny wiklinowy kosz pełen świątecznych skarbów. Jak na razie
schowanych przed nami pod białą serwetą.
– Czas rozpocząć świąteczne przygotowania! – stwierdziła, patrząc po kolei na każdego
z nas. – Co wy na to?
– Wspaniale! – krzyknęłam – będę mogła ci pomagać?
– Oczywiście, Tolu, ty, mama i tata. Wszyscy razem się za to zabierzemy. Mamy na to cały
tydzień.
– No i proszę – zaśmiał się tata – babcia przejęła dowodzenie.
– Oczywiście, mój drogi – odparła i podała mu kosz, który musiał być bardzo ciężki, bo tata
zrobił bardzo zdziwioną minę i kilka razy z niedowierzaniem podnosił go do góry.
I tak się zaczęła wielkanocna przygoda. Najpierw sadziłyśmy rzeżuchę. Na talerzu w kwiatki
rozsypałam ziemię i wysypałam maleńkie brązowe ziarenka. Potem całość podlałam wodą.
– Tylko pamiętaj, żeby podlewać codziennie – ostrzegła mama – inaczej rzeżucha nie zdąży
wyrosnąć do świąt.
– Dobrze, mamo – powiedziałam i naprawdę starałam się pilnować podlewania. Wiecie, to
niesamowite, kiedy ziarenka pękają i wyrastają z nich maleńkie roślinki, które są codziennie
większe. Bardzo lubię rzeżuchę. Żyrafa chyba nie. Powiedziała mi na ucho, że bardzo dziwnie
pachnie i nie będzie jej jeść. Śmieszna ta żyrafa.
Kiedy zasadziłam rzeżuchę, przyszedł czas na malowanie pisanek. Najpierw tata zrobił wydmuszki
z jajek. Aż cały był czerwony na buzi od tego dmuchania. A na drugi dzień zabraliśmy
się za malowanie. Pisanki maluje się na sto sposobów. Można malować farbkami, można pisakami,
można poprzyklejać do nich różne rzeczy. Najważniejsze to nie zgnieść wydmuszki. Ale
czasami wydmuszka pęka. W zeszłym roku strasznie się tym martwiłam. Teraz jestem już duża
i się nie martwię, bo zawsze można zrobić nową pisankę.
Kiedy mieliśmy już cały koszyk kolorowych pisanek, przyszedł czas na świąteczne wypieki.
Tata przyniósł dla mnie do kuchni specjalny mały zabawkowy stolik, żebym mogła pomagać
babci i mamie. I pracowałyśmy wszystkie trzy. To znaczy babcia i mama pracowały, a ja pomagałam.
Pieczenie nie jest wcale łatwe. Ręce bardzo szybko oklejają się mąką i można pobrudzić
całą kuchnię i fartuszek. I powiem wam, że bardzo szybko cała byłam w mące i klejącym cieście.
– Nie przejmuj się, Tolu – powiedziała babcia, widząc moją zmartwioną minę. – Bardzo dobrze
nam pomagasz i najważniejsze, że się uczysz przygotowywać święta. To bardzo ważne!
Później babcia umyła mi ręce i buzie i zdjęła fartuszek.
– A teraz mam coś dla ciebie – mrugnęła do mnie okiem i zaprowadziła mnie do tego wielkiego
kosza, który przyniosła.
– Proszę, to dla ciebie – powiedziała i podała mi wielką księgę z kolorowymi obrazkami. – To
książka o świątecznych zwyczajach.
Pobiegłam do pokoju i razem z zabawkami zaczęliśmy wszyscy ją przeglądać. A tam same
cudeńka! Wycinankowi chłopcy i wycinankowe dziewczynki w kolorowych spódnicach biegają
po kartkach! Niosą wysokie kolorowe palmy zrobione z malowanej trawy i kwiatów. A każda
palma ledwo co mieści się na kartce.
– To Niedziela Palmowa – powiedział tata, który dosiadł się do nas na chwilę.
– A tu zobacz! Dzieci idą ze święconką do kościoła – dodał.
I rzeczywiście, na obrazku dzieci niosły małe koszyczki przykryte białymi serwetkami.
– O, a tu pisanki, ale takie dziwne – pokazałam kolejny obrazek.
– To nie pisanki tylko kraszanki – powiedział tata. – Zamiast malować wydmuszki, wzory
skrobie się ostrym nożykiem.
– A to stół na niedzielne wielkanocne śniadanie – pokazał tata.
– Jest babka i mazurek, i baranek, szynka i pisanki, i kiełbaski, i inne przysmaki. A tu dalej
drzewa pełne małych zielonych pączków, z których lada moment miały wystrzelić liście. Zupełnie
jakby cała przyroda cieszyła się ze świąt.
– A to lany poniedziałek – zaśmiał się tata. – Wycinankowi chłopcy oblewali wycinkowe
dziewczynki wycinankową wodą, a one śmiały się, uciekały, tak szybko że omal nie wypadły
z książki.
– Dosyć tego oglądania! Muszę biec pomagać mamie i babci – powiedział tata i wyszedł z pokoju.
– O, to mi się podoba – powiedział, zerkając z półki porcelanowy słoń. – Takie polewanie.
Bardzo lubię polewanie wodą.
– A ja najbardziej lubię baranka – powiedział pluszowy baranek.
– A ty, Tolu – spytała żyrafa – co najbardziej lubisz w tych świętach?
– To, że w ogóle są i że babcia przyjechała – powiedziałam – i że wszyscy jesteśmy razem.
Kiedy zasypiałam, wszystkie zabawki opowiadały sobie, co najbardziej lubią w święta wielkanocne.
Jedynie mały pluszowy zajączek nic nie mówił, tylko uśmiechał się tajemniczo.
Rozmowa na temat opowiadania. Rodzic zadaje pytania: Jak nazywają się święta, do których przygotowywała się Tola ?; Kto przyjechał na święta do Toli?; Co babcia przywiozła ze sobą?; Co posadziła Tola na talerzu?; Co tata zrobił z jajek?; Jak nazywały się jajka, które malowała Tola?; Co babcia dała Toli do oglądania?; Jak wyglądał stół wielkanocny na obrazku w książce, którą Toli dała babcia?;Co Tola najbardziej lubi w Świętach Wielkanocnych?.
2. „Wielkanocna gra” – zabawa w kole.
Wszyscy domownicy stoją w kole. Podają sobie z rąk do rąk wielkanocną pisankę – szybko, ale z zachowaniem ostrożności. Wypowiadając w tym czasie rymowankę: „Dziadek, babcia, mama, tata, siostra, brat i ja. Wszyscy bardzo lubimy Wielkanoc, niech się toczy gra.” Uczestnik, który trzymał pisankę w momencie, gdy padło ostatnie słowo rymowanki, wchodzi do środka koła i udaje wielkanocnego kurczaczka, który wykluł się z jajka. Zabawa kończy się, gdy w zmniejszającym się kole nie mieszczą się już siedzące w nim kurczątka.
3. „W Wielkanocnym koszyku” – ćwiczenia w budowaniu zdań.
Rodzic układa z jednej strony obrazki przedstawiające członków rodziny (odwrócone tyłem), pośrodku układa obrazek koszyka, z drugiej strony obrazki produktów wchodzących w skład święconki (odwrócone tyłem). Następnie dziecko odkrywa po jednym obrazku z każdej strony koszyka i na podstawie tego, co przedstawia, układają zdanie, np. Mama wkłada jajka do koszyka.
4. „Zajączki” – zabawa ruchowa skoczna.
Rodzic rozkłada na dywanie sylwety pisanek, między którymi dziecko ma się poruszać podczas muzyki. Gdy muzyka milknie, każde dziecko staje przed wybraną pisanką i obunóż przeskakują przez nią.
5. „Pisanki we wzorki” – zabawa ruchowo-naśladowcza na podstawie wiersza K. Bayer.
Dziecko rytmicznie powtarzają za R. wiersz z jednoczesnym klaskaniem i dzieleniem na sylaby wybranych słów: pisaneczki, układane, kropeczki, złote, siedzi, kotek, ranek, koszu, malowane. Następnie R. prosi, by dziecko naśladowały razem z nim rysowanie na dywanie ilustracji do wiersza. Dziecko mówią głośno to, co rysują. Po wykonaniu ćwiczenia R. pyta dziecko: Jakie kolor ma wasze narysowana pisanka?
Pisanki (można taką pisankę narysować na kartce )
Leżą w koszyczku piękne pisaneczki (dziecko rysuje kształt dużego jajka)
kolorowe, malowane, ładnie układane. (dziecko naśladuje malowanie jajka pędzelkiem)
Pierwsza ma kropeczki, (dziecko rysuje kropeczki)
druga gwiazdki złote, (dziecko rysuje gwiazdeczki)
a na trzeciej siedzi malowany kotek. (dziecko rysuje kotka)
W ten wielkanocny, wielkanocny ranek poukładam w koszu (dziecko rysuje kosz)
śliczne jajka malowane. (dziecko rysuje kształt dużego i małego jajka)
kolorowe pisanki. (na koniec można poprosić dziecko, aby taką pisankę wykonało na kartce papieru )
6.Piosenka „Pisanki, kraszanki, skarby wielkanocne”
1.Koszyczek z wikliny pełen jest pisanek,
A przy nich kurczaczek i z cukru baranek.
Przy baranku babka, sól, chleb i wędzonka,
Oto wielkanocna świąteczna święconka.
Ref. Pisanki, kraszanki, skarby wielkanocne,
Pięknie ozdobione, ale niezbyt mocne.
Pisanki, kraszanki, całe w ornamentach,
Uświetniły nasze wielkanocne święta.
2.Kłócił się z kurczakiem cukrowy baranek,
Która najpiękniejsza ze wszystkich pisanek?
Czy ta malowana, czy ta wyklejana,
Czy zdobiona woskiem i pofarbowana.
Ref. Pisanki, kraszanki, skarby wielkanocne,
Pięknie ozdobione, ale niezbyt mocne.
Pisanki, kraszanki, całe w ornamentach,
Uświetniły nasze wielkanocne święta.
3.Baranek kurczaczkiem długo się spierali,
aż goście świąteczni do drzwi zapukali
Wielkanocni goście czasu nie tracili
potłukli pisanki jajkiem się dzielili.
Ref. Pisanki, kraszanki, skarby wielkanocne,
Pięknie ozdobione, ale niezbyt mocne.
Pisanki, kraszanki, całe w ornamentach,
Uświetniły nasze wielkanocne święta.
https://www.youtube.com/watch?v=qKY9oeELKn4
7. „Wielkanoc” – bajka
https://www.youtube.com/watch?v=nDlJVu4rXrU
Temat tygodnia: Wielkanocny koszyczek.
1. Czytamy dziecku wiersz „Wielkanocny koszyczek” Z. Domitrocy
„Wielkanocny koszyczek”
Zbigniew Domitroca
W małym koszyczku
dużo jedzenia,
które niesiemy
do poświęcenia:
chleb i wędlina,
kilka pisanek
oraz cukrowy
mały baranek.
Drożdżowa babka,
sól i ser biały,
i już jest pełny
koszyczek mały…
Po przeczytaniu wiersza rozmawiamy z dzieckiem na temat zwyczajów wielkanocnych. Wyjaśniamy dziecku znaczenie słowa święconka.
2. Wielkanocny koszyczek – zabawa dydaktyczna
Rodzic układa na dywanie ilustrację przedstawiającą koszyczek wielkanocny. Następnie kładzie na dywanie obrazki: pisanek, baranka, kurczaczka, zajączka, palemki, chleba, soli, serwetki. Następnie razem z dzieckiem nazywa po kolei obrazki i umieszcza je w koszyczku.
3. Kurki i ziarenka – zabawa orientacyjno-porządkowa.
Dziecko swobodnie biega w rytm dowolnej muzyki. Na przerwę w muzyce zatrzymuje się, robi przysiad i stuka palcami o podłogę.
4. Symbole wielkanocne – układanka.
Rodzic daje dziecku pocięte na trzy części sylwety kurczaczka, baranka bądź zajączka. Zadaniem dziecka jest złożenie w całość pociętych obrazków.
5. Co jest w jajku? – zabawa dydaktyczna połączona z eksperymentem.
Rodzic szykuje jajko i dwa spodeczki. Najpierw omawia z dzieckiem wygląd zewnętrzny jajka: jaki ma kolor, kształt, fakturę, zapoznaje z określeniem skorupka i mówi, do czego służy oraz czy jest twarda czy miękka. Następnie rozbija surowe jajko i pokazuje dziecku jak wygląda w środku. Oddziela białko od żółtka i kładzie na spodeczkach. Wyjaśnia, jaką funkcję pełnią w jajku. Wspólnie z dzieckiem określa ich konsystencję i kolor. Zapoznaje dziecko z określeniami białko i żółtko. Dziecko próbuje odpowiedzieć na pytanie czy białko i żółtko można ze sobą zmieszać i próbuje to zrobić.
Temat tygodnia: Wielkanocny stół.
1.Prosimy Rodziców o przeczytanie wiersza.
„Wielkanocne mazurki”- słuchanie fragmentu wiersza Anny Mikity.
Warto przed przeczytaniem dziecku wiersza pokazać mazurka, jeśli nie mamy ciast pieczonych, możemy zastąpić je ilustracją.
„Wielkanocne mazurki”
Wystroiły się mazurki
w czekoladki
i w figurki.
Na świątecznym stole
migdałowe miny stroją.
Potem z tacy się stoczyły
i mazurka zatańczyły.
Obsypały wszystko cukrem,
wymazały obrus lukrem,
w końcu siadły uśmiechnięte: – - Świętowanie rozpoczęte!
2. Rozmowa z dzieckiem na temat wysłuchanego utworu. Rodzic zadaje dziecku pytania: O jakich wielkanocnych ciastach jest mowa w wierszu?, W co były wystrojone mazurki?, Czym wszystko obsypały? , Czym wymazały obrus? .
3. „Świąteczne ciasta” – oglądanie bab wielkanocnych i mazurków.
Rodzic pokazuje dzieciom babę i mazurka ( możemy wykorzystać gotowe ciasta lub ilustracje).
Dzieci określają, jakie są baby- wysokie, a jakie mazurki- niskie. Rodzic zwraca uwagę na elementy ozdobne ciast: – baby: polane lukrem, polewą czekoladową, obsypane rodzynkami, – mazurki: wzorki z kolorowego lukru, ozdobione rodzynkami, orzechami, migdałami.
4. Zestaw ćwiczeń ruchowych: – „Skaczące pisanki” (Dzieci stoją na wyznaczonej przez Rodzica linii i skaczą obunóż do końca pokoju); – „Zające na łące” (Dzieci wykonują zajęcze skoki (w przysiadzie najpierw przekładane są ręce, później nogi) do wyznaczonego miejsca); – „Mówiąca pisanka” (Rodzic rzuca piłkę do dziecka, mówiąc: Rzuć, kucając/ Rzuć, siedząc/ Podskocz i rzuć. Dzieci wykonują polecenia Rodzica); – „Kaczuchy” (Dzieci chodzą, naśladując kaczuszki – kaczy chód, machanie skrzydełkami i kuperkami).
5. „Pieczenie ciasta”- zabawa naśladowcza Joanny Wasilewskiej.
Wsyp do miski mąki szklankę. Dzieci wykonują ruchy sypania. Utrzyj żółtka. Wykonują okrężne ruchy rękami. Ubij piankę. Ruszają ręką w górę i w dół. Dodaj mleko i rodzynki. Dzieci imitują ruchy dodawania i sypania. Będzie ciasto dla rodzinki. Łyżka cukru, szczypta soli, Pocierają palcami wskazującym i kciukiem siebie. Zapach taki, jak kto woli: Udają wąchanie. śmietankowy, cytrynowy, migdałowy lub rumowy. Teraz ciasto ugnieść trzeba. Otwierają i zaciskają dłoń jak przy ugniataniu. i niech rośnie aż do nieba. Robią przysiad i wznoszą się na palce z rękami uniesionymi w górę. Pac, do formy, ale heca, Podskakują i wykonują przysiad podparty. ono się nie boi pieca. Upieczone, wystudzone, czekoladą ozdobione. Dzieci pokazują gotowe ciasto w prawą i lewą stronę. Na talerzu je ułożę, już spróbować każdy może.
6. „Baby i mazurki”- degustacja.
Dzieci nazywają ciasta, które leżą pokrojone na tacach. Samodzielnie nakładają sobie na talerzyk kawałki babki i mazurka, jedzą i określają, które ciasto im bardziej smakuje. Rozpoznają po smaku bakalie i nazywają je(np. rodzynki, migdały). Rodzic przypomina o korzystaniu z serwetki po jedzeniu.
7. Polecamy również do obejrzenia:
- Program telewizyjny: „Świąteczne zwyczaje- Wielkanoc” więcej na stronie https://vod.tvp.pl/
- „Bajka o jajkach” więcej na stronie https://www.youtube.com/
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy składamy najserdeczniejsze życzenia:
Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych, niech przy świątecznym stole nadzieja i radość zastukają do Waszych drzwi, a Wielkanoc przyniesie pomyślność, szczęście i piękny uśmiech każdego dnia.
Temat tygodnia: Dbamy o nasza planetę – czysto wokół nas
Dbamy o naszą planetę – czysto wokół nas.
Zapoznanie dziecka z wierszem „Obietnica” – I. Salach. Po przeczytaniu dziecku wiersza można porozmawiać nt niebezpieczeństw zagrażających środowisku ze strony człowieka.
Obietnica Iwona Salach
Gdy do lasu pójdą dzieci, żadne w lesie nie naśmieci,
bo papierki i butelki dają pożar czasem wielki.
Każdy malec obiecuje, że przyrodę uszanuje.
Nie wystraszy w lesie zwierza, co do wody właśnie zmierza.
Nie zabrudzi rzeki także. Dba o czystość, dba, a jakże.
A więc dziecię moje młode – przed zagładą chroń przyrodę.
Rodzic pokazuje dziecku plansze lub obrazki miejsc zanieczyszczonych, np.: lasu, rzeki lub miejsc zniszczonych przez pożar. Rozmawia z dzieckiem, jak należy zachowywać się w lesie (można poruszyć problem zaśmiecania lasów, głośnego krzyku w lesie, co płoszy żyjące tam zwierzęta).
„Czysto wokół nas” – zabawa ruchowa. Dziecko maszeruje w rytm spokojnej muzyki. Gdy muzyka cichnie, rodzic wypowiada zdania zawierające prawdziwe informacje i niezgodne z prawdą. Gdy informacje są prawdziwe, dzieci klaszczą, gdy są nieprawdziwe, robią przysiad, np.:
- W lesie możemy zostawiać papierki, butelki, opakowania po sokach;
- W lesie głośno się zachowujemy, aby wystraszyć zwierzęta i ptaki;
- Nie zostawiamy w lesie papierków;
- W lesie zachowujemy się cicho;
- Nie łamiemy gałęzi z drzew;
- W lesie nie zrywamy liści z drzew oraz innych roślin;
- Gdy jesteśmy nad rzeką, nie wrzucamy butelek ani papierków do wody;
- Papierki i butelki po sokach wrzucamy do kosza na śmieci.
„Porządkujemy zabawki” – ćwiczenia w klasyfikowaniu przedmiotów. Dziecko rozkłada na dywanie klocki w różnych kolorach oraz samochody – małe i duże. Dzieci oddzielają klocki czerwone (może być inny, wybrany przez dziecko kolor) od pozostałych, samochody porządkujemy wg wielkości oddzielmy duże od małych.
„Relaks w lesie” – zabawa relaksacyjna. Dziecko kładzie się na dywanie i zamyka oczy. Rodzic może włączyć muzykę relaksacyjną (np. śpiew ptaków) i opowiada o pobycie w lesie. W trakcie opowieści rozsypuje na dywanie butelki, papierki, folie, itp.
Wyobraź sobie, że jesteś na spacerze w lesie. Idziesz przez jakiś czas, a ponieważ trochę się zmęczyłeś, kładziesz się na polanie i chwilę odpoczywasz. Leżysz na zielonym, soczystym, miękkim mchu. Słońce przygrzewa. Jest ci bardzo przyjemnie. Wokół słychać śpiew ptaków, gdzieś z oddali dobiega pracowite stukanie dzięcioła. Jest spokojnie. Wiatr leciutko porusza gałęziami pobliskich paproci i czujesz na twarzy przyjemny powiew niosący ze sobą słodką woń kwiatów. Jeszcze chwilka i znów będziesz mógł wyruszyć w dalszą podróż i pospacerować . Twoje oczy są tak ciężkie, że nie chcą się otworzyć. Przeciągasz się jak kot i powoli siadasz, wystawiając twarze do słońca. Powoli otwierasz oczy i rozglądasz się dookoła. Co to? Czy to na pewno jest piękny las?
Rodzic pyta dziecko, jak się czuło „odpoczywając w lesie”. Zwraca uwagę na śmieci, które pojawiły się w lesie. Dziecko zastanawia się, -Kto mógł naśmiecić w lesie?; Czy zachował się właściwie?; Jak wygląda las pełen śmieci?; Co trzeba zrobić, aby las znów był piękny?
„Śmieci wrzucamy do kosza” – zabawa z elementem celowania – celowanie do kosza kulkami z gazet.
„Czysta ziemia” – wykonanie plakatu. Rodzic szkicuje dziecku kontur kuli ziemskiej z zaznaczonymi fragmentami, które należy pokolorować na zielono i niebiesko. Dzieci kolorują te fragmenty. Następnie dziecko koloruje kwiatki, drzewa i rybki przygotowane wcześniej przez Rodzica. Dziecko przykleja kwiatki, drzewa i rybki w odpowiednich fragmentach (zielonych i niebieskich) kuli ziemskiej.
Temat tygodnia : Sprzątanie świata/
Sprzątanie Świata.
Zabawy ruchowe z piosenką
1. Zabawa taneczna z piosenką „ Eko”- Studio stodoła
https://www.youtube.com/watch?v=0cED1sSwrqE
2. Wiersze
„Co to jest przyroda?” – D. Gellner
To drzewa i kwiaty,
i liście i woda.
Motyl nad łąką,
biała stokrotka.
Przyroda jest wokół,
wszędzie ja spotkasz.
Ptak rozśpiewany,
gadające świerszcze.
Powiedzcie, proszę,
co jeszcze, co jeszcze.
Szanuj przyrodę,
kochaj przyrodę.
Kwiatom w doniczkach
nie żałuj wody.
Dbaj o trawniki!
Niech koło domu
będzie wesoło,
będzie zielono.
Wiersz ten jest dobrym przykładem na wytłumaczenie dzieciom pojęcia – Przyroda.
Prosimy porozmawiać z dziećmi na temat tego zagadnienia z czym im się kojarzy co może być elementem przyrody?
3. „Co to jest ekologia?” D. Klimkiewicz, W. Drabik
Ekologia – mądre słowo
a co znaczy – powiedz sowo?
Sowa chwilę pomyślała
I odpowiedź taką dała:
„To nauka o zwierzakach,
lasach, rzekach, ludziach, ptakach.
Mówiąc, krótko w paru zdaniach
O wzajemnych powiązaniach.
Między nami, bo to wszystko
To jest nasze środowisko.
Masz je chronić i szanować”
- powiedziała mądra sowa…
Warto także po zapoznaniu z tym wierszem porozmawiać z dzieckiem na temat pojęcia Ekologia jak dzieci zrozumiały co to jest?
„Chora rzeka” – Joanna Papuzińska
Śniła się kotkowi rzeka,
wielka rzeka, pełna mleka…
Tutaj płynie biała rzeka.
Ale to jest chora rzeka.
Jak tu pusto!
Drzewo uschło…
Cicho tak –
ani ptak,
ani ważka, ani komar. ani bąk,
ani gad, ani płaz, ani ślimak,
ani żadna wodna roślina,
ani leszcz, ani płoć, ani pstrąg,
nikt już nie żyje tutaj,
bo rzeka jest zatruta.
Sterczy napis: „Zakaz kąpieli”.
Mętny opar nad wodą się bieli.
Chora rzeka nie narzeka,
tylko czeka, czeka, czeka…
Rozmowa dzieckiem na temat wiersza:
- co się śniło kotkowi?
- jakie zwierzęta mieszkają w wodzie?
- dlaczego wszystkie zwierzęta się wyprowadziły?
4. Zabawy ruchowe:
„ Kropelki wędrujące” – zabawa orientacyjno – porządkowa, dziecko maszeruje a na dany dźwięk wskakują do kałuży wyciętej z papieru lub do przygotowanej obręczy.
„ Papierowe kule” – dziecko zgniata gazety lub inne nie potrzebna papiery w kulkę z tych kul układa ścieżkę , po której noga za nogą musi przejść, starając się nie przewrócić.
5. Zabawy badawcze „ Czysta i brudna woda”
Ustawiamy dwa słoiki czystą wodą . Do jednego z nich wlewamy barwnik spożywczy , płyn do naczyń lub niebieską farbę paktową. Dziecko obserwuje zachodzącą zmianę i porównuje z drugim słoikiem . próbuje wyciągać wnioski i opisywać to co się wydarzyło.
Prace plastyczne:
1. Praca plastyczna : Ekoludek- wykonanie ludka z różnych surowców wtórnych : butelek , pudełek, dodatkowo można pomalować farbami lub ozdobić plasteliną.
2. „ Plakat małych ekologów”- można powycinać z kolorowych gazet elementy przyrody , dziecko może sobie wybrać to co chce nakleja na duży karton i domalowuję to co mu się kojarzy z przyrodą , ekologią.
Życzymy udanej zabawy !
Temat tygodnia: Segregujemy odpady.
Temat : SEGREGUJEMY ODPADY.
1.Posłuchajcie mojej prośby – nauka wiersza W. Broniewskiego. Rodzic czyta wiersz. Prosi, by dzieci się ustawiły w kole i, poruszając się, mówiły wiersz. Ostatnie słowa w każdym wersie dzielą na sylaby.
Posłuchajcie mojej prośby Władysław Broniewski
Jestem sobie kosz do śmieci.
Do mnie, do mnie chodźcie dzieci!
Stoję sobie przy tym świerku,
pełno chciałbym mieć papierków.
A ja jestem ławka szara.
Kto mnie lubi, niech się stara
nie podeptać mnie, nie pociąć,
bo cóż biedna mogę począć.
2. Zestaw ćwiczeń ruchowych:
– „Rakieta” – dzieci stoją w kręgu. Klaszczą wolno w ręce i tupią, jednocześnie pochylając się raz w lewą, raz w prawą stronę. Potem coraz bardziej przyspieszają tempo klaskania i tupania. Obracają się. Szybko uderzają dłońmi w kolana. Prawą dłonią zataczają kółka przed nosem i jednocześnie „bzyczą”. Podskakują, wyciągają ręce do góry z okrzykiem: Hura!!! (rakieta wystartowała). Zabawę można powtórzyć.
– „Planety” – dzieci (jako mieszkańcy różnych planet) rytmicznie poruszają się do dowolnej melodii. Podczas przerwy w muzyce każde dziecko podchodzi do koleżanki lub kolegi i wymyśla przyjazny gest powitalny.
– „Orbity” – tor przeszkód z elementami gimnastycznymi. Dzieci startują z wyznaczonej linii
w pozycji raczka, dochodzą do określonego punktu, wykonują tam dwa przysiady z woreczkiem na głowie, następnie zmierzają na czworakach do mety.
„Deszcz meteorytów” – Rodzic rozdaje pompony. Dzieci potrząsają, wymachują pomponami w rytm dowolnej melodii. Najpierw trzymają pompony raz w jednej, raz w drugiej dłoni. Następnie wykonują taniec cheerleaderek / cheerleaderów według własnych pomysłów.
– „Powrót na ziemię” – Rodzic rozkłada materace, dzieci kładą się na plecach i turlają.
,,Robimy porządki”.
Wszystkie dzieci, nawet duże
posprzątają dziś podwórze.
A dorośli pomagają,
śmieci w workach wyrzucają.
Pierwszy worek jest zielony, (Rodzic kładzie na dywanie zielony worek, a obok szklany przedmiot)cały szkiełkiem wypełniony.
W żółtym worku jest bez liku (Rodzic. kładzie na dywanie żółty worek, a obok plastikowe butelki)niepotrzebnych już plastików.
A niebieski worek – wiecie – (Rodzic kładzie niebieski worek, a obok papierowe pojemniki) papierowe zbiera śmieci.
My przyrodę szanujemy,
śmieci więc segregujemy.
Z ekologią za pan brat
mama, tata, siostra, brat.
Siostra, mama, tata, brat.
3. „Góra śmieci” – zabawa ruchowa. Rodzic przeprowadza z dziećmi rozmowę. Pyta:
Co to są śmieci?; Co może być śmieciem?; Czy śmieci wokół nas są potrzebne?; Co należy zrobić ze śmieciami?; Co to jest segregacja śmieci?. Następnie Rodzic wysypuje na środku dywanu: pudełka kartonowe po sokach lub opakowania po produktach spożywczych, papiery,
plastikowe butelki, folie, pojemniki po jogurtach, serkach, kilka szklanych opakowań. Stawia trzy pojemniki: zielony – na szkło, niebieski – na papier, żółty – na plastik. Pojemniki mają przyklejone obrazki przedmiotów, które należy do nich wrzucać. Dzieci poruszają się przy dźwiękach tamburyna. Gdy muzyka cichnie, Rodzic podnosi pojemnik w wybranym kolorze i mówi odpowiednie hasło: Szkło / Papier / Plastik. Dzieci zbierają rozsypane przedmioty i wrzucają je do pojemnika o odpowiednim kolorze.
4. „Ratujmy Ziemię” – zabawa. Rodzic pokazuje dzieciom duży globus jako symbol Ziemi – miejsca, w którym mieszkamy. Następnie rozkłada na dywanie przedmioty wykonane z papieru, plastiku, szkła. Rodzic pyta dzieci: Czy możemy nie sprzątać śmieci?; Czy moglibyśmy mieszkać razem ze śmieciami?.
Prosi, by dzieci rozstawiły w sali zrobione przez siebie kosze na śmieci. N. zaczyna grać na tamburynie. Dzieci poruszają się w rytm muzyki. Na hasło: Śmieci do kosza! dzieci zbierają śmieci i wkładają do odpowiednich koszy. ( duży globus, przedmioty wykonane z papieru, plastiku, szkła, tamburyn)
5.Kolorowe cienie” ‒ zabawa: przygotuj kartki, kredki, niewielką figurkę (lub kilka figurek) i lampkę. Ustaw figurkę na krawędzi kartki. Włącz lampkę i skieruj światło tak, aby cień figurki padał na kartkę. Poproś dziecko, aby odrysowało cień figurki, a następnie dowolnie go pokolorowało.
6.„Wszystko, co widzę” zabawa:
poproś dziecko, aby rozejrzało się po pokoju lub mieszkaniu i wymieniło wszystkie przedmioty o podanej przez Ciebie –cecha przedmiotu, np. czerwone, miękkie, drewniane itp. Starszym dzieciom możesz podać głoskę i poprosić o odszukanie w otoczeniu jak największej liczby przedmiotów, których nazwy się nią rozpoczynają, np. t – telewizor, telefon, toster. Zróbcie zawody – kto znajdzie więcej rzeczy!
Zabawa kształtuje spostrzegawczość i umiejętność logicznego myślenia, a także w wypadku wariantu dla starszych przedszkolaków – umiejętność dokonywania analizy głoskowej (wyodrębniania głosek w słowie), niezbędnej w nauce czytania.
ŻYCZYMY MIŁEJ ZABAWY.
Temat tygodnia: Tajemnice książki
Drodzy Rodzice w tym tygodniu będziemy rozmawiać o budowie książki, jak powstaje papier, czym różni się księgarnia od biblioteki. Zapoznanie dzieci z budową książki (okładka, strony, tekst, ilustracje). Przedstawienie dzieciom poniżej regulaminu jak dbać o książkę. Zapoznanie dzieci jak powstaje papier, oraz propozycja jak wykonać samemu ekologiczny papier. Dowiedzą się czym różni się biblioteka od księgarni co trzeba zrobić, aby zostać czytelnikiem, oraz czym różni się ona od książki kupowanej w księgarni.
1.Moje książki – słuchanie wiersza I. Salach oraz rozmowa na temat jego treści.
Moje książki kolorowe
stoją równo na półeczce.
Myję ręce i oglądam
kartkę po karteczce.
Czasem książki czyta mama,
bo ja nie potrafię sama.
Z książek wiele się dowiecie
o szerokim pięknym świecie.
O roślinach, o zwierzętach,
o dalekich krajach też.
Wszystko w książce jest zamknięte,
a więc ją do ręki bierz.
Rodzic rozmawia z dzieckiem na temat przeczytanego wiersza.
Pyta: O czym dzisiaj będziemy mówić?; Dlaczego dobrze jest mieć książeczki w domu i czytać je codziennie?; Co trzeba najpierw zrobić, zanim weźmiemy do ręki książkę?. R. zwraca dziecku uwagę na prawidłowe obchodzenie się z książkami: Nie wolno poplamić książki ani zaginać rogów; Należy delikatnie odwracać kartki, by ich nie podrzeć, oraz odkładać książki na swoje miejsce.
2.REGULAMIN POSZANOWANIA KSIĄŻEK.
- Myj ręce przed czytaniem.
- Nie zginaj rogów kartek.
- Używaj zakładki.
- Nie wyrywaj kartek z książki.
- Nie pisz i nie rysuj w książce.
- Nie czytaj przy jedzeniu.
- Nie śliń palców przy odwracaniu kartek.
- Obłóż książkę w papier lub folię.
- Napraw ją gdy się rozkleja.
- Nie czytaj przy słabym świetle.
- Podczas czytania siedź prosto i swobodnie.
- Nie zginaj cienkiej książki w rulon.
3. „Książki”- ćwiczenia logopedyczne
Zamienimy na dosłownie chwilkę, nasze buzie w książki. Ciekawi jesteście jak? Zobaczcie:
- „otwieranie i zamykanie książki” – otwiera i zamyka szeroko usta
– „przekładnie kartek w książce”- przesuwa czubek języka z jednego kącika ust do drugiego.
4.Ruchowa interpretacja wiersza „Książeczka” K. Pac – Gajewskiej.
W książeczce płynie rzeczka, (wykonanie rękami ruchu fal)
w książeczce szumi las. (naśladowanie kołyszących się drzew)
W prześlicznych tych książeczkach
tysiące przygód masz. (naśladowanie oglądania książki)
Książeczka cię powiedzie (marsz)
na strome szczyty skał, (składanie rąk nad głową)
z niej możesz się dowiedzieć,
gdzie niedźwiedź zimą spał. (ułożenie głowy na rękach, jak do snu)
Jak świerszczyk grał na skrzypcach, (naśladowanie gry na skrzypcach)
jak morzem płynął śledź, (wysunięcie rąk do przodu)
i co robiła Wikcia, (wzruszenie ramion)
by same piątki mieć. (pokazanie całej dłoni)
Lecz chroń i szanuj książki (grożenie palcem)
i kartek nie drzyj też,
wpierw dobrze umyj rączki, (naśladowanie mycia rąk)
a potem książki bierz. (ruch rozkładania książki)
5.„Jak powstaje papier ekologiczny” – eksperyment.
Rodzic wręcza dziecku różnego rodzaju papier: gazety, kartki, bibułę itp. Zadaniem dziecka jest porwanie papieru na drobne kawałki. Następnie dziecko wkłada kawałki papieru do wiaderka lub miski. Zalewa je wodą i chwilę odczekuje, aż rozmiękną. Namoczony papier R. rozdrabnia mikserem do osiągnięcia gęstej papki. Papkę wylewa na sito tak, aby siatka została równomiernie pokryta cienką warstwą. R. przyciska papkę kawałkiem tektury i odwraca. Delikatnie naciskając gąbką powierzchnię siatki, przenosi włókna papieru na tekturę. Papierową masę przykrywa drugim kawałkiem tektury i z pomocą wałka wyciska z niej wodę. Tak powstały papier R. pozostawia do wyschnięcia na rozłożonych kawałkach gazety.
6.„Papier jest…” – zabawa badawcza.
Dziecko siedzi na dywanie. R. zasłania mu oczy opaską. Podchodzi do niego z tackami z różnego rodzaju kawałkami papieru. Dziecko bada papier poprzez dotyk. Z pomocą R. określa jego fakturę, np.: gładki, chropowaty, pomarszczony, śliski, szeleszczący, sztywny, miękki itp. Następnie R. prosi, by dziecko zdjęło opaskę z oczu. Pyta, do czego mogą służyć poszczególne kawałki papieru. Dziecko próbuje określić zastosowanie badanych kawałków papieru, np.: do czytania, do wycierania nosa, do wycinania, do rysowania.
7.Zakładka - praca plastyczna.
Dziecko otrzymuj kartoniki w kształcie prostokąta. Zadanie dziecka polega na ozdobieniu kartoników przy pomocy rożnych np. wycinków z gazety, naklejek, oraz kredek tak, by mogły służyć jako zakładka do książek.
8. Jak powstaje papier i książka można obejrzeć na poniższych filmikach
https://www.youtube.com/watch?v=zg4LdRvP970
https://www.youtube.com/watch?v=icdV3QZb10Q
Temat tygodnia: Kolorowe książki
1. Czytamy dziecku wiersz „Kot”. Rodzic czytając jednocześnie rysuje kota na dużej kartce. Pod spodem pisze „KOT”
„Kot”
Ewa Małgorzata Skorek
Miły pyszczek, uszka małe,
tu dwa oczka, a tu wąsy daję.
Wyprężony grzbiet, nogi,
teraz ogon długi.
Oto kot, co myszki lubi.
Czytamy dziecku kolejny raz wiersz i zachęcamy, aby dziecko palcem na dywanie spróbowało narysować kotka.
2. Ćwiczymy jak kotki – zabawa ruchowa
Rodzic mówi hasła, a dziecko wykonuje polecenia:
- biegamy jak kotki – dziecko biega na czworakach
- koci grzbiet – pokazujemy dziecku jak wykonać koci grzbiet, następnie dziecko wykonuje
- kotki piją mleczko z miseczki – dziecko składa dłonie na kształt miseczki i udaje, że pije mleczko
- kotki oblizują się i miauczą – dziecko oblizuje wargi i miauczy
3. Kotki – praca plastyczno – techniczna
Dajemy dziecku szablon kotka. Zadaniem dziecka jest wyklejenie kotka kawałkami materiałów, bibuły, włóczki, plasteliny, bądź pokolorowanie)pracę wykonujemy w ramach materiałów, które znajdziemy w domu). Szablon poniżej
4. Rodzic czyta dziecku fragment wiersza
„Kup mi, mamo, książeczkę” (fragment)
Tadeusz Kubiak
Kolorowe książeczki,
kolorowe bajeczki,
w kolorowych bajeczkach
kolorowy jest świat.
Kup mi, mamo, książeczkę,
przeczytamy bajeczkę,
a w bajeczce tej – dziwy.
Każdy poznać je rad.
Zadajemy dziecku pytania
- Czy lubisz dostawać książeczki?
- Kto Ci czyta książeczki?
- Jaka jest Twoja ulubiona książeczka?
5. W księgarni – zabawa matematyczna
Dziecko dostaje 4 fasolki/małe klocki. Dziecko liczy fasolki/klocki i mówi ile ich odstało. Rodzic będzie sprzedawcą książek, wystawia na półce kilka książek i mówi dziecku, że każda książka kosztuje jedną fasolkę(lub jednego klocka).
Dziecko wybiera sobie cztery misie i wybiera się do księgarni, aby kupić im książki.
Gdy dziecko wyda wszystkie swoje fasolki/klocki, siada z rodzicem na dywanie i przelicza ile książek kupiło. Następnie opowiada, jak wyglądają książki, które kupiło(czy są duże czy małe, czy są kolorowe, co widać na okładce, itp.).
Temat tygodnia: Lubię czytać – Biblioteka
1. „Jak wygląda książka?”- oglądanie książek. Utrwalenie wiadomości.
Dzieci siedzą w wygodnym miejscu- przed każdym leży książka. Rodzic pokazuje dzieciom książkę i wskazuje okładkę- początek i koniec książki, stronę tytułową i tytułową oraz środek książki- ilustrację i tekst. Następnie prosi dzieci, aby odszukały w swojej książce: – okładkę i wskazały, gdzie jest początek, a gdzie koniec książki, – stronę tytułową, – kartkę w środku książki, na której jest ilustracja i tekst. Chętne dzieci opowiadają, co dzieje się na ilustracji w ich książce.
2.Prosimy Rodziców o przeczytanie wiersza.
„Kłopoty w bibliotece”- słuchanie fragmentu wiersza M. Przewoźniaka.
Warto przed przeczytaniem dziecku wiersza przygotować wcześniej obrazki biblioteki oraz postaci z bajek występujących w wierszu.
„Kłopoty w bibliotece”
Książkom w pewnej bibliotece
nudziło się tak dalece,
że ni z tego, ni z owego
zaczęły grać w chowanego.
„Calineczka” się schowała
za ogromny atlas ryb.
Szuka krasnal Hałabała,
gdzie się przed nim Plastuś skrył?
Tak się wszystkie wymieszały,
że ta pani w bluzce w prążki
chodzi tutaj już dzień cały,
nie znajdując żadnej książki.
3. Rozmowa z dzieckiem na temat wysłuchanego utworu.
Rodzic wyjaśnia dzieciom różnicę między biblioteka, a księgarnią. Tłumaczy, dlaczego w bibliotece ważny jest porządek. Pyta dzieci jak nazywały się postacie z bajek, które występowały w wierszu.
4. Zestaw ćwiczeń ruchowych:
- „Tajemnicza książka”- każdy uczestnik zabawy otrzymuje książkę, która kładzie na głowę i stara się utrzymać ją w tej pozycji, podczas gdy Rodzic wydaje kolejno polecenia: obracamy się, tańczymy, chodzimy bokiem, kucamy itp. – „W księgarni”- dzieci zajmują dowolne miejsca w pokoju. Leżą na bokach z podkurczonymi nogami. Na hasło: Książki się otwierają przechodzą do leżenia na wznak, wyciągają na boki wyprostowane ręce i nogi. Na hasło: Książki się zamykają powracają do pozycji wyjściowej. Na hasło: Książki stają na półce przechodzą do stania na baczność. – „Bajkowy przyjaciel”- dzieci tworzą pary. Przechodzą do leżenia na plecach. Dotykają się stopami w taki sposób, aby nogi zgięte w kolanach tworzyły w powietrzu kąt prosty. „Siłują się” stopami, próbując wyprostować nogi.
5. „Dbamy o książki” – rozmowa tematyczna z dziećmi. Rodzic rozkłada przed dziećmi książki, które wymagają naprawy. Dzieci przyglądają im się. Rodzic pyta: Czy kartki w tej książce powinny być zagięte?, Czy kartki mogą być podarte?, Co możemy zrobić by naprawić te książki?. Rodzic zwraca uwagę, że z książkami należy obchodzić się delikatnie. Trzeba uważać, by ich nie poplamić i nie zaginać stron, ostrożnie odwracać strony, by ich nie porwać. Po obejrzeniu książkę należy odłożyć na miejsce. Gdy jakaś książka zostanie uszkodzona, należy powiedzieć o tym osobie dorosłej. Następnie Rodzic ćwiczy z dzieckiem czynności związane z prawidłowym obchodzeniem się z książką.
6. „Porządki w kąciku z książkami”- zabawy matematyczne. Dzieci wyjmują z Rodzicem wszystkie książki z półek, oglądają je i zastanawiają się, jak je uporządkować. Można to robić według różnych kryteriów, np.: – rodzaju okładki, (miękka lub twarda) – wielkości, (małe, średnie, duże) – tematyki, ( o zwierzętach, o roślinach, o ludziach). Rodzic proponuje dzieciom wybrane rozwiązania, np. ustawienie od najmniejszej do największej, od najgrubszej do najcieńszej. Dzieci próbują same wybrać sposób, w jaki będą układać książki na pułkach. Warto przy tym porównywać, których książek jest więcej, a których mniej.
7. Praca plastyczna- „Wesoła książeczka”- praca z wykorzystaniem karty pracy. Dzieci przecinają obrazek wzdłuż przerywanej linii, następnie układają go w całość. Po ułożeniu obrazka można nakleić go na kartkę papieru. Kartę pracy do druku znajdziecie Państwo w galerii grupy ”Biedroneczki” pt. Karty pracy nr 6.
https://www.youtube.com/watch?v=6D08tHNz2Ms
https://www.youtube.com/watch?v=WuUFckrrLak
MÓJ DOM
Zapoznanie dzieci z fragmentem wiersza „Dom” – A. Bernat.
Dom
(fragment)
Anna Bernat
Zwierzęta kochają i łąkę i las,
a ryby swą rzekę jak nikt.
Ptaki tu drzewa mają,
by wracać do gniazd,
a kwiaty w ogrodzie swój świat [...]
Na ziemi jest wiele i wiosek, i miast.
Jak wiele, któż zliczy je, kto?
Jedno miejsce jest nasze, by przeżyć swój czas,
o miejscu tym mówi się DOM.
Na ziemi, to każdy z nas wie,
jest miejsce, gdzie dobrze mu jest!
Rozmowa na temat wiersza. Dzieci opowiadają, gdzie mogą znajdować się domy zwierząt. Wypowiadają się także na temat swoich domów – zapoznanie z rodzajami domów – blok, wieżowiec, dom jednorodzinny, dom parterowy, dom piętrowy, itp. – Rodzice pokazują dzieciom obrazki różnych rodzajów domów.
„Duży i mały dom” – zabawa orientacyjno-porządkowa. Dzieci podskakują po pokoju. Na hasło: Małe domy dziecko przykuca i układa ręce nad głową w kształcie daszku, na hasło: Duże domy – stoi na palcach i układa ręce nad głową w kształcie daszku.
„Domy i domki” – zabawa dydaktyczna. Rodzic pokazuje dziecku obrazki domów: dużych, małych, różnych kształtach i kolorach. Dzieci opisują domy i wskazują na ilustracjach te, które im się najbardziej podobają. Następnie razem z dzieckiem wyklaskuje sylabę –dom. Dziecko ma odpowiedzieć, ile słyszy sylab.
„Nasze domy” – wspólne robienie makiety domów. Dziecko z plasteliny lepi różnego rodzaju domki – niskie, wysokie, w różnych kolorach. Następnie umocowuje z pomocą Rodzica domki na sztywnym kartonie. Można dorysować drzewa, kwiatki, niebo, trawę, słoneczko – wg własnego pomysłu. Miłej zabawy
„Samochody jadą po mieście” – zabawa ruchowa. Dzieci zamieniają się w samochody. Jeżdżą na zmianę wolno i szybko. Gdy rodzic pokazuje czerwone koło (wycięte z kolorowego papieru) – dziecko zatrzymuje się. Gdy rodzic uniesie koło zielone – dziecko otrzymuje sygnał, że może ruszać.
„Kolorowe domki” – do zabawy potrzebujemy wyciętych z kolorowego papieru figur geometrycznych: układamy wraz dzieckiem z przygotowanych figur domki. Liczymy domki, nazywamy kolory figur. Liczymy dachy – trójkąty oraz okna (koła). Ułóżmy na jednym domku dwa okna, na kolejnym trzy i zadajmy dziecku pytanie: „Który domek ma więcej okien?”
„Budujemy domki” – zabawa konstrukcyjna. Budowanie domków z różnego rodzaju klocków.
Miłej zabawy!
Temat tygodnia: Polska to mój kraj
Propozycje do zabaw z dzieckiem dla dzieci 3-lenich.
Polska to mój kraj.
Zabawy ruchowe z piosenką
1. Zabawa taneczna z piosenką „Polska – mieszkamy w Polsce”
https://www.youtube.com/watch?v=QhAH_UcodPg
Zabawa z piosenką : „ Jesteśmy Polką i Polakiem”
https://www.youtube.com/watch?v=plug6OIrxRM
2. Wiersze
POLSKA- Ryszard Przymus
Polska – to taka kraina,
która się w sercu zaczyna.
Potem jest w myślach blisko,
w pięknej ziemi nad Wisłą.
Jej ścieżkami chodzimy,
budujemy, bronimy.
Polska – Ojczyzna…
Kraina, która się w sercu zaczyna.
BARWY OJCZYSTE- Czesław Janczarski
Powiewa flaga,
gdy wiatr się zerwie.
A na tej fladze
biel jest i czerwień.
Czerwień to miłość,
biel – serce czyste.
Piękne są nasze
barwy ojczyste.
Wiersze te stwarzają doskonałą możliwość rozmowy z dzieckiem na temat patriotyzmu. Można wyjaśnić dziecku :
- co to znaczy ,że jesteśmy Polakami?
- co to jest ojczyzna?
- jakie są nasze barwy narodowe?
Można także wspólnie z dzieckiem oglądać mapę Polski i nazwać krainy geograficzne naszego terytorium.
3. Zabawy ruchowe:
„Wędrówka po górach”- zabawa ruchowo- naśladowcza. Kiedy dzieci naśladują wchodzenie pod górę maszerują wysoko podnosząc kolana, i zaczynają zwalniać tempo zbliżając się do szczytu, natomiast kiedy schodzą naśladują szybki ruch z wysokim podnoszeniem kolan.
„ Wycieczka pociągiem”- zabawa ruchowa z piosenką „ Jedzie pociąg z daleka”, poruszamy się w rytm melodii, przerywamy piosenkę dojeżdżając do poszczególnych stacji , plaża nad morzem , ( pokazujemy jak pływamy), Toruń (robimy pierniczki), Warszawa( Zwiedzamy warszawę z tarasu widokowego Pałacu kultury), Kraków ( Wchodzimy do Smoczej Jamy i gramy hejnał), Góry Tatry (wchodzimy na Szczyt).
4. Opowiadanie „Wars i Sawa”- Wanda Chotomska
Dawno, bardzo dawno temu nad brzegiem Wisły mieszkał młody rybak Wars. Któregoś dnia, gdy szedł nad rzekę, by zanurzyć sieci usłyszał piosenkę:
Siedem fal mnie strzeże
i siedem błyskawic.
Kto się ich nie lęka
niech się tutaj zjawi.
Piosenkę śpiewała dziewczyna, a głos miała tak piękny, słodki i dźwięczny, że Wars nie zawahał się ani chwili: – Nie boję się niczego!- zawołał. Wskoczył do swojej łodzi i popłynął. Ledwo jednak odbił od brzegu, rozpętała się straszliwa burza. -Roztrzaskamy ci wiosła!- syczały błyskawice. -Porwę twoje sieci na strzępy! -ryczał wicher. -Zatopimy łódź! -groziły fale. Ale Wars płynął tak szybko, że ani wicher, ani fale, ani błyskawice nie mogły go dogonić. Kiedy był już na środku rzeki, wśród wzburzonych fal ujrzał dziwną postać: pół rybę, pół dziewczynę. Była to syrena. Zdziwił się Wars. Podpłynął bliżej. Wyciągnął rękę. Syrena podała mu tarczę i miecz. I nagle… zamieniła się w piękną dziewczynę. -Na imię mam Sawa -powiedziała. Teraz ty broń mnie, rzeki i miasta. A potem było jak w bajce:
Żyli długo i szczęśliwie
dzielny Wars i piękna Sawa.
Rosło miasto nad Wisłą,
dzielna, piękna Warszawa.
Fale płyną jak dawniej…
Wiatr powtarza piosenkę.
-Jaki herb ma Warszawa?
-Syrenkę.
Prosimy o rozmowę z dziećmi na temat opowiadania prosimy , aby dzieci udzieliły odpowiedzi na następujące pytania:
- Jak miał na imię rybak?
- Jak miała na imię dziewczyna, która postanowiła uratować rybak?
- Jak wyglądała dziewczyna?
- Co wystraszyło rybaka?
- co Wars dostał od dziewczyny?
- Jakie miasto założyli Was i Sawa?
- Nad jaką rzeką powstało miasto Warszawa?
Prace plastyczne:
1.Praca plastyczna :Kukiełki do legendy o Warsie i Sawie- można narysować bohaterów , pokolorować lub wydrukować kolorowanki i umieścić na długich wykałaczkach lub patyczkach. Dodatkowo można z dzieckiem odegrać w formie mini teatrzyku całą legendę.
2.„ Flaga”- kartkę w rozmiarze A5 dzielimy na pół i dolną część malujemy na czerwono. Kartkę przyklejamy taśmą lub zszywamy zszywaczem do patyczka lub wykałaczki.
Życzymy udanej zabawy
Temat tygodnia: Symbole narodowe
Temat: Symbole Narodowe- Godło.
1. ,,Znak” – słuchanie wiersza M. Łaszczuk.
Czy wiesz, jaki to znak:
w czerwonym polu biały ptak?
Wiem – odpowiedział Jędrek mały.
– To jest znak Polski: orzeł biały.
Rozmowa na temat przeczytanego wiersza. Rodzic wyjaśnia dzieciom, co to jest symbol narodowy znak Polski, którym jest orzeł biały. Prezentuje dzieciom godło Polski. Dzieci opisują, co na nim widzą. Poznają nazwę ptaka na godle – orła białego.
2. „Kocham Cię, Polsko” – Rodzic rozdaje dzieciom flagi Polski, włącza dowolną melodię (może to być wybrana pieśń patriotyczna). Przedszkolaki falują flagami w rytm muzyki, pląsają.
3. „Zwiedzamy Polskę” – dzieci na kocykach tworzą pociąg i ruszają w podróż po Polsce. Rodzic wymienia miasta, do których dojeżdżają.
– „Dom – ojczyzna” – dzieci z gąbkowych klocków budują domy.
4.„Biało–czerwoni” – zabawa w kolory.
Rodzic rzuca piłkę i wymienia kolor. Dzieci łapią ją oburącz i odrzucają. Gdy Rodzic wymienia kolor biały lub czerwony, dzieci nie łapią piłki.
5. „Symbole narodowe” – praca z wykorzystaniem Kart Pracy.
6. „Godło lub flaga” – zabawa ruchowa.
Dzieci otrzymują opaski z obrazkami symboli narodowych: godła i flagi. Maszerują i podskakują do rytmu wystukiwanego na tamburynie. Na hasło.: Godło lub Flaga dzieci, które mają jeden z tych obrazków, podbiegają do Rodzica.
7. „Białe orły” – zabawa ruchowa. Dzieci biegają przy skocznej muzyce, naśladując lot orła (ręce rozłożone w bok,
poruszają nimi jak skrzydłami). Gdy muzyka cichnie, na hasło Orły lądują dzieci zatrzymują się i opuszczają ręce.
8. „Wielkie zbiory”
– przygotuj kilka przedmiotów tego samego rodzaju, na przykład skarpetki, piłeczki lub kulki
zmiętego papieru, oraz pojemnik. Rozłóż przedmioty w różnych miejscach pokoju, a na środku podłogi postaw pojemnik. Poproś dziecko, aby na hasło „start!” zebrało po kolei wszystkie rozłożone przedmioty do pojemnika. W jednej chwili dziecko może mieć w rękach tylko jeden przedmiot – po kolejny może wrócić dopiero wtedy, gdy poprzedni wrzuci do pojemnika. Zróbcie zawody, kto szybciej zbierze przedmioty. W trudniejszym wariancie zabawy możesz rozłożyć w pokoju dwa rodzaje przedmiotów i dwa pojemniki – dziecko musi wrzucać po kolei przedmioty do właściwego pojemnika.
Zabawa rozwija zwinność, szybkość i koordynację ruchową, a w trudniejszym wariancie – dodatkowo umiejętność dzielenia przedmiotów ze względu na rodzaj (ich segregowanie).
9.„Słuchowe memory”
– przygotuj parzystą liczbę niewielkich zamykanych pojemników, na przykład po jajkach
z niespodziankami, oraz różne sypkie produkty, np. groch, fasolę, sól, cukier, kaszę, ziarna
kukurydzy itp. Wsyp taki sam produkt do dwóch pojemników i je zamknij. Wymieszaj pojemniki i zachęć dziecko do zabawy w słuchowe memory – wyszukiwania par pojemników
z takim samym produktem.
Zabawa rozwija spostrzegawczość słuchową i pamięć.
10.„Kolorowe bierki”
– przygotuj patyczki do uszu. Poproś dziecko, aby wzięło wszystkie patyczki
w garść, a następnie je puściło na stół – patyczki się rozsypią. Zachęć do
zbierania po jednym patyczku tak, aby nie poruszyć pozostałych. Zorganizujcie
zawody – wygrywa ten, kto zbierze więcej patyczków.
Zabawa rozwija sprawność manualną dziecka. Życzymy miłej zabawy.
Temat tygodnia: Symbole narodowe
Drodzy Rodzice w tym tygodniu będziemy rozmawiać o muzyce, instrumentach i pracy dyrygenta. Przedszkolaki zapoznają się z gamą i jej dźwiękami (do, re, mi, fa, sol, la, si).Poznają instrumentami muzyczne i usłyszą wydawane przez nie dźwięki. Dowiedzą się kim jest dyrygent. Zaprezentujemy w jaki sposób można samemu wykonać w domu instrumenty z różnych przedmiotów.
1.„Wesoła gama”- wysłuchanie wiersza Dominika Niemiec
Gdy wesoły czas zabawy,
niech rozbrzmiewa: do, re, mi.
Wtedy wiem, że jest ci dobrze,
wtedy wiem, że fajnie ci.
Jeśli ci wesoło teraz,
zanuć ze mną: fa, sol, la.
Jeśli radość cię rozpiera,
śpiewaj głośno tak jak ja.
Niech radosne płyną dźwięki.
W szybkim rytmie: si i do.
Czy odnajdziesz z gamy dźwięki?
W tym wierszyku wszystkie są.
Rozmowa na podstawie treści utworu. R. pyta: O jakich dźwiękach była mowa w wierszyku?; Co powstaje
z zaśpiewania tych dźwięków w odpowiedniej kolejności?; Co czujemy, gdy możemy się bawić?; Jak
można wyrazić swoją radość?.
2.Pokazujemy dziecku gamę C – dur. Następnie rysujemy dziecku pięciolinie z kluczem wiolinowym i podajemy zakrętki od butelek. Podczas czytania wierszyka dziecko układa zakrętki w odpowiednim miejscu.
„Skaczące nutki” A. Bober
Pierwsza nutka, na pierwszej linii się ustawiła.
Druga nutka, na drugą linię wskoczyła.
Trzecia nutka, na trzeciej linii usiadła,
Czwarta nutka, na czwartą linie się wkradła.
Piąta nutka, na piąta linię się wspięła,
A szósta nutka nad liniami zasnęła.
3.Poznajemy instrumenty muzyczne można obejrzeć w poniższych linkach.
https://www.youtube.com/watch?v=f43qSH2Nq9w
https://www.youtube.com/watch?v=kl9lXIhjlr8
https://www.youtube.com/watch?v=5lrMLE0KFtQ
4. „Pajączek” – piosenka z masażykiem
Tyciutki pajączek na górze rynny był. (wędrujemy palcami od dołu ku górze po plecach dziecka) Nagle przyszedł deszcz i w dół pajączka zmył. (rozkładamy na plecach płasko obie dłonie i szybko przesuwamy je w dół)
Wyszło słoneczko, deszcz wysuszyło wnet, (masujemy plecy ruchem okrężnym)
Tyciutki pajączek po rynnie znowu wszedł… (masujemy tak długo, aż poczujemy ciepło)
Maluśki pajączek na górze rynny był. (wędrujemy palcami od dołu ku górze po plecach dziecka) Nagle przyszedł deszcz i w dół pajączka zmył. (rozkładamy na plecach płasko obie dłonie i szybko przesuwamy je w dół)
Wyszło słoneczko, deszcz wysuszyło wnet, (masujemy plecy ruchem okrężnym)
Tyciutki pajączek po rynnie znowu wszedł… (masujemy tak długo, aż poczujemy ciepło)
Byczo duży pajączek na górze rynny był. . (wędrujemy palcami od dołu ku górze po plecach dziecka)
Nagle przyszedł deszcz i w dół pajączka zmył. (rozkładamy na plecach płasko obie dłonie i szybko przesuwamy je w dół)
Wyszło słoneczko, deszcz wysuszyło wnet, (masujemy plecy ruchem okrężnym)
Byczo duży pajączek po rynnie znowu wszedł… (masujemy tak długo, aż poczujemy ciepło)
Tyciutki pajączek na górze rynny był. (zaczynamy tak samo jak wyżej)
Nagle przyszedł deszcz i w dół pajączka zmył.
Wyszło słoneczko, deszcz wysuszyło wnet,
Tyciutki pajączek po rynnie znowu wszedł…
Piosenka w poniższym linku
https://www.youtube.com/watch?v=iyUHe_mw1cE&vl=pl
5.Zagadki dźwiękowe do wykonania samemu w domu.
Gra memo to bardzo znana i lubiana przez dzieci zabawa. Tu proponujemy memo słuchowe zrobione z pojemniczków po zabawkach z kinder niespodzianek. Zabawa kieruje uwagę dziecka na świat dźwięków, pozwala zdobyć doświadczenie w odbiorze bodźców płynących z otoczenia. Uczy identyfikacji i różnicowania podanych bodźców słuchowych a przede wszystkim kształci pamięć słuchową.
Materiały i przybory:
16 pojemników po zabawkach z kinder niespodzianek
2 spinacze biurowe
2 kostki do gry
surowy makaron typu spagetti
2 szklane kulki
ryż
4 guziki
6 małych muszelek
kilka małych koralików
Zgromadzone drobiazgi wkładamy do przygotowanych jajeczek tak by uzyskać 8 par jednakowo brzmiących pojemników.
Dzieci biorące udział w zabawie kolejno próbują znaleźć po dwa tak samo brzmiące jajeczka.
Jeśli dziecko znajdzie parę zdobywa punkt. Jeśli jajeczka zawierają różne rzeczy, dziecko może spróbować poszukać pary jeszcze raz.
Druga wersja zabawy: dzielimy jajeczka na dwa zestawy- jeden dla dorosłego, drugi dla dziecka. Wybieramy jajko i prezentujemy dziecku dźwięk. Zadaniem dziecka jest odnaleźć taki sam dźwięk wśród swoich jajeczek. Aby sprawdzić czy dziecko odnalazło pasującą parę trzeba otworzyć jajeczka. Nie odkładamy wykorzystanych jajek z zestawu dziecka:)
Temat tygodnia: Muzyka wokół nas
1. „Leśne dźwięki” – wysłuchanie opowiadania T. Kruczka.
Leśne dźwięki
Tomasz Kruczek
Dzisiaj przed przedszkolem czekał na nas wielki biały autobus. Wszyscy byliśmy bardzo podekscytowani, bo mieliśmy pojechać na wycieczkę do lasu! Do prawdziwej leśniczówki! Było bardzo ciepło i słonecznie, a każde dziecko miało ze sobą plecak z jedzeniem i piciem. Trochę to trwało, zanim wszyscy weszliśmy do autobusu, bo ciągle komuś chciało się pójść do łazienki i pani śmiała się z panem kierowcą, że chyba do wieczora nie ruszymy. Ale wreszcie autobus ruszył, a my wszyscy zaczęliśmy machać na pożegnanie rodzicom! A rodzice też machali do nas. I nagle zrobiło mi się trochę smutno od tych wszystkich pożegnań. – Przecież jedziemy tylko na kilka godzin – szepnął na pocieszenie schowany w kieszeni mojego plecaka szmaciany lis – zobaczysz, w lesie jest bardzo ładnie. To będzie wspaniała przygoda! Tego lisa uszyła mi ciocia. Jest zrobiony z rudego i białego materiału, a oczy ma z guzików. Bardzo go lubię. Specjalnie wziąłem go ze sobą do lasu. Przecież lisy mieszkają w lesie, więc kiedy pani wczoraj powiedziała, że możemy wziąć ze sobą tylko jedną małą zabawkę, od razu o nim pomyślałem. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, okazało się, że pan leśniczy mieszka w ślicznym drewnianym domu tuż przy lesie. Najpierw pan leśniczy oprowadził nas po swoim domu, po leśniczówce. Było tam mnóstwo zdjęć i szklane półki z różnymi rodzajami szyszek, i wielkie rogi, które, jak się dowiedzieliśmy, zgubił jeleń, bo jelenie gubią swoje rogi. Było też sporo gablot z owadami, wielkimi żukami i pająkami, a Małgosia się rozpłakała i powiedziała, że się boi pająków i szybko wyszliśmy na zewnątrz. A tam spotkała nas wielka niespodzianka, bo koło domu była zagroda, w której mieszkały leśne zwierzęta. Były tam sarny, lisy, wiewiórki, a nawet sowa i kruki. – Te wszystkie zwierzęta znalazłem ranne w lesie i teraz mieszkają w moim przydomowym szpitalu. Jak wyzdrowieją, wrócą do lasu – powiedział leśniczy, a my nie mogliśmy się napatrzeć na te zwierzęta. – Hej! Hej! Tu jestem – wołał szmaciany lis do swoich prawdziwych lisich kolegów, a oni patrzyli na niego bardzo zaciekawieni. – A teraz pójdziemy do lasu. Pamiętajcie o jednym – powiedział leśniczy – w lesie nie należy krzyczeć. – Dlaczego? – spytał Wojtek. – Bo w lesie mieszka mnóstwo różnych stworzeń – powiedział pan leśniczy – i nie wolno ich niepokoić, a poza tym, jeśli będziecie krzyczeć, to nie usłyszycie, co las ma wam do powiedzenia. – To las mówi? – spytała Zosia. Ale pan leśniczy nie odpowiedział, tylko uśmiechnął się do nas tajemniczo i przyłożył palec do ust na znak, że mamy być cicho. Poszliśmy więc za panem leśniczym do lasu. Szliśmy wąską ścieżką pełną szyszek i igliwia. Wszędzie było pełno bardzo wysokich drzew i bardzo zielonych maleńkich krzaczków. Po chwili okazało się, że nie udaje nam się być całkiem cicho. Wszyscy zaczęliśmy rozmawiać. – Co to za małe krzaczki? – spytała Tola. – To krzaki jagód – powiedział leśniczy – za kilka miesięcy będzie tu całe mnóstwo pysznych jagód. A jeszcze później pojawią się grzyby. – Lubię jagody – powiedział Maciej – a najbardziej zupę jagodową. Ojej, nagle zachciało mi się zupy jagodowej! – Na to trzeba jeszcze poczekać – zaśmiała się pani woźna, która także pojechała z nami na wycieczkę. – A teraz może posłuchamy, co ma nam las do powiedzenia – szepnął leśniczy i zaprowadził nas na małą polankę, gdzie stały ławki zrobione z drewna. – Proszę! Musicie być zupełnie, ale to zupełnie cicho – szepnął – jak Indianie na podchodach. Wiecie co? Wcale nie jest łatwo siedzieć cicho! Zawsze się chce coś powiedzieć, o coś spytać. Zwykle jak się siedzi cicho, to szybko zaczyna się strasznie nudzić, bo nic się nie dzieje. Ale tu w lesie było zupełnie inaczej. Działo się bardzo dużo. Kiedy tylko przestaliśmy rozmawiać, usłyszeliśmy, że tak naprawdę w lesie jest bardzo głośno. – Pi, pi! Pi, pi! Tril! Tril! Ti, tu! Ti, tu! – śpiewały ptaki w koronach drzew. – Jeść! Jeść! Daj! Daj! Mama! Mama! Mama! – krzyczały z całych sił, po ptasiemu, pisklęta w gniazdach. – Już lecę! Już lecę! Już lecę! – odpowiadali ptasi rodzice. Zanosili jedzenie do gniazd, karmili pisklęta i odlatywali. – Jeść! Jeść! – znowu zaczynały wołać ciągle głodne ptasie dzieci. A owady? Te też nie były cicho! – Bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzuuu – zabuczał olbrzymi żuk, przysiadł na pobliskim pniu i natychmiast poleciał dalej. – Bzzzzzu! Grał jak na trąbce! Bzyczały też komary i pszczoły. – Puk! Stuk! Puk! – uderzył w drzewo dzięcioł. – Stuk! Stuk! Stuk! – Cisza! Cisza! – wrzasnęła sójka. – Bądźcie cicho! – Tak! Cisza! Cisza! – zawtórowała jej druga. I tak zaczęły się nawzajem uciszać, że aż uszy od tego bolały. Nagle delikatnie zaszumiały i zadrżały listki na pobliskich krzewach. – Co to? – spytałem cicho pana leśniczego, bo nagle z oddali zaczął dochodzić do nas jakiś głośny szum. Szum przybliżał się powoli i stawał się coraz głośniejszy i głośniejszy. Aż trochę straszny. – To wiatr śpiewa w koronach drzew – powiedział leśniczy – to podmuch wiatru, popatrzcie w górę. I rzeczywiście, drzewa pochyliły się dostojnie, kiedy wiatr zaszumiał w ich koronach. – Pac! Pac! Pac! – uderzyły o ziemię spadające szyszki. – Czas wracać! – powiedział pan leśniczy. – Ten wiatr pewnie zwiastuje pierwszą letnią burzę. Trzeba zdążyć do autobusu przed deszczem. Kiedy doszliśmy do leśniczówki, na ziemię zaczęły spadać pierwsze duże krople deszczu. Las przycichł, a w oddali usłyszeliśmy pomruk grzmotu! – Wsiadajcie szybko do autobusu – powiedziała pani – nie ma co moknąć. Pomachaliśmy na pożegnanie leśniczemu i ruszyliśmy z powrotem. – I co, dzieci – powiedziała pani – w lesie jednak dużo można usłyszeć? Podobało się wam? – Bardzo – odpowiedzieliśmy – ale tak trochę ciszej niż zwykle. Wszyscy byliśmy bardzo senni. – A widzi pani – powiedziała pani woźna – mówiłam, że po takiej wycieczce nasze dzieci zasną w powrotnej drodze. Miała rację, prawie wszyscy zasnęliśmy zmęczeni po tej wyprawie. Nawet pomruki burzy nie mogły nas obudzić. Tylko pluszowy lis spoglądał przez okno i marzył, że mieszka w wielkim lesie wraz z innymi prawdziwymi lisami. Gdy szum lasu chcesz usłyszeć i śpiew ptaków z gardeł wielu, trzeba najpierw dbać o ciszę, więc nic nie mów, przyjacielu.
Zadajemy dziecku pytania:
Na jaką wycieczkę wybrały się dzieci?
Kto ugościł dzieci w swoim domu?
Czym zajmuje się leśniczy?
Jakie zwierzęta mieszkały w przydomowym szpitaliku?
Z jakiego powodu tam były?
Czyje odgłosy można usłyszeć w lesie?
Jak myślicie, co chcą do siebie powiedzieć zwierzęta?
Umiecie je naśladować?
Co w lesie można usłyszeć oprócz zwierząt?
Jaki zwierzak towarzyszył Tomkowi?
Możecie o nim opowiedzieć?.
2. Wiatr, deszcz – zabawa ruchowa.
Rodzic daje dziecku torebkę foliową i gazetę. Gdy gra muzyka, dziecko maszeruje po pokoju. Gdy muzyka przestaje grać dziecko się zatrzymuje, a rodzic wypowiada hasło: deszcz(wtedy dziecko w jednej ręce trzyma gazetę a palcami drugiej ręki stuka w nią) lub wiatr(dziecko szeleści torebką foliową).
3. „Jestem muzykantem konszabelantem” – piosenka
https://www.youtube.com/watch?v=or-xxFjWMy0
Puszczamy dziecku piosenkę i naśladujemy grę na poszczególnych instrumentach, dziecko naśladuje rodzica:
pianino
flet
skrzypce
trąbka
bęben
4. „Orkiestra” – Agnieszka Frączek – wysłuchanie wiersza
Bum bum bum!
Tra, ta, ta,
w naszym domu
wciąż ktoś gra.
Antek dudni na puzonie,
naśladując wściekłe słonie,
Franek w trąbę dziko dmie,
musisz słuchać, chcesz czy nie.
\ Stryj Ignacy na pianinie
brzdąka gamę co godzinę.
Rock and rolla na cymbałkach
wystukuje ciocia Alka.
Ja koncerty daję w przerwach,
po mistrzowsku gram na nerwach.
Zadajemy dziecku pytania:
Kim jest muzyczna rodzina?
Na jakich instrumentach grają jej członkowie?
Co to znaczy „grać komuś na nerwach”?.
5. Instrumenty – pokazujemy dziecku ilustracje przedstawiające instrumenty występujące w wierszu. Nazywamy je, a dziecko powtarza ich nazwy i stara się je zapamiętać.
Temat tygodnia: Instrumenty wokół nas
Instrumenty wokół nas.
Propozycje zabaw dla dzieci 3 letnich
Temat: „Instrumenty wokół nas”
1.Prosimy Rodziców o przeczytanie opowiadania.
„Księżycowy koncert”- słuchanie opowiadania A. Bahdaj, dostrzeganie dobrego wpływu muzyki na rzeczywistość.
„Księżycowy koncert”
Był maj i wszystko było majowe, nawet księżyc, który zatrzymał się nad lasem. W sadzie zakwitły jabłonie. Sto jabłoni osypało się pysznym, różowym kwieciem na przywitanie słowika. Każda chciała być najpiękniejsza, żeby słowik usiadł na niej i zaśpiewał jej księżycową piosenkę. Zapadła noc. Księżyc pożeglował nas sadem. Spojrzał w dół i pomyślał: „Jak to dobrze, że będę mógł wykąpać się w srebrzystej pianie”. Już chciał zanurzyć się w sadzie, ale zjawił się obłoczek i zagrodził mu drogę. – To nie srebrzysta piana- powiedział. – To jabłonie zakwitły na przywitanie słowika. Księżyc posmutniał. Ukrył się w ciemnej chmurze i długo, długo nie wychodził. Wtedy do sadu zakradł się wielki, czarny kot. Szedł wolno, bezszelestnie, a że był czarny, zdawało się, że wśród pni suną tylko jego zielone oczy. Kot był bardzo, bardzo głodny. – Słyszałem, że w sadzie jest sporo polnych myszek- pomrukiwał- dobrze byłoby schrupać jedną na kolację. Tymczasem jedna myszka, która ogromnie lubiła zapach kwitnących jabłoni, usiadła pod liściem podbiału i rozkoszą wdychała wonne powietrze. „Ach- marzyła- gdyby tak zawsze był maj, gotowa oddać za to pół życia”. Była tak rozmarzona, że nie spostrzegła kota. Dopiero gdy w ciemności zobaczyła dwoje zielonych oczu, struchlała i zatrzęsła się ze strachu. Myślała, że już po niej. Na szczęście księżyc wyjrzał spoza chmury. –Drogi panie- szepnęła myszka do księżyca- powiedz słowikowi, żeby zaśpiewał księżycową piosenkę. Słyszałam, że czarny kot jest bardzo muzykalny i gdy usłyszy śpiew słowika, może zapomni o kolacji. Księżyc spojrzał jednym okiem w olszyny. Zastał słowika siedzącego przy kolacji. – Przepraszam, mój drogi, że ci przerywam, ale mała myszka zobaczyła kota i prosi cię, żebyś zaśpiewał księżycową piosenkę. Słowik zamyślił się. Po chwili zapytał: – Dobrze, mój panie, lecz powiedz mi, czy kot nie je także słowików? – Nie obawiaj się- odparł księżyc. – Ukryjesz się wśród jabłoni i będziesz udawał, że jesteś kwiatem. – Dobrze, mój panie, ale kwiat przecież nie śpiewa. – Phi, w taką majową noc nawet kwiaty mogą śpiewać. Proszę cię bardzo, ratuj biedną myszkę! Słowikowi nie wypadało odmówić. Przełknął więc ostatniego komara, popił rosą, otrzepał piórka i pofrunął do sadu. A w sadzie usiadł na najpiękniejszej jabłonce. I zaczął znów koncert księżycowy. Najpierw pit-pi-lit o tym, jak księżyc schudł. Potem tirki- tirki o tym, jak księżyc utył, a na koniec wspaniałe trele- piti-piti-rele o ty, jak księżyc chciał się kąpać w kwiecie jabłoni. Czarny kot zupełnie zapomniał o małej myszce. Nastawił czarne uszy, przymrużył zielone oczy, przechylił głowę i z rozkoszą wsłuchiwał się w tę wspaniałą muzykę. A myszka tymczasem schowała się do norki pod korzeniem najpiękniejszej jabłoni. Gdy słowik skończył księżycowy koncert, czarny kot zdumiał się: „Tak, tak. Piękna była ta słowicza muzyka… Jestem jednak, pewny, że przez ten czas wszystkie myszy pochowały się w swoich norkach. Tak, tak… Jeżeli chce się słuchać koncertu, trzeba zrezygnować z kolacji. Wracam do domu, może tam dobrzy ludzie zostawili dla mnie trochę mleka na spodeczku?…” I do tego czasu czarny kot co wieczór szedł do lasu, by słuchać śpiewu słowika. Jasne, że wtedy zapominał o myszkach.
2. Rozmowa z dzieckiem na temat wysłuchanego utworu. Rodzic zadaje dziecku pytania: O czym była ta historia?, Kto w niej występował?, Po co kot przyszedł do sadu?, A po co przyszła myszka?, Kto pomógł myszce?, Z jakiego powodu kot nie zapolował na myszkę?, O czym śpiewał słowik?, Jaką muzykę wy lubicie?, Co robicie, gdy słyszycie swoją ulubioną muzykę?.
3. Zestaw ćwiczeń ruchowych:
– „Instrumenty”- każde dziecko wybiera jakiś instrument i udaję grę na nim (możemy wykorzystać przedmioty domowego użytku). Jedna osoba pełniąca funkcję dyrygenta zaczyna dyrygować. Muzykanci śledzą ruchy pałeczki i przyśpieszają albo zwalniają poruszanie rąk, palców, wszystko wykonują w milczeniu i bez uśmiechu. Zadaniem dyrygenta jest pobudzić graczy do śmiechu. Muzyk, który się uśmiechnie, przestaje grać.
– „Magiczne powitania”- Rodzic odtwarza dowolną muzykę. W chwili, gdy muzyka cichnie, Rodzic daje polecenie, aby np. przywitać się, uścisnąć czyjąś dłoń, ukłonić się. – „Perkusja”- dzieci siedzą w siadzie skrzyżnym, plecy mają proste, ręce na kolanach. Przy muzyce szybkiej i bardzo rytmicznej wystukują rytmy, naśladują Rodzica: klaszczą w ręce, uderzają rytmicznie w kolana, uderzają rytmicznie dłońmi o podłogę.
– „Pląsy muzyczne”- zabawa relaksacyjna, masażyk. Dzieci siedzą jedno za drugim, wykonują masaż pleców osoby siedzącej przed sobą zgodnie ze słowami i ruchami Rodzica: Idą słonie- na plecach kładziemy na przemian całe dłonie; Idą konie- dotykamy piąstkami, Idą panieneczki na szpileczkach- dotykamy palcami wskazującymi; Świeci słonko- zataczamy dłońmi kółka; Płynie rzeczka- rysujemy linię; Pada deszczyk- dotykamy wszystkimi palcami; Czujesz dreszczyk?- łaskoczemy.
4. „Znajome piosenki”- doskonalenie percepcji i pamięci słuchowej podczas rozwiązywania zagadek słuchowych. Rodzic śpiewa poznane przez dzieci piosenki, nie używając słów, lecz jedynie sylab, np. „la”. Zadaniem dzieci jest rozpoznać piosenkę i zaśpiewać ją.
5. „Ciekawe instrumenty”- zachęcanie do samodzielnego konstruowania instrumentów perkusyjnych. Rodzic w dużym pojemniku ma różne przedmioty domowego użytku. Dzieci siedzą w wygodnym miejscu. Rodzic wkłada rękę do pojemnika i potrząsa przedmiotem, stuka w niego innym. Dzieci odgadują, jakie przedmioty mogą wydawać te dźwięki: klucze, papier, książka, sztućce, kubek ceramiczny, telefon, butelka z wodą, zszywacz, folia. Następnie Rodzic zachęca dzieci do wykonania własnych instrumentów (do zrobienia instrumentów potrzebne nam będą: pojemniki po jogurtach, ryż, talerze papierowe, fasola, puszki, baloniki, paski papieru samoprzylepnego, patyki, paski folii np. z torby jednorazowej):
– grzechotki- ryżotki: do pojemniczka po jogurcie dzieci wsypują ryż, zakładają balonik lub papierową serwetkę i mocują serwetkę za pomocą gumki recepturki;
- perkusja z puszek- na górę puszki dzieci z pomocą rodzica, zakładają balonik i mocują go za pomocą gumki recepturki.
– szeleszczącego patyka: dzieci w górnej części patyka przywiązują na supeł paski folii. Potrząsając i machając, słuchają szelestu pasków;
- talerzy: dwa papierowe talerze spięte zszywaczem, dzieci wkładają do środka ziarna fasoli przez pozostawiony mały otwór, zaklejają otwór za pomocą papieru samoprzylepnego;
Witajcie drogie dzieci. W tym tygodniu będziemy rozmawiać o emocjach. Przyjrzyjcie się obrazkowi poniżej i spróbujcie określić, jakie emocje przedstawiają poszczególne minki.
Źródło pinterest.com
Brawo!!!Świetnie wykonaliście zadanie. Teraz spróbujcie powiedzieć Mamie lub Tacie, w jakich sytuacjach jesteście weseli, smutni, bardzo smutni, źli, zdziwieni.
Zapraszamy do wysłuchania opowiadania o kilku zwierzątkach z Pluszątkowa. Posłuchajcie, jak czuli się nasi przyjaciele: myszka, kotek, piesek, prosiaczek, miś? Co zmieniło atmosferę w Pluszątkowie? Dlaczego księżyc obrócił się znów do Pluszątkowa?
Co się wydarzyło w Pluszątkowie?
Maria Rosińska
W Pluszątkowie różnie bywa. Raz jest smutno, a raz wesoło. Czasem panuje zgoda, a czasem
wybuchają kłótnie. Pewnego razu przeżyły pluszątka bardzo dziwny dzień. Miały już
wtedy pobudowane swoje domki i właśnie się w nich urządzały. Tylko Mucha, która nie
mogła się jakoś zdecydować, gdzie sobie postawić domek, fruwała niespokojnie nad
Pluszątkowem, napełniając całą osadę dokuczliwym bzykaniem.
Wyszła przed domek Myszka. A Mucha, która w tej chwili przelatywała nad jej domkiem,
sfrunęła błyskawicznie w dół i ugryzła Myszkę w nosek.
– Ojej! – pisnęła Myszka i umilkła, bo właśnie stanął przed nią Kot.
– Zabrakło mi kretoniku na firaneczki do kuchni, a ty masz tyle różnokolorowych szmatek.
Czy mogłabyś dać mi którąś? – zapytał.
– Nie mam żadnych szmatek! – rozzłościła się Myszka. A rozzłościła się dlatego, że ją Mucha
ugryzła w nosek.
Wraca Kot do domu, a tu już przed progiem czeka Pies.
– Przybijałem właśnie półkę – mówi – i zabrakło mi gwoździ. Zdaje się, że ty masz ich jeszcze sporo. Czy mógłbyś mi dać chociaż dwa?
– Nie mam już gwoździ – burknął Kot i wszedł do domku. A burknął, bo był zły, że mu
Myszka nie dała kretoniku.
Wraca Pies do domu, a tu już przed domem czeka Prosiaczek.
– Piec w mojej kuchni dymi – pokwikuje płaczliwie – gdybyś mi dał trochę gliny, może bym
sobie jakoś poradził.
– Nie mam gliny – warknął pies. A warknął tak, bo był zły, że mu Kot nie dał gwoździ.
Wraca Prosiaczek do siebie, a tu przed progiem czeka Miś.
– Zabrakło mi siana do wypchania poduszki – mówi. – Czy nie została ci przypadkiem zbyteczna garstka?
– Ani źdźbło nie zostało! – fuknął prosiaczek. A fuknął tak, bo był zły, że mu Pies nie dał
gliny.
Wrócił Miś do siebie, usiadł z ponurą miną na progu. A księżyc, wycięty ze srebrnego pluszu
i zawieszony nad Pluszątkowem na błękitnej nitce, odwrócił się teraz bokiem i wyglądał jak
bardzo cienki rogalik.
Minęło pół godziny, a potem godzina i Myszkę przestał boleć nosek. I zaraz sobie zaśpiewała
piosenkę: – Tralala-tralala- tralala!
Była to bardzo ładna piosenka i jak się ją śpiewało, nie można było się już złościć. Spojrzała
Myszka na stół. A tam leżały kolorowe kretoniki.
„O! Ten zielony w białe groszki będzie w sam raz dla Kotka – pomyślała – zaraz mu go zaniosę. Na pewno się ucieszy.”
– Patrz, co znalazłam jeszcze wśród swoich szmatek – uśmiechnęła się. – Ten wzór nadaje się
do okien w twojej kuchence. Chcesz, to zaraz spróbujemy, jak to będzie wyglądało? – i raz dwa zrobiła Kotkowi firaneczki.
Myszka poszła do domu. Siedzi Kot w kuchni, patrzy na okno, na firanki. A właśnie obok
okna wisiała półeczka.
„Ach, prawda – przypomniał sobie – przecież Pies nie może przybić półki, bo nie ma gwoździ. Dlaczego mu ich nie dałem? Mnie już są niepotrzebne”.
I prędko zaniósł Psu całą paczkę gwoździ.
– Przynoszę wszystkie – powiedział – wybierz sobie, jakie ci są potrzebne, i weź parę na zapas. W gospodarstwie zawsze się przydadzą.
Przybił Pies półkę nad kuchnią, ustawił na niej garnki i talerze.
„Ach! – przypomniał sobie. – Przecież u Prosiaczka piec dymi! Może biedak nawet obiadu
nie mógł ugotować? A ja mu nie dałem gliny. Ładny ze mnie sąsiad!”
I zaraz pobiegł do Prosiaczka z dużą bryłą gliny.
– Pokaż no ten piec! – zawołał od progu. – Aha, aha… – mówił, oglądając dokładnie. – Już
widzę, co tu trzeba zrobić. Zaraz ci pomogę, to będzie prędzej.
Przestał piec dymić i Prosiaczek ugotował kolację.
No, teraz jeść i spać.
I nagle przypomniał sobie Misia. Przecież Misiowi zabrakło siana do poduszki!
– Ach! – krzyknął Prosiaczek. – Wart jestem, żeby mi natrzeć uszu!
Zostawił kolację na stole. Pobiegł do komórki, chwycił wiązkę siana i popędził, aż się za nim
kurzyło.
– Misiu! – mówi już w progu ze skruchą. – Misiu, nie gniewaj się! Nie wiem, co mi się stało,
że ci tego siana nie dałem. Ufff! – tak się zasapałem… Ale to nic. Zaraz pomogę ci wypchać
poduszkę!
A gdy pachnąca sianem poducha leżała na tapczanie, Prosiaczek powiedział jeszcze:
– Nie gniewasz się już na mnie, Misiu?
– Ależ skąd! – zapewnił Miś, ściskając serdecznie Prosiaczka.
I zaraz zrobiło się wesoło w całym Pluszątkowie. A księżyc wycięty ze srebrnego
pluszu i zawieszony nad Pluszątkowem na błękitnej nitce, zwrócił się znowu przodem
do Pluszątkowa i wyglądał teraz jak okrągła, pyzata bułeczka.
Hop do góry – zabawa z piosenką. Czas na kilka ćwiczeń. Zapraszam do podskoków, gonitwy – czyli jednym słowem – wspaniałej zabawy. Link do piosenki znajduje się poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=pQjB7kgnQpI&list=PLulekx8o0zKj10X_oZOjytR1WgDJxi_OX
A teraz, kochane dzieci, zapraszam na spotkanie z naszym przyjacielem Ubu. Dowiemy się, kiedy Ubu jest smutny, rozdrażniony, wesoły, przestraszony, zawstydzony, zaciekawiony, itp. Zapraszam do oglądania. Razem z Ubu pokazujcie radość, zdziwienie, złość, strach i inne emocje.
https://www.youtube.com/watch?v=TcLK9ZBUsDs
Czas na gimnastykę. Zapraszam do wspólnych ćwiczeń z Pipi Pończoszanką!
https://www.youtube.com/watch?v=m2WsGrvCx_w
Czy macie ochotę na zabawę z kolejnym przyjacielem. Tym razem spotkamy się z misiem. Pokażecie razem z nim, jak możemy się czuć? Zapraszam Link do piosenki znajduje się poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=yfM-p2u4B3g
Nasz mały miś, jaki nastrój ma dziś?
Jak czuje się, mały miś?
Nasz mały miś, jaki ma nastrój dziś?
Jak czuje się mały miś?
Miś smutny, wesoły, miś głodny, znudzony.
2. Nasz mały miś, jaki nastrój ma dziś?
Jak czuje się mały miś?
Nasz mały miś, jaki nastrój ma dziś?
Jak czuje się mały miś?
Miś zły, zawstydzony, miś szczęśliwy, zmęczony.
3. Nasz mały miś, jaki ma nastrój dziś?
Jak czuje się mały miś?
Nasz mały miś, jaki nastrój na dziś?
Jak czuje się mały miś!
Smutny, wesoły, głodny, znudzony, zły, zawstydzony, szczęśliwy, zmęczony
Drogie dzieci – a teraz wykonamy zegar emocji. Przygotujcie z pomocą starszego rodzeństwa lub Rodziców sześć kartoników i narysujcie na nich różne minki, np. wesołą, smutną, przestraszoną, zdziwioną, złą, zaspaną – wybór należy do was i do waszej wyobraźni. Następnie przyklejcie kartoniki na papierowym talerzyku. Rodzic przygotowuje korek i pinezkę i odpowiednio mocuje strzałkę. Dzieci mogą pokazywać na zegarze emocję, która towarzyszy im w danej chwili. Miłej zabawy!
Moje emocje – Stach i płacz.
Zabawy ruchowe z piosenką
- 1. Zabawa taneczna z piosenką – Fruzia i nocne strachy
https://www.youtube.com/watch?v=S1NUhP68FuQ
- 2. Wiersze
Małgorzata Strzałkowska „Przytul stracha”
Strach ma strasznie wielkie oczy,
Strasznym wzrokiem wokół toczy…
Lecz gdy go za uszkiem głaszczę,
W śmieszny pyszczek zmienia paszczę.
Coś dziwnego z nim się dzieje –
Łagodnieje i maleje,
Mruży swoje kocie oczy
I w ogóle jest uroczy!
Strach ma strasznie wielkie oczy,
Strasznym wzrokiem wokół toczy,
Lecz ty dłużej się nie wahaj
I po prostu przytul stracha!
Prosimy porozmawiać z dzieckiem o strachu i wspólne znaleźć odpowiedzi na poniższe pytania
- Co to jest strach?
- Kiedy strach się pojawia?
- Jak wygląda?
- Czy w ogóle ma wygląd?
- Co czujesz, gdy pojawia się strach?
- Czego się boisz?
Wiersz Dominiki Niemiec „Gdy Ci smutno” – uważne słuchanie wiersza i analiza
Dominika Niemiec „Gdy ci smutno”
Gdy ci smutno, gdy ci źle
Przyjaciel zawsze wesprze cię.
On cię przytuli, otrze z twarzy łzy.
Pomoże nawet wtedy, gdy
Nie wie do końca, skąd ten smutek w tobie,
Lecz razem dacie z nim radę sobie.
Bo wasze serca czują tak samo,
A to właśnie kiedyś empatią nazwano.
Po przeczytaniu wiersza prosimy o rozmowę z dzieckiem i odpowiedzi na poniższe pytania
- Dlaczego można się smucić?
- Kto może pomóc, gdy jest smutno?
- W jaki sposób może pomóc przyjaciel, jak może wesprzeć?
- Co to jest empatia?
- 3. Zabawy ruchowe:
„ Wycieczka pociągiem”- zabawa ruchowa z piosenką „ Jedzie pociąg z daleka”, poruszamy się w rytm melodii, przerywamy piosenkę dojeżdżając do poszczególnych stacji , plaża nad morzem , ( pokazujemy jak pływamy), Toruń (robimy pierniczki), Warszawa( Zwiedzamy warszawę z tarasu widokowego Pałacu kultury), Kraków ( Wchodzimy do Smoczej Jamy i gramy hejnał), Góry Tatry (wchodzimy na Szczyt).
- 4. Zabawa dramowa
Pokazujemy emocje– zabawa w naśladowanie i odgadywanie danych emocji po zaobserwowanej minie
- 5. Zabawy słowne
Nauka rymowanki – naucz się krótkiej rymowanki by przepędzić stracha, gdy się czegoś boisz:
Strachu, strachu, rozchmurz się!
Strachu, strachu, przytul się!
Czarno, ciemno znika już…
Słońce, jasno jest tuż, tuż!
Dziecko powtarza kilka razy w różny sposób – głośno, cicho, powoli, szybko, i w inny sposób jaki wymyśli.
- Zabawy ruchowe
- „Labada” – zabawa kołowa na poprawę humoru.
https://www.youtube.com/watch?v=pvZkbqz68c4
- „Rock and roll” – taniec na poprawę humoru
https://www.youtube.com/watch?v=XAUL__1DCFU
Prace plastyczne:
- Praca plastyczna : „Potworki” – praca plastyczna – wykonanie potworka z balonika napełnionego mąką, można zrobić kilka takich gniotków i narysować im różne minki. Gniotki też mogą służyć do odreagowywania negatywnych emocji. Można taże dzieęki nim odgrywać rożne scenki.
Życzymy udanej zabawy J
Temat tygodnia: Muzyczne opowieści
1.Zestaw ćwiczeń ruchowych.
– „Moje odczucia” – Rodzic rozdaje dzieciom szarfy w trzech kolorach (kolor czerwony oznacza złość, kolor zielony – smutek, kolor żółty – radość). Gdy słychać muzykę, dzieci poruszają się po sali. Gdy muzyka milknie, zadaniem dzieci jest połączyć się kolorami szarf.
– „Woreczki uczuć” – dzieci otrzymują woreczki gimnastyczne, stoją na wyznaczonej linii, kładą woreczki na głowach i wyobrażają sobie coś smutnego, idą z woreczkami. Następnie układają woreczki między kolanami, wyobrażają sobie coś bardzo przyjemnego, radosnego i w taki sposób skaczą, by woreczki nie wypadły. Następnie idą w podporze tyłem z woreczkami na brzuchach, wyobrażają sobie coś strasznego i maszerują w podporze tak, by woreczki nie wypadły.
– „Kraina radości” – do słuchanej muzyki dzieci wykonują masaż na plecach kolegi, rysując spirale, figury geometryczne i inne dowolne kształty jednym palcem, kilkoma palcami albo całą dłonią.
– „Koszyk emocji” – Rodzic. układa koszyki na obwodzie koła, w każdym koszyku są piłki innego koloru. Dzieci ustawiają się kolejno jedno za drugim. Pierwsze dziecko bierze piłkę z koszyka, toczy ją do drugiego koszyka dowolną ręką, zamienia piłkę na inny kolor itd. Następne dziecko startuje wtedy, kiedy poprzednie jest przy drugim koszyku.
2. „Taniec radości i zadumy” – kształtowanie umiejętności wyrażania emocji przez ruch i muzykę, usprawnianie umiejętności ruchowych poprzez taniec. Rodzic włącza muzykę, w której naprzemiennie słychać fragmenty molowe i durowe. Dzieci, siedząc w kole, wykonują odpowiednie ruchy rękoma. Każde dziecko wykonuje je według własnego pomysłu. Następnie Rodzic wręcza dzieciom różne przedmioty, za pomocą których dzieci będą mogły wyrazić nastrój muzyczny (chusteczki szyfonowe, woreczki gimnastyczne,
wstążki, worki foliowe, kartki, piórka). Dzieci tańczą, reagują na muzykę zgodnie z własnymi
odczuciami, w czasie pauzy wymieniają się przedmiotami. Rodzic prosi dzieci o opisanie własnych odczuć podczas zabawy. Pyta, jakie elementy muzyki im się najbardziej podobały, który przedmiot ułatwił im wyrażenie uczuć w tańcu.
3. „Tor przeszkód” – usprawnianie dużej motoryki, cierpliwe oczekiwanie na swoją kolej. Rodzic Ustawia tor przeszkód: rozłożona szarfa – przeciąganie się; tunel – przejście na czworakach; kosz z woreczkami, pusty kosz – rzut do celu; duża obręcz – przeskok z ugięciem kolan. Dzieci po kolei pokonują tor przeszkód, cierpliwie oczekują na swoją kolej, kibicują innym.
4. „Wyczaruj obrazek” – rozwijanie wyobraźni, doskonalenie małej motoryki. Dzieci losują kartki z grafiką (koło, kwadrat, trójkąt, linie krzyżujące się, linia prosta, pozioma, pionowa, falista). Wspólnie zastanawiają się, jaki obrazek może powstać z wybranej grafiki. Rodzic zachęca je do wzajemnego motywowania się. Dzieci wykonują prace według swoich wyobrażeń.
5. „Wyścigi żab” ‒ Rodzic: na podłodze w jednej części pokoju ułóż linię startu, a po przeciwnej stronie – linię mety (możesz do tego wykorzystać np. skakankę). Poproś, aby dziecko stanęło na linii startu i na hasło „start!” przemieściło się do linii mety w ustalony sposób, np. skacząc obunóż, na jednej noce, układając stopę za stopą. Możesz mierzyć czas, proponować inny sposób przemieszczania się, a także wziąć udział w rywalizacji!
Zabawa rozwija sprawność fizyczną dziecka, równowagę i koordynację ruchową. Element rywalizacji wpływa na rozwój w obszarze emocjonalnym, a udział w zabawie rodzeństwa i rodziców przyczynia się do kształtowania poczucia przynależności do rodziny.
6, „Korale z makaronu” ‒ przygotuj makaron, który ma otwór w środku, np. rurki (penne), sznurek oraz farby plakatowe, pędzelek i kubeczek z wodą. Poproś, aby dziecko pomalowało farbami makaron. Po wyschnięciu zachęć do nawleczenia makaronu na sznurek.
Zabawa rozwija kreatywność dziecka oraz sprawność rąk.
Temat tygodnia: Święto Mamy i Taty
Drodzy Rodzice w tym tygodniu rozmawiamy o rodzinie.Dostrzeganiu roli taty i mamy w życiu dziecka. Podawanie nazw członków rodziny. Przypomnienie i poznawanie określenia bliższych i dalszych członków rodziny: mama, tata, babcia, dziadek, ciocia, wujek. Zachęcanie do pomagania rodzicom w codziennych obowiązkach. Zachęcamy do wspólnych zabaw podczas wolnego czasu.
1.„Rodzina” – zabawa paluszkowa
Dom to przede wszystkim rodzina, a więc uczymy się krótkiego wierszyka o rodzinie wykorzystując palce dłoni:
Ten pierwszy to Dziadziuś, (kciuk)
tuż obok Babunia. (wskazujący)
Największy to Tatuś, (środkowy)
a przy nim mamusia. (serdeczny)
A to ja dziecina mała, (mały) i to jest rodzinka, moja ręka cała.
2. „Tralala dla mamy i taty” – nauka piosenki
Tralala dla mamy i taty
Moja mama jest kochana,
moja mama wszystko wie.
Kiedy do mnie się uśmiecha,
tak zaśpiewam jej.
Ref.: Tralala, trampampam,
najpiękniejszą mamę mam.
Tralala, trampampam,
zaraz mamie buzi dam.
W domu, w sklepie, na spacerze
z moim tatą nie jest źle.
Gdy prowadzi mnie za rękę,
to uśmiecham się.
Ref.: Tralala, trampampam,
wspaniałego tatę mam.
Tralala, trampampam,
mamie, tacie buzi dam.
http://piosenki-dla-dzieci.info/mini-mini-tra-la-la-dla-mamy/
3. „Co tu się zmieniło” – zabawa ruchowa
Znacie wasze mieszkanie, ale czy pamiętacie, gdzie co w nim się znajduje? Jedna osoba wychodzi z pokoju, a reszta coś zmienia (chowa wazon, zdejmuje obraz) i zaprasza wygnańca z powrotem. Czy odgadnie, co się zmieniło? Malec w czasie tej zabawy będzie ćwiczył spostrzegawczość.
4.Zabawa z nakrętkami dwie wersje:
a) Przemieszczanie nakrętek do kubeczka za pomocą spinacza.
b) Umieszczaniu wszystkich nakrętek w wyznaczonym miejscu. Nakrętki przemieszczamy za pomocą „pstryków” palcami.
4.Laurka dla mamy i taty – praca plastyczna
Laurka stworzona za pomocą farby i foli bąbelowej.Wycinamy z foli kółeczka malujemy farbą i odbijamy je na kartce papieru. Do kółek dorysuj łodygi, doklej kokardkę i bukiet gotowy.
MOJA RODZINA
1. „Portret taty” – rozmowa na temat Dnia Ojca na podstawie doświadczeń dzieci i opowiadanie Renaty Piątkowskiej.
Portret taty
Renata Piątkowska
Jak ja lubię rysować. A właśnie wczoraj w przedszkolu nasza pani powiedziała: – Dzieci, zbliża się Dzień Ojca. Z tej okazji niech każde dziecko namaluje portret swojego taty. Potem oprawimy wasze rysunki w ramki i prezent gotowy. Wszystkie dzieci zabrały się do pracy. Malowały w skupieniu. Niektóre z przejęcia wysunęły nawet koniuszki języków, a inne przygryzały wargi. – Tomek, zobacz – powiedział Maciek, pokazując swój rysunek. – Mój tata jest nawet trochę podobny do twojego. – No chyba tak. Rysunki Wiktora i Szymona też mało się różnią od naszych – stwierdziłem. – Za to zobacz rysunek Bartka – szepnął Maciek. – On namalował tacie długie włosy i kolczyk w uchu. – No to może on się pomylił i narysował swoją mamę – zaciekawiłem się. Inne dzieci też zwróciły uwagę na rysunek Bartka. – Proszę pani, czy tak może wyglądać tata? – zapytała Ania, wskazując palcem na kartkę Bartka. – Jego tata ma dłuższe włosy niż moja mama – zmartwiła się Marta. – Odczepcie się – zdenerwował się Bartek. – Mój tata ma długie włosy, bo mu się tak podoba. – Ciekawe, czy on czasem zaplata je sobie w warkoczyki? – chciała się dowiedzieć Ania. – To nie może być tata – stwierdził Olek – bo panowie nie noszą kolczyków. To na pewno jest jego mama. – Wcale nie. – Bartek był już bliski łez. – To jest mój tata, a wy się nie znacie! Pani kazała powiesić dzieciom gotowe rysunki na ścianie. Jednak Bartek schował swój obrazek i nie chciał go już nikomu pokazywać. – Dzieci – powiedziała pani – tatuś Bartka nosi długie włosy i kolczyk w uchu. Bartek świetnie go namalował, bardzo mi się podoba jego praca. Tata Bartka jest muzykiem, artystą, występuje na scenie. Artyści często ubierają się kolorowo, noszą długie włosy, czasem nawet farbują je na różne kolory. Ale pamiętajcie, że jeśli ktoś wygląda lub ubiera się inaczej, to nie powód, żeby się z niego śmiać lub mu dokuczać. (…) – Dzieci, jutro w przedszkolu będzie dzień muzyczny. Poznacie różne instrumenty. Zobaczycie, jak się na nich gra. To właśnie tata Bartka opowie Wam wiele ciekawych rzeczy o muzyce. (…) I rzeczywiście, następnego dnia tata Bartka przyniósł do przedszkola gitarę, harmonijkę, flet i skrzypce. Jakoś nikt nie wspominał już o jego długich włosach i kolczyku w uchu. Tata Bartka zachęcał wszystkich, by spróbowali zagrać coś na flecie i gitarze. Dzieci były zachwycone, a Bartek pękał z dumy. Już nikt nie śmiał się z jego rysunku, który Bartek nie wiadomo kiedy powiesił obok innych. (…)
Rodzic zadaje pytania:
Co robiły dzieci w przedszkolu?
Dlaczego dzieci zainteresowały się rysunkiem Bartka?
Kim okazał się tata Bartka?
Kim jest wasz tata?
Czym się zajmuje?
2. „Gdzie jest mama?” – zabawa dydaktyczna
Rodzic na środku dywanu rozkłada zdjęcie swoje(mamy dziecka), taty, babci, dziadka, siostry lub brata(jeśli dziecko ma rodzeństwo).
Podczas, gdy muzyka gra, dziecko chodzi dookoła dywanu, nie patrząc na fotografie. Gdy muzyka przestaje grać, rodzic zabiera jedną(dowolną) fotografię, zadaniem dziecka jest odgadnięcie, kogo brakuje.
3. „Co to za przedmioty?” – rozwiązywanie zagadek
Ta czupryna na długim patyku
zmywa brud z podłogi szybko i bez krzyku. (mop)
Kawałek tkaniny skromnie na ciebie zerka.
Zetrze kurz szybciutko, bo to mała… (ścierka)
Co to za maszyna z nosem długim jak u słonia?
Zbierze paprochy, brud z dywanu pokona. (odkurzacz)
Leży obok drzwi, bez słowa, cichutko.
Gdy wytrzesz w nią buty, będzie czyściutko. (wycieraczka)
Te dwie siostry pracują zawsze w zgodzie.
Jedna zmiecie piach, wyrzuci go druga. (zmiotka i szufelka)
Temat tygodnia: Z Rodziną miło spędzam czas
Temat: „Z rodziną miło spędzam czas”.
1.Prosimy Rodziców o przeczytanie opowiadania. „Rodzinka”- słuchanie opowiadania A. Galicy.
„Rodzinka”
Jeż Julek podskakiwał na półce i uśmiechał się pod nosem. – Coś ty taki dziś wesoły?- zapytał Przemek. – Byłem gdzieś wczoraj i jest mi bardzo wesoło- odparł Julek. – Gdzie byłeś?- dopytywała Aga. – U mojej jeżowej rodziny na imieninach- cieszył się Julek. – Proszę pani, Julek mówi, że był u rodziny- wołała Aga. – Czy to prawda? – Skoro tak mówi- stwierdziła pani. – Nie wiedziałem, że jeże mają rodzinę- zdziwił się Przemek. A Julek zaśpiewał: Każdy ma rodzinę przecież, czy wy o tym wiecie? I tatę, i mamę najpiękniejszą na świecie. Dzieci zaczęły przysłuchiwać się, a Julek opowiadał: – Mam starszego brata Gutka i młodszego brata Jurka oraz dwie małe siostry Jeżynki. Mam też wujków i ciocie, i oczywiście jeżowego dziadka, i babcię jeżową. I właśnie wczoraj Jurek miał imienin, i mieliśmy takie rodzinne jeżowe święto. – Ja tez mam brata- powiedziała Aga. – Jest już duży i chodzi do szkoły. – A ja mam dwie ciocie i siostrę, i wujka, i oczywiście tatę, i mamę- wyjaśniał Przemek. – I to moja mam jest najpiękniejsza! – Moja też- zawołał Franio. -A tata potrafi czarować, naprawdę, wyczarował mi kiedyś nowe autko. – Pewnie ci kupi?- spytał Przemek. – Nie kupił, tylko wyczarował, tak mi powiedział, a w rodzinie nigdy się nie oszukuje- upierał się Franio. –Moja rodzina jest najfajniejsza na świecie- oznajmiła Jagódka. – Opowiadamy sobie różne kawały i pękamy ze śmiechu. – Najważniejsi w rodzinie są rodzice- mądrzył się Krzyś- bo oni dbają o nas. – A moi rodzice mówią, że najważniejsze są dzieci- stwierdził Maciek. – Bo oni nas bardzo kochają. Mama mówi, że jestem jej oczkiem w głowie. – A czy pani ma rodzinę?- zapytała Aga. – Oczywiście- odparła pani Beata z uśmiechem. – Nie słyszałaś, co mówi Julek? Każdy ma swoją rodzinę. – Słuchajcie!- zawołał Przemek. – Nasza pani też ma rodzinę! – A może by tak coś narysować dla rodziców?- spytała pani. – Przecież niedługo będzie święto mamy, a później święto taty. Pora zabrać się za przygotowanie laurek.
2. Rozmowa z dzieckiem na temat wysłuchanego utworu. O jakim rodzinnym święcie opowiadał dzieciom jeż Julek? ; O jakich jeżach w swojej rodzinie mówił Julek? ; Co o swoich rodzinach opowiadały przedszkolaki?; O jakim święcie przypomniała pani?; Co dzieci przygotują rodzicom z okazji święta mamy i taty?
3. Zestaw ćwiczeń ruchowych:
- „Krasnoludki”- dzieci biegają swobodnie w różnych kierunkach. Na hasło: Krasnoludki! zatrzymują się i przykucają.
– „Pomagamy sprzątać” – ćwiczenie dużych grup mięśniowych. Naśladowanie ruchem wycierania kurzu: wysoko- dzieci wznoszą się na palce, nisko -robią przysiad. Odkurzanie -wykonują skręty tułowia w lewo i w prawo.
– „Pieski” – zabawa z czworakowaniem. Dzieci chodzą na czworakach. Na hasło: Pieski do domu! – biegną i zatrzymują się wokół Rodzica.
– „Piłeczki duże i małe” – zabawa z elementem podskoku. Dzieci podskakują obunóż. Na hasło: Duże piłki!- skaczą na nogach prostych w kolanach, z rękami ułożonymi wzdłuż tułowia. Na hasło: Małe piłki! – podskakują w przysiadzie.
4. „Rodzina”- praca z obrazkiem. Rodzic prezentuje obrazek. Dzieci opowiadają o obrazku: kogo przedstawia, ile jest osób dorosłych, dzieci i wszystkich razem. Wspólnie nazywają członków rodziny: mama, tata, siostra, brat, babcia, dziadek. Dzieci odpowiadają na pytania: – Z ilu osób składa się wasza rodzina? Jak mają na imię mama, tata, siostra, brat, babcia, dziadek?
5. „Róbcie to, co mama”- zabawa naśladowcza. Dzieci ustawione w kole, w środku mama. Mama pokazuje ruchy, np. podskakuje na dwóch nogach, na jednej, robi przysiady. Dzieci naśladują te ruchy. Po kilku ruchach Rodzic wybiera inną mamę (dziecko).
6. „Rodzice i dzieci”- rozwiązywanie zagadek Joanny Wasilewskiej.
Ona cię karmi, ubiera, Na długi spacer zabiera. Gdy obejmiesz ją za szyję, Czujesz, jak jej serce bije. (mama)
Uczy cię jeździć na rowerze, Na lody czasem zabierze. Gdy mama jest trochę zajęta, To on o wszystkim pamięta. (tata)
To one są w domu najważniejsze. To im rodzice kupują zabawki, cukierki, To im czytają wiersze. Z nimi w domu jest wesoło, A mama i tata mają zajęć sporo. (dzieci)
7. „Moi rodzice” – zabawa słowna. Dzieci siedzą w kole. Rodzic turla do wybranego dziecka piłkę i mówi: Maja mama l tata jest.. dziecko kończy zdanie i turla piłkę z powrotem do Rodzica. Przykłady innych zdań:
- Lubię, kiedy mama I/tata… -Razem z mamą /tatą… -Moja mama /mój tata lubi…
Temat tygodnia: Dzień dziecka – moje prawa
DZIEŃ DZIECKA – MOJE PRAWA
Witajcie Kochane Dzieci. Wielkimi krokami zbliża się Wasze święto – Dzień Dziecka. Z tej okazji serdecznie zapraszamy do zabawy i do wspólnego świętowania
Dziś porozmawiamy o PRAWACH DZIECKA. Czy zastanawialiście kiedyś, co to znaczy, mieć do czegoś prawo? Przyjrzyjcie się uważnie poniższemu obrazkowi. Zobaczycie na nim prawa, które przysługują wszystkim dzieciom, bez względu na to, czy jesteście chłopcem, czy dziewczynką, czy mieszkacie w Polsce, czy w każdym innym zakątku świata. Przyglądając się obrazkowi spróbujcie z pomocą Rodziców powiedzieć, jakie prawa mają dzieci na całym świecie
Brawo!!! Świetnie sobie poradziłyście. Tak więc powtórzmy wspólnie:
WSZYSTKIE DZIECI MAJĄ PRAWO:
- do chodzenia do przedszkola lub szkoły;
- do tego, aby mieć mamę i tatę;
- do zabawy i wypoczynku;
- do własnego miejsca w domu;
- do imienia i swojego kraju;
- do leczenia;
- do tego, aby czuć się bezpiecznie;
- do tego, by pytać i wypowiadać się;
- do miłości;
- do wychowania bez krzyku i przemocy;
A teraz zapraszam Was do wysłuchania wiersza o prawie do ZABAWY!!!
Zabawa – nasze prawo Witold Szwajkowski
Dzieci mają różne prawa,
ale głównym jest zabawa,
więc popatrzmy w lewo, w prawo,
jaką zająć się zabawą.
Z kolegami albo sami,
bez zabawek, z zabawkami,
czy w mieszkaniu, czy na dworze,
każde z nas się bawić może.
Kto się bawi, ten przyznaje,
że zabawa radość daje,
i czas przy niej szybko leci,
więc się lubią bawić dzieci.
Powiedzcie proszę, jaka jest wasza ulubiona zabawa? A może macie ulubioną zabawkę? Z kim najbardziej lubicie się bawić?
Pamiętajcie, wszystkie dzieci na całym świecie, choć mówią różnymi językami, mają czasami różny kolor skóry i mieszkają w różnych domkach, chcą być kochane i radosne. Zaśpiewajmy wspólnie. Link do piosenki znajduje się poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=7K3_mSb1zRQ
Śpiewające Brzdące – Jesteśmy dziećmi
Czy jesteś z Afryki, Czy też z Ameryki,
Nie jest ważne gdzie mieszkamy,
Bo jesteśmy tacy sami.
ref. Jesteśmy dziećmi! Chcemy miłości!
Jesteśmy dziećmi! Chcemy radości!
Chcemy by często tulono nas
I żeby miło płynął nam czas.
Czy mówisz po polsku,
Czy też po japońsku
Wszyscy dobrze rozumiemy,
Czego tak naprawdę chcemy.
ref. Jesteśmy dziećmi! Chcemy miłości!
Jesteśmy dziećmi! Chcemy radości!
Chcemy by często tulono nas
I żeby miło płynął nam czas.
A teraz czas na gimnastykę. Zapraszam na zdrowe ćwiczenia z Fruzią:
https://www.youtube.com/watch?v=3ucDVAsz_C0
Czy bardzo się zmęczyliście? Oczywiście, że nie. Jesteście zuchami, a więc zapraszam do marszu
https://www.youtube.com/watch?v=7B8k7Yimmcw
Kochane dzieci – wiecie już, co to znaczy, że dzieci mają swoje prawa. Zapraszam Was do obejrzenia krótkiego filmiku, w którym poprzez odwołanie do bajek, będziecie mogli przypomnieć sobie, jakie macie prawa. Spróbujecie odgadnąć, o jakich bajkach jest mowa w filmiku? Link do filmu znajduje się poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=f4tbWJo02q4
A na zakończenie polecam dzieciom i Rodzicom znaleźć chwilę na wysłuchanie piosenki „Prawa dziecka”. Podczas jej trwania będą Państwo mogli przeczytać wiele myśli Janusza Korczaka – wielkiego obrońcy praw dziecka. Link do piosenki znajdą Państwo poniżej.
https://www.youtube.com/watch?v=80lISAvoqT8
Temat tygodnia: Dzieci na świecie
Temat : ,,DZIECI NA ŚWIECIE”.
1. Uważne słuchanie opowiadania .Wdrażanie do szanowania innych bez względu na kulturę, tradycję i wygląd.
,,Nowa koleżanka”. Tomasz Kruczek.
Posłuchajcie, co się stało, kiedy byłam dzisiaj w przedszkolu! Nie zgadniecie! Mamy nową koleżankę.
Przyjechała do nas z bardzo, bardzo dalekiego kraju, choć Tomek uważa, że wcale nie!
Że ta koleżanka przyszła do nas wprost z kolorowej bajki z obrazkami. Zresztą sami osądźcie.
Rano siedzieliśmy wszyscy grzecznie w kole i słuchaliśmy, jak nasza pani opowiada bardzo
śmieszną historię o misiu, który jadł konfitury. Nagle drzwi się otworzyły i stanęła w nich pani dyrektor. Pani dyrektor trzymała za rękę małą ciemnowłosą dziewczynkę, która chyba troszkę się wstydziła, bo miała pochyloną głowę tak, że grzywka zasłaniała jej twarz, a kitki znad uszu sterczały pionowo w górę. Na plecach miała bardzo kolorowy plecak, a w ręku lalkę. – To jest wasza nowa koleżanka – powiedziała pani dyrektor. – Bądźcie dla niej szczególnie mili, bo przyjechała do nas z bardzo daleka. Z samych Chin. Ma na imię Różyczka, tak przynajmniej można przetłumaczyć jej imię, i od dzisiaj będzie chodziła do nas do przedszkola.
– Ojej – zdziwił się Wojtek – z samych Chin? To strasznie daleko, chyba dalej, niż mieszka
mój dziadek.
– A gdzie mieszka twój dziadek, Wojtku? – spytała pani dyrektor.
– W Anglii – z dumą odpowiedział Wojtek.
– Chiny są dalej niż Anglia i trzeba podróżować w zupełnie inną stronę – powiedział Maciej.
Maciej zawsze wszystko wie i jest bardzo mądry. Umie podobno nawet napisać swoje imię.
Różyczka tymczasem podniosła głowę i wszyscy zobaczyliśmy, że ma okrągłą buzię i niesamowite skośne oczy. Zobaczyliśmy też, że lalka także miała skośne oczy i okrągłą buzię.
– Ojej! – jęknął Tomek – ona jest chyba z jakiejś bajki! Mam taką książkę w domu. Tam są
bajki z całego świata i tam jest obrazek z taką samą dziewczynką.
– No coś ty – powiedział Wojtek – dziewczynka z bajki nie mogłaby chodzić do naszego
przedszkola.
– A do jakiego? – spytałam.
– Do bajkowego – powiedział Wojtek bardzo pewny siebie.
Kiedy tylko pani ogłosiła czas zabawy, podeszła do mnie i powiedziała:
– Tolu, bardzo proszę żebyś się zaopiekowała Różyczką – powiedziała – pokaż jej zabawki i książeczki.
– Dobrze, proszę pani – powiedziałam i od razu podeszłam do nowej koleżanki.
– Cześć, jestem Tola – przedstawiłam się. – Chcesz się z nami pobawić?
– Cześć! – krzyknął, podbiegając do nas, Tomek – Czy ty jesteś z bajki? Ja mam na imię
Tomek i jestem rycerzem. Takim, co walczy ze smokami i ratuje księżniczki. A czy ty jesteś
księżniczką?
Różyczka popatrzyła na niego i odpowiedziała szybciutko w jakimś zupełnie nieznanym języku.
– I co teraz? – zmartwił się Tomek. – Nic nie rozumiem. Ona mówi po chińsku, a ja nie znam
chińskiego. Nawet Maciek nie zna.
– Ale mnie zrozumiesz – szepnęła porcelanowa lalka – przecież ty znasz język zabawek. A język zabawek jest taki sam na całym świecie. I lepiej nie opowiadaj Różyczce, że walczysz ze smokami! U nas smoki są dobre i nikt z nimi nie walczy!
– Dobre smoki? – Tomek zrobił wielkie oczy. – Czy wy jesteście z bajki?
– Oczywiście, że nie – zaśmiała się lalka – jesteśmy z daleka, z Chin, a teraz będziemy mieszkać z wami w Polsce. Rodzice Różyczki prowadzą tu restaurację z chińskim jedzeniem.
– O! Chińskie jedzenie – ucieszył się Wojtek – tata mnie kiedyś zabrał do takiej restauracji.
To było pyszne. Tylko że trzeba było jeść pałeczkami.
– Pałeczkami? – zdziwiłam się – jak to pałeczkami?
– Zwyczajnie – powiedział Wojtek – masz dwa patyczki i nimi jesz jak widelcem.
– I umiałeś tak jeść?
– No nie! – strapił się Wojtek. – Zresztą widelcem też nie do końca umiem.
– Wiecie co, w tych Chinach jest zupełnie inaczej niż u nas! – zadecydował Tomek. – Jedzą
pałeczkami i mają dobre smoki. Dziwne to wszystko.
Różyczka znowu powiedziała coś bardzo szybko i wyjęła z plecaka album ze zdjęciami.
Usiedliśmy na dywanie, a dziewczynka zaczęła pokazywać nam te zdjęcia i tłumaczyć coś
w swoim języku.
– To jest miejsce, z którego przyjechaliśmy – powiedziała porcelanowa lalka – to są Chiny.
A na tych zdjęciach była ulica zupełnie taka jak u nas, tylko nie było tylu samochodów, za to
mnóstwo rowerów i motocykli. I był dom podobny do mojego, tylko miał więcej pięter. Było też przedszkole takie samo jak u nas, tyko wszystkie dzieci były podobne do Różyczki i nawet pani była do niej podobna. Było też ZOO, a w nim śmieszne biało-czarne misie. Było też zdjęcie święta obchodzonego na ulicy i był tam wielki kolorowy smok! Zupełnie inny niż te z naszych bajek.
– Wiecie co? – powiedział Wojtek cicho. – W tych Chinach jest wszystko inne, a jednak bardzo podobne. Takie same domy i przedszkola, i dzieci.
Na ostatnim zdjęciu było dwóch starszych ludzi. Siedzieli na ławce przed domem. Byli trochę
dziwnie ubrani, ale uśmiechali się i machali rękami.
– To dziadek i babcia Różyczki – szepnęła porcelanowa lalka – zostali w Chinach i ona bardzo za nimi tęskni.
I rzeczywiście, dziewczynka przestała nagle mówić i bardzo posmutniała. Wyglądała tak,
jakby miała się zaraz rozpłakać.
– Nie martw się – powiedziałam i objęłam Różyczkę – jeśli będziesz bardzo tęsknić za babcią
i dziadkiem, pojedziemy do moich. Podzielę się nimi z tobą. Też są bardzo mili!
I choć pewnie mnie nie zrozumiała, to jednak przestała się smucić i znowu zaczęła coś szybko
mówić, pokazując palcem to na mnie, to na Tomka i Wojtka.
V Ależ oczywiście! – odparłam po polsku – będziemy się z tobą bawić i zostaniemy przyjaciółmi.
V Skąd wiedziałaś, o co jej chodzi? – spytał Tomek. – Przecież nie znasz chińskiego.
– Ale znam inne dzieci – powiedziałam – a dzieci wszędzie są takie same. Chcą się bawić
i mieć przyjaciół.
Różyczka z przejęciem pokiwała głową.
Dzieci wiele jest na świecie,
więc kolegów można mieć
w każdym kraju, w którym chcecie,
Tylko trzeba tego chcieć.
Rodzic pyta: Kto przyszedł do przedszkola Toli i Tomka?; Czy Różyczka była z naszego kraju?; Czy przyjechała z daleka?; Czy dzieci rozumiały język, w jakim mówiła?; Czy wyglądała tak samo jak inni?; Co było w niej.
2. Zestaw ćwiczeń ruchowych.
– „Razem” – podawanie piłki górą. Dzieci siedzą w rozkroku na ławeczce, jedno za drugim tyłem do siebie. Pierwsze dziecko podaje górą pikę następnemu, a ono przekazuje ją kolejnemu, aż do samego końca. Ćwiczenie należy powtórzyć kilka razy.
– „Celowanie” – Rodzic ustawia na środku dużą piłkę (najlepiej cięższą). Metr od niej rysuje linię, na której stają dzieci. Każde dziecko otrzymuje woreczek gimnastyczny, którym stara się trafić w piłkę. Po dwóch kolejkach dzieci rzucają z większej odległości.
– „Wzajemne wsparcie” – dzieci siedzą jedno obok drugiego. N. turla piłkę, dzieci podpierają się rączkami z tyłu i podnoszą nogi do góry, by piłka swobodnie przeturlała się pod nogami.
•
3. „Kwiat z naszych dłoni” – praca z wykorzystaniem W.40. Rodzic przypina do tablicy koło w jednym kolorze i mówi: To kwiat wszystkich dzieci z całego świata. Czego mu brakuje? Zrobimy kolorowe płatki z odbić waszych dłoni. Dzieci wypychają sylwety dłoni, malują swoje dłonie farbami za pomocą pędzli i robią odciski. Po umyciu rąk, układają kolorowe dłonie wokół koła.
4.Zwinne języczki – usprawnianie narządów mowy. Dzieci trzymają lusterka, wykonują ćwiczenia zgodnie z poleceniem Rodzica
,,Zwinne języczki” Ewa Małgorzata Skorek
Pięknie ćwiczą gimnastyczki,
Podziwiają je języczki.
Zwinne chcą być tak jak one,
Chcą być pięknie wyszkolone.
Języczki wędrowniczki
Naśladują gimnastyczki.
W górę, w dół, w lewo, w prawo,
Ćwiczą wszystkie szybko, żwawo. (dzieci unoszą język, opuszczają go na brodę)
Jeśli język zwinny masz,
To ćwicz dalej, radę dasz. (przy szeroko otwartej buzi przesuwają język poziomo
od jednego do drugiego kącika ust)
Język rusza się na boki,
Raz jest wąski, raz szeroki. (wysuwają z buzi raz wąski, raz szeroki język)
Skłony będą trenowały,
Duży średni oraz mały. (kilkukrotnie wysuwają język na brodę)
W górę, w dół, w lewo, w prawo,
Ćwiczą wszystkie szybko, żwawo. (unoszą język, opuszczają go na brodę)
Jeśli język zwinny masz,
To ćwicz dalej, radę dasz. (przy szeroko otwartej buzi przesuwają język poziomo
od jednego do drugiego kącika ust)
Język rusza się na boki,
Raz jest wąski, raz szeroki. (wysuwają z buzi raz wąski, raz szeroki język)
Marzy im się olimpiada,
Każdy pokłon buzi składa. (kilkukrotnie wysuwają język na brodę)
W górę, w dół, w lewo, w prawo,
Ćwiczą wszystkie szybko, żwawo. (unoszą język, opuszczają go na brodę)
Jeśli język zwinny masz
To ćwicz dalej, radę dasz. (przy szeroko otwartej buzi przesuwają język poziomo
od jednego do drugiego kącika ust)
Język rusza się na boki,
Raz jest wąski, raz szeroki (wysuwają z buzi raz wąski, raz szeroki język)
Skłonów kilka zrobią jeszcze,
Bardzo sprawne wreszcie. (kilkukrotnie wysuwają język na brodę)
W górę, w dół, w lewo, w prawo,
Ćwiczą wszystkie szybko, żwawo. (unoszą język, opuszczają go na brodę)
Jeśli język zwinny masz mas,
To ćwicz dalej, radę dasz. (przy szeroko otwartej buzi przesuwają język poziomo
od jednego do drugiego kącika ust)
Język rusza się na boki,
Raz jest wąski, raz szeroki. (wysuwają z buzi raz wąski, raz szeroki język)
Temat tygodnia: Zwierzęta małe i duże
Tematem tygodnia będą zwierzęta dzikie i mieszkające w zoo. Rozmawiać będziemy o mieszkańcach
polskich lasów: dziku, zającu, lisie, sarnie, sowie, dzięciole. Uświadomimy dzieciom jak trzeba zachować się podczas wyprawy do lasu, że trzeba tam zachowywać się spokojnie, bo mieszkają tam zwierzęta. Dzieci dowiedzą się, że zwierzęta dzielą się na: drapieżniki oraz zwierzęta roślinożerne. Dziecko zapozna się ze zwierzętami mieszkających w zoo. Dowie się ciekawostek na temat ich życia – zwyczajów, pokarmu, wielkości.
1.Może zobaczymy – poszerzanie wiedzy dzieci o nazwy zwierząt żyjących w polskich lasach: dzika, zająca, lisa, sarny. Wdrażanie do szanowania zwierząt i ich miejsca zamieszkania.
Może zobaczymy
Idźmy leśną ścieżką
Cicho, cichuteńko,
Może zobaczymy
Sarniątko z sarenką.
Może zobaczymy
Wiewióreczkę małą,
Jak wesoło skacze
z gałęzi na gałąź.
I niech nikt po lesie
Nie gwiżdże, nie woła –
Może usłyszymy
Pukanie dzięcioła.
A może zaśpiewa
Między gałązkami
Jakiś mały ptaszek,
Którego nie znamy.
I będzie nas witał
Wesoło piosenką.
Tylko idźmy lasem
Cicho, cichuteńko.
R. pyta: O jakim miejscu jest mowa w wierszu?; Jak należy się w tym miejscu zachować?; Dlaczego
powinniśmy być tam cicho?; Jakie zwierzęta mieszkają w lesie?.
Mieszkańców lasu jest znacznie więcej, popatrzcie. R. wykłada ilustracje zwierząt: dzika, sarny, jelenia,
zająca, sowy, lisa, wilka. Każda ilustracja jest podzielona na dwie części. Dzieci składają obrazki zwierząt, podają ich nazwy, dzielą się swoją wiedzą na ich temat, R. uzupełnia wiedzę dzieci.
Drapieżniki: lis rudy z pięknym ogonem zwanym kitą; wilk – bardzo podobny do dużego psa; sowa
– żywią się innymi zwierzętami. Lis i sowa drobnymi – myszami, wilk – większymi od siebie. Najczęściej poluje na jelenie i sarny, potrafi upolować dzika, a nawet żubra, ludzi się boi i ucieka przed nimi, żyje w stadzie.
Roślinożerne: dzik, sarna, jeleń, zając – żywią się roślinnym pokarmem (listkami, młodymi pędami,
trawą, jagodami, żołędziami). Zające, żaby, jeże mieszkają w lesie samotnie.
2. Słuchanie opowiadania logopedycznego z ilustracjami na patyku, pacynkami i obrazkami.
R. pokazuje kolejno wiewiórkę, jeża i wilka. Dziecko trzyma w ręku małe lusterko. R. opowiada, a dziecko obrazują tekst ruchem języka i buzi.
Pewnego razu jeżyk chodził po lesie i swoim jeżowym głosem liczył liście. (energiczne wydmuchiwanie nosem powietrza przy zamkniętej buzi) Tego dnia zjadł tak dużo jabłek, że buzię ciągle miał jeszcze jak balon (dzieci nadmuchują buzię jak balon).
Jeżyk usłyszał szum liści (sy, sy, sy, sy). To powoli skradał się do niego wilk. Chyba niedawno coś jadł, bo jeszcze oblizywał swój pysk (dzieci oblizują wargi zataczając jak największe kręgi).
– Smacznego wilku – zagadnął jeż.
– Dziękuję jeżyku. Zapraszam do leśnego strumienia. Woda dziś w nim znakomita! Można ją chłeptać dowoli (dzieci naśladują odgłos chłeptania wody).
– Z pewnością skorzystam z zaproszenia. Wybieram się dziś jednak do mojego kolegi Igły.
– Ja natomiast idę do wiewiórki, bo chcemy razem pożegnać niedźwiedzia nim zaśnie przed zimą.
Wiewiórka w tym czasie bawiła się przed lustrem. Mrugała oczami, próbowała poruszać nosem
i puszczała oczka. Postanowiła zrobić wilkowi psikusa i udawać, że znalazła olbrzymiego orzecha włoskiego w lesie, którego ukryła w buzi (dzieci wypychają policzki językiem).
Kiedy wilk przyszedł do wiewiórki oboje postanowili upiec ciasto, zaprosić do siebie jeże i wspólnie udać się pod gawrę, by pożegnać niedźwiedzia.
3. Zabawa paluszkowa „Jeżuś i Igła” wg metody G. Doyla (Jeż w domu – kciuk w pięści; Drzwi- palce jednej ręki; Góry- kciuk wznoszony w górę i w dół; Rozmowa jeży- zginanie i prostowanie kciuka)
Były sobie dwie norki na dwóch wzgórzach. W jednej mieszkał jeż Igła, a w drugiej Jeżuś.
Pewnego razu Jeżuś postanowił odwiedzić kolegę.
Otworzył drzwi, wyjrzał na pole, zamknął za sobą drzwi i rzekł : Jaki dziś cudowny dzień!
Wybrał się więc przez wzgórza do przyjaciela.
Szedł w dół i w górę , w dół i w górę, w dół i w górę.
Gdy doszedł, zapukał : Puk , puk
Posłuchał, lecz nikt nie odpowiadał,
Zapukał jeszcze raz.
Usłyszał chrapanie, więc wrócił do domu.
Szedł w dół i w górę , w dół i w górę, w dół i w górę.
Doszedł do domu, otworzył drzwi, wszedł do środka i zamknął za sobą drzwi.
Następnego dnia Igła wybrał się w podróż do przyjaciela.
Szedł w dół i w górę , w dół i w górę, w dół i w górę.
Gdy doszedł, zapukał : Puk , puk
Posłuchał, lecz nikt nie odpowiadał,
Zapukał jeszcze raz.
Usłyszał chrapanie, więc wrócił do domu.
Szedł w dół i w górę , w dół i w górę, w dół i w górę.
Doszedł do domu, otworzył drzwi, wszedł do środka i zamknął za sobą drzwi.
Trzeciego dnia oboje wstali i postanowili się odwiedzić.
Szli w górę, w dół , w górę, w dół, w górę , w dół
I spotkali się na wzgórzu.
Pogadali, pogadali i buziaka sobie dali.
Wieczorem wracali do domków.
Szli w górę, w dół , w górę, w dół, w górę , w dół.
Otworzyli drzwi, weszli do domku i zamknęli drzwi za sobą.
4 Odgłosy zwierząt z lasu
https://www.youtube.com/watch?v=WKIjwCT_oMI
5. Bajka edukacyjna o lesie
https://www.youtube.com/watch?v=u8bsQuSepWM
https://www.youtube.com/watch?v=0NzmLjsO1YE
1. Zapoznanie z wyglądem papugi. Dziecko opowiada, w jakich kolorach są papugi na zdjęciu.
2. „Papuga” – zabawa logopedyczna.
Jan Brzechwa
„Papużko, papużko,
Powiedz mi coś na uszko.”
„Nic nie powiem, boś Ty plotkarz,
Powtórzysz każdemu, kogo spotkasz.”
Wspólne powtórzenie rymowanki kilka razy.
Znajdujemy w domu kilka przedmiotów, które mają prostą budowę fonetyczną( nie mają w swojej nazwie sz, ż, cz, dż, r), np. wazon, pies, kot, taca, woda itp(mogą być ilustracje). Rodzic wybiera daną rzecz(ilustrację), podchodzi do dziecka i mówi „Ara, porozmawiaj z nami zaraz. Powiedz…” – podaje nazwę tego, co ma w ręku(bądź na ilustracji). Rodzic zwraca uwagę, aby dziecko powiedziało tę nazwę bardzo wyraźnie. Potem dziecko dzieli podany wyraz na sylaby i próbuje określić liczbę sylab w słowie.
3. Wąż – usprawnianie małej motoryki, kreślenie linii ciągłych nieregularnych.
Wąż
Jerzy Ludwik Kern
Idzie wąż wąską dróżką.
Nie porusza żadną nóżką.
Poruszały, gdyby mógł,
Lecz wąż przecież nie ma nóg.
Dziecko kreśli drogę węża palcem po różnych powierzchniach, np. dywan, podłoga, stół. Następnie otrzymuje długi pasek wycięty z kartki i flamaster. Maluje nim drogę, po której porusza się wąż(linia prosta, zyg zag itp.).
4. Portret kota – Rodzic czytając wiersz, rysuje na kartce kotka według instrukcji w wierszu.
Beata Kamińska
Rysowanie kota,
Dla chętnego…
To nic trudnego!
Głowa okrągła jak słońce,
Dwa uszka sterczące,
Oczy najpiękniejsze w świecie.
Wąsiska dłuugie, najdłuższe przecież,
Jeszcze tylko trójkątny nosek,
Słodka mordeczka…
I już mam portret koteczka!
Dziecko dostaje kartkę i kredkę. Rodzic jeszcze raz powoli czyta wiersz a dziecko rysuje.
5. Dziwne wędrowanie – zabawa ruchowa
Rodzic i dziecko kładą się na podłodze, naprzeciwko siebie. Unoszą nogi i dotykają stopami stóp dziecka, zaczynają pedałować. Chwilę odpoczywają i znowu zaczynają pedałować.
Temat: „Nieznajome zwierzę”.
1.Prosimy Rodziców o przeczytanie opowiadania. „Coś nowego”- słuchanie opowiadania D. Niemiec.
„Coś nowego”
Nigdy tam nie byłem.
Ogarnia mnie trwoga.
Ze strachu nawet trzęsie mi się noga.
Nie robiłem tego.
To coś nowego,
zwyczajnie się boję.
Przyznaję ci, się kolego.
Tak już bywa,
że to co znane
z odwagą
często bywa związane.
A gdy coś nowe,
zupełnie obce mi,
strach mnie dopada,
odwaga czmych za drzwi.
2. Rozmowa z dzieckiem na temat wysłuchanego utworu. Co czuł bohater wiersza?; Czego się bał?; Jakiej sytuacji mógł dotyczyć jego strach?; Czy wy czuliście kiedyś strach przed czymś nieznanym?; Czy jest coś, czego kiedyś się baliście, a teraz już się tego nie boicie?.
3. Zestaw ćwiczeń ruchowych:
-„Wesołe powitanie jeża”- dzieci ustawione w rozsypce. Każde z dzieci jest skulone- udają śpiącego jeża. Rodzic wyśpiewuję imię każdego dziecka po kolei. Gdy dziecko słyszy swoje imię, ma za zadanie wstać, przeciągając się i unosząc ręce, jak najwyżej potrafi. Zabawa kończy się, gdy wszystkie dzieci to zrobią.
– „Ruszamy do zoo”- Rodzic proponuje dzieciom magiczna podróż do świata zwierząt. Informuje dzieci, że w pokoju zostały ukryte tabliczki z obrazkami zwierząt. Dzieci ustawiają się w pociąg. Na hasło Rodzica- pociąg rusza, dzieci śpiewają piosenkę Jedzie pociąg z daleka. Gdy pociąg dotrze do celu- stacji, Rodzic pokazuję tabliczkę (wąż, koń, słoń, żaba, kot, ptak).Na poszczególnych stacjach dzieci muszą zaprezentować chód zwierzęcia pokazanego przez Rodzica.
-„Uciekaj myszko”- dzieci wcielają się w rolę myszek. Rodzic wyznacza dzieciom miejsce (domki myszek). Gdy muzyka gra, dzieci omijają domki, poruszają się w sposób zgodny z poleceniem Rodzica: Chodzenie na palcach/ Głośne tupanie/ Unoszenie wysoko rąk/ Chodzenie na czworakach. Gdy muzyka przestaje grać, każde dziecko musi szybko odnaleźć swój domek i stanąć w nim, gdyż zbliża się duży kot.
4. „Groźny pies”- zajęcia ruchowe połączone z nauką postawy obronnej podczas ataku psa. Rodzic proponuje, by dzieci udawały wyjście na spacer do parku. Dzieci chodzą, biegają , podskakują. Na hasło: „Uwaga, groźny pies! Robimy żółwika dzieci przyjmują tzw. pozycję „żółwika”. Wcześniej Rodzic prezentuje układ ciała: klęk, oparcie pupy na piętach, przyciągnięcie brzucha do kolan, nakrycie karku i uszu splecionymi dłońmi- udawanie żółwika w skorupie. Po usłyszeniu klaśnięcia dzieci ponownie chodzą, biegają. Na hasło: Uwaga, groźny pies! Bądź jak drzewo dzieci przyjmują inną pozą polecaną podczas ataku psa- ustawiają się bokiem do Rodzica (docelowo- bokiem do psa), stoją sztywno i nieruchomo, ręce trzymają blisko ciała.
5. „Zaczarowane okienko”- ćwiczenia grafomotoryczne, uzyskiwanie ciekawych efektów plastycznych poprzez eksperymentowanie. Dzieci siadają przy stolikach, mają przed sobą kartki, nakładają na nie kartony z otworem kwadratowym lub w kształcie koła. Z pomocą wybranego narzędzia zapełniają przestrzeń (zamalowują, rysują tylko obwód, wypełniają kropkami, kółkami, kreskami), przesuwają szablon, zmieniają narzędzie. Czynność powtarzają kilka razy. Na końcu podziwiają efekt plastyczny.
6. „Wędrówka do lasu”- zabawa naśladowcza, rozwijanie kreatywności ruchowej, ćwiczenia słuchowe. Rodzic zaprasza dzieci na wycieczkę do lasu. Prosimy, aby dzieci ustawiły się parami. Idąc mówią rymowankę: Domem zwierząt jest ten las. Cichuteńko już być czas. Mówiąc rymowankę dzieci modelują głosem od głośnego do cichego skandowania. Znakiem wejścia do lasu są jego odgłosy (CD), w tle słychać szum drzew i śpiew ptaków, dzieci nasłuchują. W czasie zabawy dzieci wykonują różne czynności (np. stawiają duże kroki, żeby ominąć mech; idą na palcach i rękoma odgarniają gałęzie; idą jedno za drugim po wąskiej ścieżce; przeskakują prze strumyk), a także naśladują zwierzęta, które słyszą (dziki- dzieci chodzą na czworakach, węszą i chrumkają; ptaki, w tym dzięcioł- dzieci machają rękoma, biegają na palcach, gdy usłyszą dzięcioła, stukają w podłogę; jelenie- dzieci powoli poruszają się w pozycji na czworaka, wyciągają głowy w górę). Powrót z lasu: dzieci wędrują po pokoju, zbierają szyszki jako pamiątki z lasu.
LATO
Dziś kochani porozmawiamy o najcieplejszej i wakacyjnej porze roku – o lecie. Zapraszam do zapoznania się ze słowami i melodią piosenki „Razem z latem”.
https://www.youtube.com/watch?v=AHwM17Zw5Gw
Razem z latem
1.Chodzi złote lato
w kapeluszu z kwiatów.
W rękach ma latawiec,
biega z nim po trawie.
Ref.: Hopsa, hopsasa, razem z latem ja,
Hopsa, hopsasa, razem z latem ja.
2. Czasem dla ochłody
lato zjada lody.
Zjada je powoli,
gardło go nie boli.
Ref.: Hopsa, hopsasa, razem z latem ja,
Hopsa, hopsasa, razem z latem ja.
A teraz poszukajmy słońca i deszczu. Zapraszam do zabawy ruchowej, w której dziecko maszeruje, a na słowo „Słońce” – zatrzymuje się i wystawiając twarz do słońca, unosi ręce. N a hasło „Deszcz” – kucają i zasłaniają głowę rękoma – robimy daszek z rąk.
Rodzic odczytuje dziecku historię o ziarenku.
Małe ziarenko spało mocno, głęboko pod ziemią. Pewnego razu otworzyło jedno oko, ale wokół było bardzo zimno i ciemno.
Eee… Brrr…Nic ciekawego – poszło spać dalej.
Pewnego wiosennego dnia ziarenko poczuło, że wokół niego robi się coraz cieplej. Nie wiedziało, skąd to uczucie, ale było ono bardzo miłe. Kolejnego dnia ziarenko poczuło, że coś je obmywa, a ziemia wokół jest coraz cieplejsza. Zapragnęło więcej i więcej obmywania i ciepła, zaczęło poszukiwać. Wysunęło jedną rękę, a tam – zimno. Wysunęło drugą rękę w przeciwnym kierunku.
- Ojej, ciepło, tak bardzo chce mi się pić, jeszcze i jeszcze. Ziarenko wyciągało rękę do ciepła i wody, aż nagle stało się bardzo jasno. Ziarenko zapłakało.
- Co się stało? Nic nie widzę!
- Przyzwyczaisz się do mego światła – pogłaskało je Słonko swym promykiem.
- Pomożemy ci – szepnął szumiący, ciepły deszczyk.
Kochane dzieci. Wiecie już, co jest konieczne do tego, aby roślinka mogła wzrastać – woda (deszcz) oraz ciepło (słońce). A teraz moi drodzy proszę Was o rozwiązanie zagadki:
Kształtem przypomina
poziomkę – olbrzyma.
A w końcu jej nazwy
ptaszek się zatrzymał.
Doskonale sobie poradziliście!!! Oczywiście – ten owoc to truskawka.
A teraz przypatrzcie się kochani obrazkowi poniżej. Czy uwierzycie, że z tych kwiatków powstaną pyszne, słodkie TRUSKAWKI!!!
Źródło www.truskawki.net.pl
Truskawka powstaje z kwiatu, rośnie na małym krzaczku. Z małej zielonej truskawki powstanie dojrzały owoc dzięki wodzie i ciepłym promieniom słońca.
A teraz Kochani przyszedł czas na to, aby troszeczkę się poruszać!. Zapraszam do wesołej zabawy!
https://www.youtube.com/watch?v=MG6iPAU2b0I
Może jeszcze troszkę ruchu?
https://www.youtube.com/watch?v=EKp3EdoHdKI
Zapraszam teraz do wykonania pracy plastycznej – TRUSKAWKA CUKREM MALOWANA.
Do wykonania pracy będziemy potrzebować:
- gotowa kolorowanka przedstawiająca truskawkę bądź narysowany szablon tegoż owocu;
- klej tzw. biały;
- pędzelek;
- cukier;
- farba w kolorze czerwonym i zielonym;
- woda w pojemniczku.
Przygotowujemy szablon truskawki, smarujemy go obficie klejem i posypujemy cukrem. Kiedy cukier zmiesza się z klejem powinien się zacząć rozpuszczać (potrzymajmy chwilkę pracę na słońcu). Czekamy aż klej wyschnie i przystępujemy do malowania. Użyjemy w tym celu farby plakatowej w kolorze czerwonym. Farba musi być trochę rozwodniona. Na pracy utworzy się charakterystyczna powłoka.
1.Zabawa taneczna z piosenką – „Tęcza”.
https://www.youtube.com/watch?v=snzHV-yNjj4
2. Wiersze
Agnieszka Frączek „Przepis na tęczę”
Weź bukiecik polnych wrzosów, (Rodzic rozsypuje łukiem fioletowe skrawki krepiny)
dzbanek chabrowego sosu, (Rodzic rozsypuje łukiem granatowe skrawki krepiny)
szklankę nieba wlej pomału,
garść niebieskich daj migdałów, (Rodzic rozsypuje łukiem niebieskie skrawki krepiny)
dorzuć małą puszkę groszku,
nać pietruszki wsyp (po troszku!), (Rodzic rozsypuje łukiem zielone skrawki krepiny)
włóż pojęcia dwa zielone
i zamieszaj w prawą stronę.
Dodaj skórkę od banana,
łąkę mleczy i stóg siana, (Rodzic rozsypuje łukiem żółte skrawki krepiny)
szczyptę słońca, dziury z serka
i cytryny pół plasterka.
Weź jesieni cztery skrzynki,
zapach świeżej mandarynki, (Rodzic rozsypuje łukiem pomarańczowe skrawki krepiny)
pompon od czerwonych kapci,
barszcz z uszkami (dzieło babci)…
Jeszcze maków wrzuć naręcze
i gotowe… (Rodzic rozsypuje łukiem czerwone skrawki krepiny)
Widzisz tęczę?
Prosimy porozmawiać z dzieckiem o strachu i wspólne znaleźć odpowiedzi na poniższe pytania
- Z czego w wierszu powstała tęcza?
- Jak naprawdę powstaje tęcza?
- Jak nazywają się kolory , które możemy zobaczyć w tęczy?
Dorota Strzemińska- Więckowiak „ Truskawka”
Przyjrzyj się dobrze truskawce,
Która rośnie na rabatce.
Jest czerwona i dojrzała,
W pestkach jest maleńkich cała.
Ma poziomkę w swej rodzinie,
I ze smaku w świecie słynie.
Latem są truskawek zbiory
– Możesz robić z nich przetwory
– Soki, konfitury, dżemy,
Delikatne musy, kremy.
Myj owoce, zanim zjesz,
I się zdrowiem swoim ciesz.
W smaku swoim są wprost wyśmienite
- Oczywiście, te umyte.
Po przeczytaniu wiersza prosimy o rozmowę z dzieckiem i odpowiedzi na poniższe pytania
-Czego dowiedziałeś się o truskawce?
- co smacznego możemy zrobić z truskawek?
- Jaki jest twój ulubiony przysmak truskawkowy?
3. Zabawy ruchowe:
Tęczowy taniec- dziecko porusza się w rytm muzyki , kiedy poda hasło” Tęcza” – dziecko zatrzymuje się i kreśli obiema dłońmi duży łuk nad głową.
„ Pogodowe Kalambury”- pokazujemy na zmianę dzieckiem różne zjawiska atmosferyczne np. (Wiatr, deszcz, śnieg, słónce, itp.)
4. Zabawy matematyczne
„ Kolory tęczy”- dziecko otrzymuje paski lub kolorowe kartki w kolorach tęczy, oraz pudełko z wymieszanymi różnymi przedmiotami w takich kolorach jak paski zadaniem dziecka jest przyporządkować przedmioty do każdego koloru oraz przeliczenie w jakim kolorze przedmiotów jest najwięcej a w jakim najmniej.
„ Pogodowe rytmy”
Należy narysować kilka chmurek, kilka słoneczek , kilka kropli deszczu ( jeden rysunek na jednej małej kartce). Następnie układamy rytm np. ( Słońc-chmura- kropla- słońce)
Zadaniem dziecka jest ułożenie takiej samej sekwencji z zachowaniem odpowiedniej kolejności,
Prace plastyczne:
1. Praca plastyczna : „kolorowe motyle” – praca plastyczna – kartkę z bloku technicznego składamy na pół, na jednej połówce nakładamy kropki z podstawowych kolorów , następnie składamy kartkę i delikatnie rozcieramy. Kolory powinny się wymieszać po wyschnięciu na środku kartki dorysowujemy czarnym flamastrem środek motyla główkę i czółka.
2. Kalendarz pogody- zachęcamy do stworzenia tabelki dniami tygodnia, w której dziecko każdego dnia będzie mogło narysować symbole pogodowe.
Na deser przygotujcie wspólnie koktajl truskawkowy SMACZNEGO!!!
Życzymy udanej zabawy !
Piękna nasza Polska cała
Dzisiaj przypomnimy sobie jakie poznawaliśmy Polskie krajobrazy (morze, góry, las), oglądamy przedstawiające je obrazki i opowiadamy o swoich wakacyjnych planach. Bawimy się w wycieczkę wzdłuż Wisły, poznając w ten sposób elementy charakterystyczne regionów Polski. Przypomnieliśmy sobie nazwę naszego kraju, jego stolicę i główną rzekę. Oglądając mapę, zaznaczymy na niej Kraków, Warszawę i Gdańsk, a dzieci dowiedziały się, co znajduje się w tych miastach.
1.„Płynie Wisła, płynie”– słuchanie fragmentu książki, rozwijanie wiedzy o Polsce.
Płynie Wisła, płynie
Czesław Janczarski
Na Baraniej Górze
Srebrne źródło błyska.
Dwie Wisełki pluszczą,
Powstała z nich Wisła. (N. wskazuje za pomocy światła, które to miejsce na mapie,
dzieci mocują zdjęcie Baraniej Góry. Wisła ma początek
w górach)
Płynie do Krakowa
Przez wioski i miasta.
W Krakowie na rynku
dziś lajkonik hasa. (dzieci wraz z N. oznaczają na mapie Kraków, oglądają
zdjęcie Lajkonika)
Trzeba minąć most w Puławach,
Cel podróży to Warszawa.
Śmiało naprzód żeglujemy,
Powita nas gród Syreny. (dzieci wraz z N. oznaczają na mapie Warszawę, oglądają
zdjęcie Syrenki)
Żaglóweczka sunie lekko,
Spójrz, już morze niedaleko.
Słona fala zmywa plażę
I muszelkę niesie w darze. (dzieci wraz z N. oznaczają na mapie Gdańsk i oglądają
zdjęcie statku w porcie)
LAJKONIK
SMOK WAWELSKI
BARANIA GÓRA
SYRENKA WARSZAWSKA
STATEK W PORCIE GDAŃSKIM
2.„Wycieczka wzdłuż Wisły” – poznawanie charakterystycznych elementów dla regionów.
R. zaprasza dziecko na wycieczkę wzdłuż Wisły i pyta: Czym popłyniemy? – dziecko podają swoje pomysły, np. łódką. Siadamy na dywanie i naśladuje ruch wiosłami. R. może odtworzyć nagranie gdzie słychać szum potoku, beczenie owiec. R. mówi: Jesteśmy w górach, stąd Wisła wypływa, w górach na halach pasą się owce. Dziecko jest owieczką, chodzi na czworakach. Na znak dzwonka podchodzą do R.-bacy, beczą „beee, beee, beee”. R. zmienia miejsce i znowu daje sygnał dzwoneczkiem, owieczki zawsze idą za bacą. Następnie dziecko wsiada do łódki i płynie dalej.
Słychać szum przepływającej rzeki, fragment piosenki Krakowiaczek jeden. R. mówi: Jesteśmy w Krakowie. Jednym z symboli Krakowa jest smok wawelski. Kraków słynie także z lajkonika. Lajkonik to brodaty Tatarzyn na koniu. Przemierza ulice Krakowa i dotyka mieszkańców buławą, kogo dotknie
ten będzie miał szczęście. Dziecko staje i jest lajkonikiem. R. zakłada lajkonikowi brodę, koniem jest szczotka. Dziecko wraz z R. wyklaskują fragment piosenki Krakowiaczek jeden, najpierw wolno, potem coraz szybciej. Po zabawie dziecko znów wsiada do łódki, płynie dalej. Słychać szum przepływającej rzeki, samochody, gwar wielkomiejski. R. mówi: Dojechaliśmy do Warszawy, to nasza stolica, piękna i nowoczesna. W Warszawie jest syrenka warszawska i metro. Dziecko tworzy z rodzicem pociąg poruszają się szybko, wolno, w zależności od tempa muzyki. Później znów wsiadają do łódek, płyną dalej: słychać szum przepływającej rzeki, syreny statków. R. mówi: Dopłynęliśmy do Gdańska, tutaj Wisła kończy swój bieg i wpada do morza.
3.„Krakowiaczek jeden” – piosenka
https://www.youtube.com/watch?v=HKiHrGivkqY
1. „Łowimy rybki” zabawa:
Rodzic przygotowuje kilka rolek po papierze toaletowym, farby, pędzelek, kubeczek z wodą, kolorowy papier, nożyczki, metalowe
spinacze do papieru, magnez, sznurek i patyk (np. długą drewnianą łyżkę). Poproś dziecko, aby pomalowało farbami rolki i zrobiło z nich kolorowe rybki. Może dokleić płetwy i ogony z kolorowego papieru. Do każdej rolki przyczep
metalowy spinacz do papieru. Przygotujcie wędkę – zawiążcie jeden koniec sznurka na patyku, a do drugiego końca
sznurka przyczepcie magnes. Zachęć dziecko do zabawy w łowienie rybek. W trudniejszym wariancie – dla dzieci,
które znają litery – możesz na każdej rybce napisać literę, a gdy dziecko ją złowi, ma podać nazwę przedmiotu zaczynającą się daną głoską.
Zabawa rozwija wyobraźnię kształtuje sprawność manualną. W wariancie dla dzieci, które znają litery, aktywność pomaga utrwalić znajomość liter i ćwiczyć analizę i syntezę głoskową, które są niezbędne w nauce pisania.
2. „Szalona piłka” zabawa: przygotuj niewielką piłkę. Poproś dziecko, aby trzymając piłkę wyprostowanymi rękami zrobiło kilka skłonów w przód, następnie po kilka skłonów w boki. Poproś dziecko, żeby usiadło z nogami wyprostowanymi w kolanach (w siadzie prostym). Ułóż piłkę przed dzieckiem i poproś, aby kilka razy przeniosło wyprostowane i złączone nogi nad piłką – raz w jedną, raz w drugą stronę. Poproś, aby dziecko położyło się na brzuchu głową w kierunku ściany, około pół metra (lub dalej) od niej. Zachęć dziecko, aby unosiło głowę i turlało piłkę do ściany tak, aby piłka odbijała się od ściany i wracała do dziecka. Liczba powtórzeń zależy od możliwości dziecka.
Zabawa poprawia gibkość, rozciąga mięśnie, wzmacnia mięśnie brzucha i grzbietu.
3. „Kolorowe cienie” ‒ przygotuj kartki, kredki, niewielką figurkę (lub kilka figurek) i lampkę. Ustaw figurkę na krawędzi kartki. Włącz lampkę i skieruj światło tak, aby cień figurki padał na kartkę. Poproś dziecko, aby odrysowało cień figurki, a następnie dowolnie go pokolorowało.
Zabawa jest zachętą do eksperymentowania. Usprawnia mięśnie dłoni, dzięki czemu przygotowuje ręce do pisania.
4. „Wszystko, co widzę” zabawa:
poproś dziecko, aby rozejrzało się po pokoju lub mieszkaniu i wymieniło wszystkie przedmioty o podanej przez Ciebie cesze, np. czerwone, miękkie, drewniane itp. Starszym dzieciom możesz podać głoskę i poprosić o odszukanie w otoczeniu jak największej liczby przedmiotów, których nazwy się nią rozpoczynają, np. t – telewizor, telefon, toster. Zróbcie zawody – kto znajdzie więcej rzeczy!
Zabawa kształtuje spostrzegawczość i umiejętność logicznego myślenia, a także w wypadku wariantu dla starszych przedszkolaków – umiejętność dokonywania analizy głoskowej (wyodrębniania głosek w słowie), niezbędnej w nauce czytania.
1. „Wakacyjny niezbędnik” – rozmowa na temat rzeczy, które powinniśmy zabrać ze sobą na wakacje.
Mama w skórę moją ten specyfik wciera,
mam ochronę przed słoneczkiem teraz. (krem)
Gdy na głowę ją założę,
nic złego się stać nie może. (czapka z daszkiem)
One chronią moje oczy –
żaden promyk do oka nie wskoczy. (okulary przeciwsłoneczne)
Rozmawiamy z dzieckiem na temat tego, dlaczego musimy używać tych rzeczy i co może zrobić z nami letnie słońce.
2. „Po wąskiej dróżce” - zabawa ruchowa kształtująca równowagę
Rozkładamy dwie skakanki – pomiędzy nimi jest dróżka. Dzieci przechodzą. Następnie pośrodku rozkładamy szeroką taśmę, dzieci starają się przejść dokładnie po wąskiej dróżce, stawiając stopę za stopą.
3. „Wycinanki” – kształtowanie umiejętności wycinania
Rysujemy dziecku na kartce kilka linii prostych i kilka linii zygzag. Następnie zwracając uwagę na bezpieczeństwo, dziecko próbuje wyciąć po linii.
4. „Biedronka” – doskonalenie umiejętności posługiwania się liczebnikami porządkowymi.
Rysujemy na kartce biedronkę(bez kropek) i szykujemy osobno czarne kropki. Czytając dziecku tekst przyklejamy kropki do biedronki.
Mała biedroneczka zmieniła się z larwy,
Lecz nie ma kropeczek i jest żółtej barwy.
Ogląda swe skrzydła zmartwiona biedronka.
– Zapytam mądrzejszych, pofrunę do słonka!
Ach, moje słoneczko! – westchnęła biedronka.
– Czemu nie mam kropek? Wyglądam jak stonka!
– Nie płacz, biedroneczko! – odpowiada słonko.
– Pojawią się kropki i nie będziesz stonką!
Nastał nowy dzionek, zaświeciło słonko,
wystawia promyki: – Dzień dobry, biedronko!
Zbudzona biedronka patrzy do lusterka,
ma skrzydła czerwone i kropeczkę, zerka –
nagle druga kropka obok się zjawiła.
Ach! I trzecia kropka skrzydło ozdobiła.
Ile jest już kropek, dzieci wnet policzą.
Na jednym wydechu do trzech niech policzą:
– jedna, druga, trzecia.
Zdumiona biedronka patrzy do lusterka.
O! Na czwartą kropkę zdziwiona już zerka.
Nagle piąta kropka szybko wyskoczyła.
Szczęśliwa biedronka kropki swe liczyła.
Dzieci jej pomogą kropeczki policzyć.
Na jednym wydechu będą głośno liczyć do czterech:
– jedna, druga, trzecia, czwarta.
Do pięciu: – jedna, druga, trzecia, czwarta, piata.
5. „Czekamy na wakacje” - wysłuchanie wiersza i rozmowa na jego temat
Czekamy na wakacje
Dominika Niemiec
Już tylko jedna chwilka albo dwie.
Lada moment wakacje rozpoczną się.
Niecierpliwie czekam tej wspaniałej chwili,
gdy w wakacyjny czas będziemy się bawili.
W piasku na plaży, wśród morskich fal,
patrząc na statki płynące w dal,
zamienimy się w piratów cumujących łodzie
na brzegu wyspy bezludnej, jak ze snu,
chodź jest ona całkiem blisko, koło domu, o tu…
lub na placu zabaw albo w ogrodzie,
Na co czekał bohater wiersza?;
Kiedy według bohatera rozpoczną się wakacje?;
Jaki był bohater wiersza, co odczuwał?;
Co będzie robił bohater podczas wakacji?;
W jakie postacie będzie się wcielał z kolegami i koleżankami?.
1.Ćwiczenia poranne – zestaw
− „Samoloty” – zabawa.
Dzieci-samoloty startują z przysiadu, rozkładając szeroko ramiona. Na zakrętach przechylają się na boki. Lądują, wracając do przysiadu.
− „Pomoc drogowa” – ćwiczenie dużych grup mięśniowych.
Dzieci naśladują ruchy:
– pompowania kół – w staniu,
– przykręcania śrubek – w leżeniu tyłem,
– czyszczenia podwozia – w leżeniu tyłem.
− „Traktor” – ćwiczenie tułowia.
Dzieci ustawione parami jedno za drugim. Pierwsze dziecko staje w rozkroku, drugie przechodzi pod jego nogami, pełzając na brzuchu. Po przejściu staje w rozkroku tyłem do kolegi lub koleżanki, którzy szybko przechodzą w taki sam sposób.
− „Rowery” – zabawa z elementem biegu.
Dzieci biegną, wysoko unosząc kolana.
– „Po wąskiej dróżce” – zabawa z elementem biegu.
Dzieci biegną jedno za drugim.
− Maszerują, wyklaskując rytm.
2. „Rowery” – zabawa bieżna.
Dzieci trzymają kręgle jak kierownice rowerów. Biegną swobodnie w różnych kierunkach, wymijając się ostrożnie. Na hasło: Po wąskiej dróżce! – dzieci zaczynają biegać jedno za drugim. Rodzic może podać imię dziecka, za którym wszyscy będą się poruszać. Na hasło: Pod górę! – dzieci idą powoli,
z trudem unosząc nogi. Na hasło: Z górki! – biegną szybko w gromadce..
3.„Jedzie rowerek na spacerek” – zabawa dydaktyczna.
Rodzic mówi popularną rymowankę:
Jedzie rowerek na spacerek
Jedzie rowerek na spacerek,
na słoneczko i wiaterek.
Jaki z tyłu ma numerek?
Rodzic klaszcze, np. 3, 5, 2, 4 razy, a dzieci liczą klaśnięcia, pokazują odpowiednią liczbę palców i podają nazwę liczebnika. Przy kolejnych powtórzeniach dzieci wspólnie mówią słowa rymowanki.
4.„Figury” – zabawa orientacyjno-porządkowa.
Dzieci biegają swobodnie. Zatrzymują się i patrzą, jaką figurę pokazuje Rodzic
– koło – klaszczą w ręce,
– kwadrat – tupią rytmicznie nogami,
– trójkąt – podskakują.
5. „Ważne znaki” – praca z obrazkiem.
Rodzic pokazuje, układa obrazki znaków drogowych w szeregu: droga dla rowerów, koniec drogi dla rowerów, zakaz wjazdu rowerów, przejazd dla rowerzystów, przejazd dla rowerzystów i przejście dla pieszych, i wyjaśnia, że są na nich znaki, które powinien znać każdy rowerzysta.
Wspólnie z dziećmi ustala, o czym mówią obrazki na znakach. Dzieci swobodnie wypowiadają się o tym, gdzie widziały takie znaki.
Następnie wybrane dziecko zasłania oczy opaską, a N. zamienia miejscami 2 obrazki. Po odsłonięciu oczu dziecko odgaduje, które obrazki zamieniły się miejscami, i określa, co one oznaczają.
6. „Różne pojazdy” – zajęcia z profilaktyki logopedycznej Patrycji Siewiera-Kozłowskiej.
Różne pojazdy
Ruch w powietrzu i na wodzie,
Na ulicy i w zagrodzie:
Jedzie traktor – pyr, pyr, pyr, Dzieci powtarzają onomatopeje na jednym wydechu.
Czasem rower mknie – dryń, dryń. Dzieci powtarzają onomatopeje na jednym wydechu.
Szybko mknie karetka zwinna,
Ona czekać nie powinna!
Samochody rozpędzone – żżżżżż, Dzieci powtarzają głoskę „ż” długo, na jednym wydechu
– wargi wąskie i zaokrąglone, język za górnymi zębami
przy wałku dziąsłowym.
Każdy pędzi w swoją stronę.
A co płynie, zbliża się?
Mała łódka fale tnie!
Woda szumi – szu, szu, szu, Dzieci powtarzają onomatopeje na jednym wydechu.
Łódka przypłynęła tu.
A tam w górze – spójrzcie, dzieci,
To samolot sobie leci!
Ryk silników słychać – żżżżż, Dzieci powtarzają głoskę „ż” długo, na jednym wydechu
– wargi wąskie i zaokrąglone, język za górnymi zębami
przy wałku dziąsłowym.
Kadłub pięknie w słońcu lśni.
Życzymy miłej zabawy.
Temat : ,,Jedziemy na wakacje”.
1. „Samoloty” – zadania matematyczne.
Rodzic prezentuje obrazek lotniska i rozmawia o nim z dziećmi.
Formułuje zadania o samolotach. Dzieci je rozwiązują, posługując się liczmanami :
− Do startu przygotowały się 4 samoloty. 2 z nich już wystartowały. Ile samolotów ma jeszcze wystartować?
− Na lotnisku najpierw wylądował 1 samolot, a potem jeszcze 2. Ile samolotów wylądowało na lotnisku?
− Przed hangarem stało 5 samolotów. 2 z nich dostały polecenie przygotowania się do startu, więc
wyjechały na pasy startowe. Ile samolotów zostało przed hangarem?
− Mechanik miał do sprawdzenia stan techniczny 3 samolotów. 1 samolot już sprawdził. Ile samolotów
zostało mu jeszcze do sprawdzenia?
− Obsługa techniczna zatankowała 2 samoloty na trasy krajowe i 1 na trasę międzynarodową. Ile samolotów
zatankowała obsługa techniczna?
2. „Samochody osobowe, ciężarowe i ratownicze” – praca z obrazkiem.
Nazywanie samochodów na obrazkach: osobowy, ciężarowy (betoniarka, śmieciarka) oraz samochodów specjalnych (pomoc drogowa, wóz strażacki, karetka pogotowia, radiowóz policyjny). Określenie ich przeznaczenia.
3.„Co to za samochód?” – rozwiązywanie zagadek Bożeny Formy (Karetka pogotowia, Samochód, Straż pożarna) i Urszuli Piotrowskiej (Pomoc drogowa, Radiowóz, Śmieciarka, Betoniarka).
Kto tak prędko na sygnale
do chorego jedzie?
Jeśli trzeba, do szpitala
prędko go zawiezie. (karetka pogotowia)
Ma cztery koła,
przemierza ulice.
Kierowca w nim pewnie
trzyma kierownicę. (samochód)
Pożar, pożar, straszna sprawa,
dym widać w oddali.
Kto tak szybko drogą jedzie,
kiedy dom się pali? (straż pożarna)
Kiedy auto ma awarię,
na ratunek może liczyć.
Kto je sprawnie do warsztatu
zaholuje po ulicy? (pomoc drogowa)
Pędzi na sygnale,
miga światełkami,
dzielnych policjantów
wiezie na wezwanie. (radiowóz)
Od śmietnika do śmietnika
jeździ i zabiera śmieci.
Potem wiezie na śmietnisko,
wiedzą o tym nawet dzieci. (śmieciarka)
Ten samochód ciężarowy
wozi beton na budowy. (betoniarka)
4. „Pomoc drogowa” – zabawa orientacyjno-porządkowa.
Rodzic dzieli dzieci na dwie grupy. Jedna to samochody, druga – pomoc drogowa. Grupa dzieci –pomoc drogowa – stoi w wyznaczonym wcześniej miejscu. Dzieci-pojazdy poruszają się swobodnie.
Na hasło: Awaria! – samochody zatrzymują się i dzieci siadają skrzyżnie. Na hasło: Potrzebna pomoc drogowa! – dzieci z tej grupy wybiegają, zatrzymują się przy samochodach i naśladują ruchy naprawiania: pompowanie kół, przykręcanie śrub, dolewanie benzyny, czyszczenie podwozia. Dzieci zamieniają się rolami.
5, „Różne samochody” – zajęcia muzyczno-ruchowe.
1. Zabawa na siedząco.
Dzieci siadają w siadzie skrzyżnym w kole. Chłopcy na znak N. wydają dźwięk syren samochodów ratowniczych, a dziewczynki poruszają rękami. Kiedy chłopcy głośno śpiewają: ijo, ijo –Rodzic wydaje polecenie: Jedzie karetka, wszystkie auta ustępują jej z drogi i skręcają w prawo, dziewczynki siedząc, podnoszą ręce do góry i maksymalnie wychylają się w prawo. Przy powtórce skręcają w lewo. Następuje zamiana ról.
2. Zabawy ruchowe.
a) Dzieci podczas szybkiej muzyki biegają, imitując ruchy kierownicy – są samochodami osobowymi.
Podczas wolnej muzyki idą wolno na czworakach – są ciężarówkami. Troje chętnych
dzieci dostaje role: wozu strażackiego, karetki i radiowozu. Rodzic odtwarza nagranie szybko
– wolno. Między jednym a drugim robi pauzę, podczas której dzieci zatrzymują się w bezruchu, a na hasło : Karetka! – odpowiednie dziecko rusza „na sygnale” slalomem między
dziećmi, z jednego kąta sali do drugiego. Dzieci powtarzają zabawę z kolejnymi pojazdami
uprzywilejowanymi.
Liczba powtórzeń dowolna. Dzieci zamieniają się rolami.
b) Dzieci słuchając muzyki, mają odpowiedzieć na pytanie, z czym im się kojarzy. Rodzic odtwarza fragment utworu Amerykanin w Paryżu G. Gershwina na tyle długi, by dzieci mogły uruchomić wyobraźnię i usłyszeć w prezentowanym fragmencie odgłosy inne niż tylko klaksony samochodów. Jest to również czas odpoczynku przed drugą zabawą ruchową.
Dzieci zajmują miejsce w jakimkolwiek wymyślonym pojeździe i ruszają przed siebie. Ruch
odbywa się we wszystkich kierunkach, by dzieci miały możność unikania zderzeń, hamowania i zmiany kierunku jazdy.
6.Pociąg – słuchanie wiersza Hanny Łochockiej.
,,Pociąg”.
Pociąg, pociąg, pociąg jedzie gdzieś w daleką stronę: ciągnie, ciągnie, wiedzie, wiedzie wagon za wagonem. W nich gromadą jadą, jadą, jadą dzieci, dzieci, dzieci. (…)
Pociąg, pociąg, pociąg pędzi w świat wesoło. (…)
Koła, koła w berka grają, złapać się nie mogą: gonią, gonią, umykają swą żelazną drogą,
fiiuuu!…
Rozmowa kierowana pytaniami Rodzica .:
− O jakim pojeździe jest mowa w wierszu?
− Po czym jeżdżą pociągi?
− Kto prowadzi pociąg?
Życzymy miłej zabawy.
A PO BURZY…SŁOŃCE I TĘCZA
Witajcie kochani! Rozpoczęliśmy kalendarzowe lato. A jak doskonale wiecie – latem bardzo często przychodzą do nas burze. Bardzo proszę – zapoznajcie się z tekstem i melodią piosenki, do której link znajduje się poniżej. Podczas piosenki będziemy skakać przez kałużę, naśladować dźwięk grzmotu, tupać i chować się przed burzą.
Idzie burza! – sł. i muz. Maria Broda-Bajak
https://www.youtube.com/watch?v=TgE5hETcqwk&list=PL7OVl7WqJXQKtWuSVoJg4Hhke1dsdjOEe&index=12
Hop, hop, hop po kałużach – przeskakujemy przez „kałużę”
Grzmot, grzmot, idzie burza. – bardzo mocno tupiemy w podłogę, naśladując dźwięk grzmotu
Tupu, tupu tup nie zwlekamy, – biegniemy
Tylko przed nią się chowamy. – wybieramy dowolne miejsce, do którego możemy „schować się” przed burzą.
Kiedy w powietrzu są jeszcze krople wody, a słońce wychodzi zza chmur – powstaje tęcza.
źródło jakzapamietac.pl
Przypatrzcie się obrazkowi powyżej – z ilu kolorów składa się tęcza? Potraficie podać ich nazwy? Oczywiście! Brawo! Tęcza składa się z siedmiu kolorów: czerwonego, pomarańczowego, żółtego, zielonego, niebieskiego, granatowego, fioletowego.
A teraz zapraszam do zabawy z piosenką. Link do piosenki znajduje się poniżej. Przed rozpoczęciem zabawy bardzo proszę Rodziców o przygotowanie dla dziecku pasków z krepiny w siedmiu kolorach tęczy i związanie lub sklejenie ich na jednym z końców. Mogą być również paski wycięte z kolorowego papieru.
https://www.youtube.com/watch?v=5kJKnuffZEQ
Tęcza Tęcza Cza Cza
Koleżanko, kolego
popatrz czasem na niebo – Podnosimy wzrok ku górze i patrzymy w niebo
Czasem zdarzyć się może
cud, zjawisko w kolorze.
Ref : Tęcza, tęcza, cza, cza, cza. Machamy na słowach refrenu paskami z krepiny
Czarodziejska wstążka ta
wiąże niebo z ziemią o!
jaki kolorowy splot.
Tęcza, tęcza, cza, cza, cza.
Czarodziejska wstążka ta.
Przez tę tęczę cały świat
czarodziejski uśmiech ma.
Narysuję tę tęczę wykonujemy ręką łuk i udajemy, że rysujemy tęczę
i na zawsze ci wręczę.
By ci było tęczowo,
tęczę noś kolorową.
Ref :Tęcza,.. Machamy paskami z krepiny
Śpiewaj z nami o tęczy, podczas trzeciej zwrotki dziecko tańczy w sposób dowolny
kiedy nuda cię dręczy.
W domu, w szkole, po burzy
tęcza minę rozchmurzy.
Ref :Tęcza,..
Tęcza dla dzieci malowana różdżką – bajka edukacyjna
Nauka kolorów z tęczą i różdżką dla dzieci. Magiczna różdżka rysuje kształty tęczy a następnie je koloruje odpowiednimi kolorami. Przyjemna muzyka, sympatyczny wręcz słodki krajobraz z chmurkami i słońcem zachęci dzieci do nauki. Życzymy miłej nauki kolorów z tęczą.
https://www.youtube.com/watch?v=X5OTGXAk7yU
A teraz przyda nam się trochę ruchu. Zapraszam na gimnastykę!
Kto jak skacze. Wygibasy TV. Będziemy skakać jak mała żabka, mała koza, mały nosorożec, mała kaczka oraz tak, jak skaczą przedszkolaki. Zapraszam.
https://www.youtube.com/watch?v=LNouuY9zrKQ
To jeszcze nie koniec…Teraz poskaczemy, pobiegamy, poćwiczymy i zatańczymy!
Skaczemy, biegniemy, Wygibasy TV
https://www.youtube.com/watch?v=OZTYeTEZ2wA
Zapraszam do wykonania karty pracy. Przedstawia ona tęczę. Każdy jej łuk należy wypełnić kuleczką z plasteliny w odpowiednim kolorze. Miłej pracy.
więcej na stronie https://pl.pinterest.com/
A na zakończenie proponuję wykonanie tęczy z dłoni dziecka. Malujemy dłoń dziecka farbą w odpowiednim kolorze i odbijamy, tworząc kształt tęczy (łuk). Miłej zabawy!
Drodzy Rodzice, rok szkolny dobiegł już końca,więc przesyłamy propozycje zabaw które możecie wykorzystać podczas wakacji. Życzymy udanej zabawy oraz miłych wakacji.
1.„Kolorowy obraz” – tworzenie obrazów za pomocą piany.
Do zabawy potrzebny jest: duży biały brystol, kilka szklanek, woda, płyn do mycia naczyń, słomki, farby lub barwniki.
Do szklanek z wodą nalewamy odrobinę płynu do mycia naczyń oraz farby lub barwnika. Płyn dokładnie mieszamy i gotowe ,,barwne mieszanki” ustawiamy w kilku miejscach na białym brystolu. Najlepiej zabawę przeprowadzić na trawie lub na piasku, aby uniknąć zabrudzeń wokół.
2. „Odszukaj ślady” – zabawa w detektywa
Do naszej zabawy potrzebujecie: kilka butów z różnymi spodami, szeroki pędzel, farbki, nożyczki, wodę i białe kartki. Tak niewiele trzeba, aby stworzyć świetną propozycję dla dziecka i zainteresować je na dłużej.
Każdy but jak zauważycie podczas tej zabawy ma inny ślad, najłatwiejsze do odciskania są oczywiście małe butki. Jednak gdy zróżnicujemy i użyjemy różnych butów będzie ciekawiej i będziemy mogli układać je stopniując według wielkości. Zalecam malowanie spodu butów na jeden kolor, bo inaczej dziecko w trakcie poszukiwania dwóch jednakowych odcisków będzie się sugerowało kolorem zamiast odciśniętym śladem.
Ślady można również wykorzystać do nauki liczenia.
3. „Żelowe gnioty” – zabawa sensoryczna
Do wykonania żelowych gniotków potrzebujecie: Przezroczyste balony, kolorowe cekiny lub brokat, żelatynę, gorącą wodę, miseczkę z łyżeczkę w której wymieszacie wodę z żelatyną, butelkę do przelania żelatyny oraz lejek.
Młodsze dzieci z pewnością będę potrzebowały do przygotowywaniu gniotka pomocy dorosłej osoby. Samo wykonanie trwa kilka minuta, a zabawa jest bardzo atrakcyjna zarówno dla dorosłych jak i dzieci.
Takie zabawy świetnie uczą dzieci, że można samodzielnie stworzyć coś z niczego. Kombinowanie i łączenie różnych mas oraz eksperymentowanie uczy otwartego myślenia. Sama zabawa gniotkiem to świetne ćwiczenie manualne, pozwala wyładować emocje i trenuje dłonie, a nawet rzucanie do celu.
Żelowy gniot krok po kroku w poniższym linku
4. Zabawa w skojarzenia
Zacznij zabawę dla dzieci, mówiąc dowolne słowo, np. „słońce”. Następnie dziecko mówi słowo kojarzące się z tym, co powiedziałaś, np. „gorąco”. Potem ty szukasz skojarzenia do „gorąco”, np. „lato”. I tak na zmianę.
5. Zabawa w zgaduj zgadula!
Czyli zabawa dla nieco starszych dzieci. Wymyślacie sobie kategorię, np. „zwierzęta”. Dziecko zadaje ci pytania np. „czy to ma rogi?”, które w końcu naprowadzą je na dobrą drogę.
6. Zabawa w „ciepło – zimno”
Sprawa jest prosta. Ty, drogi rodzicu, leżysz na kanapie i odpoczywasz. Jednocześnie prosisz dziecko szukać jakiejś rzeczy w pokoju, w którym przebywacie. Aby ułatwić malcowi zadanie, mówisz: „ciepło – zimno”. Chcesz wydłużyć grę? Wprowadź system nagród, np. chrupki kukurydziane.
7. Kocykowy twister
To prosta rodzinna zabawa. Na trawie rozłóżcie kocyk. Zadaniem uczestników jest zmieszczenie się na nim. Kiedy to się uda, wszyscy powinni wstać. Następnie składamy kocyk na pół. Uczestnicy znów muszą się na niego dostać. Później można ponownie złożyć kocyk i sprawdzić, czy tym razem też się uda. Uwaga! Wszystkie pozy i chwyty dozwolone. Można jednak na początku gry ustalić, że uznane będą tylko pozycje leżące lub siedzące.
8. Zabawa z kamieniami przywiezionymi z wakacji.
„Kółko i krzyżyk” – gra
Potrzebne będą:
kamienie,
farby,
pędzelek,
marker,
kartka papieru
„Domino”- gra
Potrzebne będą:
kamienie,
marker z farbą
Mieszamy wszystkie kamienie, następnie każdy z graczy losuje po 7 kamieni. Pierwszy gracz wykłada na środek jeden ze swoich kamieni, dalej kolejna osoba dokłada do tego kamienia jeden ze swoich, tak aby ten pasował ilością oczek, np. 6 do 6, 5 do 5 itd. Kamienie można dokładać po obu stronach. Jeżeli okaże się, że w naszych kamieniach nie ma żadnego, który by pasował do już wyłożonych musimy dobrać kolejny i tak dobieramy do skutku, czyli do znalezienia odpowiadającego kamienia. Jeśli wyłożyliśmy już wszystkie 7 kamieni, to w kolejnych ruchach dobieramy kamienie z pozostałych dopóki wszystkie kamienie nie zostaną zabrane. Wygrywa osoba, która nie ma żadnego kamienia, bądź ta, która ma najmniejszą liczbę kamieni.